Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze [cross] SP nr 4 w Krakowie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

[cross] SP nr 4 w Krakowie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2007-12-03 19:37:02

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Madoniowie napisał(a):

> Użytkownik *Elżbieta* w wiadomości o kryptonimie
> "g2ih8qzv5mr0$.1s7gqtdmylmvc$....@4...net" napisał:
>
> [----]
>> A co do zostać i walczyć, to ta walka chyba już się odbywa,
>> przynajmniej jednostronna (bojkot).
>
> I nie tylko. Nauczycielka jest na nas obrażona za podniesienie kwestii
> temperatury na zebraniu.

Kwestię temperatury to ja przerabiałam, jak Młody był w zerówce. Nie
podnosiłam niczego na zebraniu, tylko poszłam prosto do dyrektora z
pretensjami, bo wiem, ze on jest od tego jak piiip, żeby temperatura
trzymała normy. On też wiedział, że ja wiem, metnie się tłumaczył, że
okna na wiosne wymienia, ze piecyk nie nadaża,że instalacja olejaków
nie wytrzyma, , w końcu spróbował mnie wziac pod włos i zapytał, co ja
bym zrobiła - a ja że to on jest dyrektorem, a nie ja i to on ma
znaleźć rozwiązanie ( jeszcze mnie nie wkurzył na tyle, żebym mu
powiedziała, komu za to płacą), i że jak dla mnie, może sie z
dzieciakami zamienic na miejsca, bo akurat jego gabinet był w ciepłej
części budynku, a ja nie zamierzam potem miesiącami wyprowadzać
dzieciaka antybiotykami z chorób, bo on jest niekompetentny. No to
zagroził, że w takim razie on zerówkom odwoła zajęcia. No to niech
odwoła, ma takie uprawnienie, a na dziś, to moje dziecko idzie do domu.
Następnego dnia okazało się, że wystarczyło kilka puszek pianki, i
tempetatura poszła ładnie w górę, bo wiatr przestał hulać po klasie,
jak mu okna zapiankowali. Da się, jak się chce. Tylko trzeba miec tzw.
bodziec.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2007-12-03 20:04:55

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *krys* w wiadomości o kryptonimie "fj1ls3$dkf$...@i...gazeta.pl"
napisał:

>> I nie tylko. Nauczycielka jest na nas obrażona za podniesienie
>> kwestii temperatury na zebraniu.
>
> Kwestię temperatury to ja przerabiałam, jak Młody był w zerówce. Nie
> podnosiłam niczego na zebraniu, tylko poszłam prosto do dyrektora z
> pretensjami, [----]

No właśnie to na zebraniu "rady szkoły" z dyrektorką było (a raczej z
sekretarką). Stąd pretensje.

--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2007-12-03 20:17:10

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 3 Dec 2007 20:02:00 +0100, Madoniowie napisał(a):

>
> I nie tylko. Nauczycielka jest na nas obrażona za podniesienie kwestii
> temperatury na zebraniu. Nie wiem czemu, bo wiedziała, że żona będzie o tym
> mówić. Do prawdy nie rozumiem.
>
Sprawę temperatury to trzeba gdzieś wyżej załatwiać od dyrektora począwszy,
to on ma zadbać o to żeby była właściwa.

--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2007-12-03 20:44:44

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 3 Dec 2007 19:54:51 +0100, Madoniowie napisał(a):


No i o to mi chodziło:


> Zaspokoję zatem Twoją ciekawość na przykładzie ostatniego miesiąca:
>
> Co tydzień w kolejności do tyłu
> - W tym tygodniu - Syn jest chory i nie wiem, na co idą. Ale idą. Lekcje
> przepadają, 13zł
> - Spotkanie z panem i jego psem w ramach programu profilaktycznego - lekcje
> przepadły, 4 złote
> - Rotunda, baśniowe przestrogi, 7zł
> - Kino, historia żółtej ciżemki, lekcje przepadają, 5zł
> - Spotkanie ze strażnikami miejskimi, (rok temu była policja), lekcje
> przepadły (nie wiem, czy w całości)
>

Że strażnikiem pewnie musi się odbyć, bo to norma, co roku przychodzą, ale
co oni robią przez wszystkie lekcje z tym strażnikiem miejskim?? Jedna
lekcja to rozumiem.
Pana z psem, jakoś średnio widzę- nie podoba mi się (nie pan, tylko pomysł)
Baśń, kino- obie ważne, potrzebne, ale może po jednym w miesiącu.


> Zadowolona?

Zadowolona z odpowiedzi. No i żeby nie było, że nie zmieniam zdania, to
dodam, że z zestawienia to już nie bardzo zadowolona.
ja jestem zwolennikiem wyjść, wycieczek, dlatego zdziwiło mnie, że to jest
problem. Tak to jest jak ktoś patrzy na to ze swojego punktu widzenia.
Lubię zabierać dzieciaki na wycieczki, ale to jest np. spacer do
najbliższego parku jesienią, zimą, wiosną, latem żeby zaobserwować zmiany w
przyrodzie, po powrocie omawia się temat, zapisuje obserwacje, przynosi
okazy. Natomiast planując wyjścia płatne staram się, by były one w okresie
gdzie jest mniej innych wydatków. Odpada wrzesień, bo wtedy są opłaty
szkolne- podręczniki, ubezpieczenie, zeszyty itd. Odpada grudzień, bo są
wydatki świąteczne itd. itd. I jeśli jest już jakaś płatna impreza, to
raczej na inną się nie rzucam.



Jeśli jeszcze widzisz sens dyskutowania ze szkołą/wychowawcą, to poszłabym
bardziej w tym kierunku, że płatne wyjścia to może raz w miesiącu, a nie
kilka na raz. Może chociaż to dałoby się ograniczyć.
Wszystkie klasy w szkole tak chodzą tzn. "tradycja szkoły", czy tylko ta
jedna??
A co dziecko mówi na temat przeniesienia, jeśli już wie o planach, nie
szkoda mu kolegów??

wydaje mi się, że jeśli już podejmiecie decyzję o posłaniu młodszego do
innej to może jednak warto i starszego przenieść, choćby z własnej wygody,
lepiej zaprowadzać do jednej niż do dwóch szkół.

--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2007-12-03 21:11:20

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *Elżbieta* w wiadomości o kryptonimie
"t...@4...net" napisał:

> Że strażnikiem pewnie musi się odbyć, bo to norma, co roku
> przychodzą, ale co oni robią przez wszystkie lekcje z tym strażnikiem
> miejskim?? Jedna lekcja to rozumiem.

Nie wiem ile to było, ale kilka lekcji wypadło.

> Pana z psem, jakoś średnio widzę- nie podoba mi się (nie pan, tylko
> pomysł)

I odpłatność

> Baśń, kino- obie ważne, potrzebne, ale może po jednym w
> miesiącu.

Otóż to!

> Zadowolona z odpowiedzi. No i żeby nie było, że nie zmieniam zdania,
> to dodam, że z zestawienia to już nie bardzo zadowolona.

Nie zmieniaj zdania. Poznając więcej faktów weryfikuj sądy. :-)

[----]

> Jeśli jeszcze widzisz sens dyskutowania ze szkołą/wychowawcą, to
> poszłabym bardziej w tym kierunku, że płatne wyjścia to może raz w
> miesiącu, a nie kilka na raz. Może chociaż to dałoby się ograniczyć.

Próbowaliśmy delikatnej dyskusji. Nie daje rezultatu. Rodzice są niestety
często traktowani jako wrogowie. Zwrócenie uwagi to faux pass. To akt
wrogości. Kiedyś się np. ktoś zapytał "czemu mamy płacić za papier
toaletowy? Przecież ja płacę na szkołę w podatkach - i to nie mało".
Reakcja? "No jak Pan może tak mówić?" I obraza. Każda uwaga jest odbierana
jako atak personalny. Zresztą Pani sama stwierdziła, że "dzieci ma super w
klasie, ale rodziców ma okropnych"

> Wszystkie klasy w szkole tak chodzą tzn. "tradycja szkoły", czy tylko
> ta jedna??

Tego nie wiem. Dyrektor jest ten sam.

> A co dziecko mówi na temat przeniesienia, jeśli już wie o planach, nie
> szkoda mu kolegów??

Na razie nic. Zresztą nie takie przeprowadzki mamy za sobą.

> wydaje mi się, że jeśli już podejmiecie decyzję o posłaniu młodszego
> do innej to może jednak warto i starszego przenieść, choćby z własnej
> wygody, lepiej zaprowadzać do jednej niż do dwóch szkół.


Nie jest tak źle. Różnica 4 lat. Starszy już będzie sam chodził.

Dobra, EOT. I Dzięki :)

--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2007-12-03 21:44:04

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 3 Dec 2007 22:11:20 +0100, Madoniowie napisał(a):

> Zresztą Pani sama stwierdziła, że "dzieci ma super w
> klasie, ale rodziców ma okropnych"

To skąd te super dzieci??
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2007-12-04 09:17:41

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Madoniowie napisał(a):

> Użytkownik *krys* w wiadomości o kryptonimie
> "fj1ls3$dkf$...@i...gazeta.pl" napisał:
>
>>> I nie tylko. Nauczycielka jest na nas obrażona za podniesienie
>>> kwestii temperatury na zebraniu.
>>
>> Kwestię temperatury to ja przerabiałam, jak Młody był w zerówce. Nie
>> podnosiłam niczego na zebraniu, tylko poszłam prosto do dyrektora z
>> pretensjami, [----]
>
> No właśnie to na zebraniu "rady szkoły" z dyrektorką było (a raczej z
> sekretarką). Stąd pretensje.

No, sorry, ale sekretarki to raczej nie sa od takich spraw. Zato
dyrektor - jak najbardziej. BTW ja tego typu pretensje ("no jak może
pani tak mówić" w kwestii z jakiej paki mam płacić) mam głeboko
schowane. Skoro mówię, to mogę, ostatecznie mogę wyjaśnić pytającemu,
ale nie wiem, czy to dobry pomysł dla niego:->
No i pisałeś, że "rodzice są okropni", czyli jednak nie jesteś sam w
walce, jak sądzę, bo nie okropni rodzice to raczej siedzą wpatrzeni w
nauczyciela /dyrektora jak w obrazek i przytakują, a nie
zadaja "idiotyczne" pytania, w dodatku oczekując merytorycznej
odpowiedzi.

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2007-12-04 13:55:16

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > To z pewnością dobre miejsce, żeby się stawiać. Uwierz mi, że staramy się
> > robić, co możemy. Ale w pojedynkę to tylko na pieniaczy wychodzimy.
>
>
> Może warto się zastanowić dlaczego w pojedynkę??


prosta odpowiedz inni po prostu maja to w nosie, a nawet jesli sie im to nie
podoba to nie chce sie im nic z tym robic (bo gadac to moze najwiecej gadaja),
wole sie nie wychylac, nie chce im sie realizowac planow B (czyli no
przeniesienie dziecka) czyli po prostu leniwych raczej powodow wola sie nie
angazowac. Maja wieksza zdolnosc do "jakos to przezyjemy" " jak sie nie ma co
sie lubi to sie lubi co sie ma".

i.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2007-12-04 19:32:31

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: "Madoniowie" <m...@w...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *krys* w wiadomości o kryptonimie "fj35ul$dij$...@i...gazeta.pl"
napisał:

> No, sorry, ale sekretarki to raczej nie sa od takich spraw.

Tylko dyrektorki nie mają czasu i wysyłają sekretarki, żeby zdały relację.

> Zato
> dyrektor - jak najbardziej. BTW ja tego typu pretensje ("no jak może
> pani tak mówić" w kwestii z jakiej paki mam płacić) mam głeboko
> schowane. Skoro mówię, to mogę, ostatecznie mogę wyjaśnić pytającemu,
> ale nie wiem, czy to dobry pomysł dla niego:->
> No i pisałeś, że "rodzice są okropni", czyli jednak nie jesteś sam w
> walce, jak sądzę, bo nie okropni rodzice to raczej siedzą wpatrzeni w
> nauczyciela /dyrektora jak w obrazek i przytakują, a nie
> zadaja "idiotyczne" pytania, w dodatku oczekując merytorycznej
> odpowiedzi.

Już sie z tego wyleczyli. Trójka dzieci odeszła, a reszta się nie odzywa,
żeby dzieciom nie utrudniać.
--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2007-12-04 19:36:18

Temat: Re: [cross] SP nr 4 w Krakowie.
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Madoniowie napisał(a):

> Użytkownik *krys* w wiadomości o kryptonimie
> "fj35ul$dij$...@i...gazeta.pl" napisał:
>
>> No, sorry, ale sekretarki to raczej nie sa od takich spraw.
>
> Tylko dyrektorki nie mają czasu i wysyłają sekretarki, żeby zdały
> relację.

A, takie buty... Przydaliby się w takim razie dociekliwi rodzice, którzy
podrążą. I podenerwuja derechtora na jego stanowisku.

>> No i pisałeś, że "rodzice są okropni", czyli jednak nie jesteś sam w
>> walce, jak sądzę, bo nie okropni rodzice to raczej siedzą wpatrzeni w
>> nauczyciela /dyrektora jak w obrazek i przytakują, a nie
>> zadaja "idiotyczne" pytania, w dodatku oczekując merytorycznej
>> odpowiedzi.
>
> Już sie z tego wyleczyli. Trójka dzieci odeszła, a reszta się nie
> odzywa, żeby dzieciom nie utrudniać.

No, to chyba jednak instynkt samozachowawczy działa. Nie pozostaje mi
nic innego, jak życzyć Ci podjęcia właściwej decyzji

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[z cyklu dziecko powiedziało] żona
Przedszkolne problemy - agresja, jak rozmawiac??[dlugie]
Spadek
Przedszkolne dylematy
jakiś etap u czterolatka?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »