« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-11 18:54:44
Temat: czekolada do piciaWitam
Macie jakis sposob na czekolade do picia
tak sie zastanawiam jak sie ja robi naprawde, nie z proszku.
Bo ma, chetke na takowa :-)
Pozdrawiam
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-11 21:04:44
Temat: Re: czekolada do picia
Użytkownik "KaRoLa" <c...@t...pl> napisał w wiadomości
news:at81oi$40$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Macie jakis sposob na czekolade do picia
> tak sie zastanawiam jak sie ja robi naprawde, nie z proszku.
> Bo ma, chetke na takowa :-)
Ja sposobu nie mam, bo proby domowe, konczyly sie na przypalonym garnku (ale
to bylo daaaawno ;))) ).. .. raz tylko pilam, 13 lat temu, podczas
odwiedzin u rodziny, we Lwowie, kuzynka zaprowadzila nas do malej knajpki,
przy dworcu glownym, jedynej zreszta w calym Lwowie, gdzie serwowali to
cudo.. dostalismy w filizankach najprawdziwsza... gorzka czekolade..
rozpuszczona.. pilismy ja goraca, przez co cale usta, podnibiebia i jezyki
mielismy poparzone, a jak zaczela sie schladzac, gestniala... od tego czasu
nie uraczylam nigdzie wiecej tego
Probowalam gdzies we Wroclawiu znalezc.. ale moze za slabo szukam? Albo
rzeczywiscie nigdzie sie nie uraczy
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 23:08:49
Temat: Re: czekolada do piciaO
a gdzie to bylo we Lwowie ??
Bo tam dosc czesto akurat bywam ??
Pamietasz moze jeszcze ?
I jak dawno to bylo ?
Pozdrawiam
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 00:58:33
Temat: Re: czekolada do picia> Macie jakis sposob na czekolade do picia
> tak sie zastanawiam jak sie ja robi naprawde, nie z proszku.
> Bo ma, chetke na takowa :-)
Witam,
Przyłączam się do prośby z małym dopowiedzeniem: moja mama wspomina, że
babcia kiedyś coś takiego robiła, a w składnikach był spirytus... Hmm, nie
powiem, ten pomysł rozgrzewa mnie (za oknem -10')...
Pozdrawiam, Jarek
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Jak zaaranżować całkowity brak aranżacji?...
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 11:08:02
Temat: Re: czekolada do piciaNajsmaczniejszą gorącą czekoladę piłam w Warszawie, al. Niepodległości przy
skrzyżowaniu z Madalińskiego, w lodziarni "Malinowa". Lody zresztą też są
super. Aha, pani zarzekała sie, że czekolada jest robiona z płatków
czekolady a nie z proszku, zresztą nie smakuje jak te robione z proszku.
pozdrawiam
Iwona
Użytkownik "KaRoLa" <c...@t...pl> napisał w wiadomości
news:at81oi$40$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Macie jakis sposob na czekolade do picia
> tak sie zastanawiam jak sie ja robi naprawde, nie z proszku.
> Bo ma, chetke na takowa :-)
> Pozdrawiam
> K.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 11:40:41
Temat: Re: czekolada do picia> Najsmaczniejszą gorącą czekoladę piłam w Warszawie, al. Niepodległości
przy
> skrzyżowaniu z Madalińskiego, w lodziarni "Malinowa". Lody zresztą też są
> super. Aha, pani zarzekała sie, że czekolada jest robiona z płatków
> czekolady a nie z proszku, zresztą nie smakuje jak te robione z proszku.
jak warszawa, to tylko w wedlu. atmosfera miejsca - dla amatorów, ale
czekolada absolutnie boska.
z
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:58:10
Temat: Re: czekolada do picia
Użytkownik "zosia" <z...@m...pl> napisał w wiadomości
news:at9sk5$lh7$1@news.tpi.pl...
> jak warszawa, to tylko w wedlu. atmosfera miejsca - dla amatorów, ale
> czekolada absolutnie boska.
No to ja do tego rankingu dorzuce jeszcze czekolade w Malej Czarnej na
Hozej. Jest cudownie gesta, mocno czekalodowa, najmaczniejsza jaka mialam
okazje pic. Zreszta kawe tez tam podaja pyszna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 13:16:01
Temat: Re: czekolada do piciajarek <z...@b...pl> napisał(a):
> Przyłączam się do prośby z małym dopowiedzeniem: moja mama
> wspomina, że babcia kiedyś coś takiego robiła, a w składnikach
> był spirytus... Hmm, nie powiem, ten pomysł rozgrzewa mnie (za
> oknem -10')...
Witam wszystkich:)
Twoja babcia prawdopodobnie robila tzw.grzanke (tak sie to w
mojej rodzinie nazywalo). Rozpuszczona na piecu w garnuszku
tabliczka czekolady z lyzeczka masla, na koncu spirytus/wodka.
Wymieszac, przelac do szklanek i pic na goraco. Rzeczywiscie
mocno rozgrzewa:))
Pozdrawiam
Iris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 16:08:09
Temat: Re: czekolada do picia
Użytkownik "KaRoLa" <c...@t...pl> napisał w wiadomości
news:at8ghm$q6h$1@news.tpi.pl...
> O
> a gdzie to bylo we Lwowie ??
> Bo tam dosc czesto akurat bywam ??
> Pamietasz moze jeszcze ?
> I jak dawno to bylo ?
bylo to 13 lat temu, w 89 roku
a kawiarenka czy jak to zwac, byla przy dworcu glownym
wiem ze szlo sie jakos z boku i schodzilo na dol ... wiecej nie potrafie
powiedzec
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 17:19:54
Temat: Re: czekolada do picia
Użytkownik "zefirka" <z...@i...pl> napisał w wiadomości
news:CJ%J9.157108$A9.1653579@news.chello.at...
> No to ja do tego rankingu dorzuce jeszcze czekolade w Malej Czarnej na
> Hozej. Jest cudownie gesta, mocno czekalodowa, najmaczniejsza jaka mialam
> okazje pic. Zreszta kawe tez tam podaja pyszna.
A w Krakowie?? Jakies miejsca gdzie mozna takiego cuda sie napic??
pzdr.
A-T
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |