Data: 2004-09-09 20:49:47
Temat: czy to coś z głową?
Od: "Moviola" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam Wszystkich :)
Chciałbym prosić o poradę w danej kwestii.
OD paru miesięcy mam powiększone węzły chłonne na karku, z tym że z prawej
strony wyżej, z lewj niżej. Raz są większ, raz mniejsze. Sprawia też ból
odwracanie się do tyłu, lyb przechylanie głowy do tyłu. Czasami nie czuję
nic, czasami jest to dość mocno nieprzyjemne.
Gdzieś w maju po raz pierwszy pojawiło się coś takiego: uczucie całkowitego
"zatkania" uszu - silne ciśnienie w srodku? nie wiem, jak to nazwać,
połykanie śliny jakkolwiek nie pomaga, a nawet pogarsza... Trwa to parę
minut. Ostatnio występuje już parę razy na tydzień.
No i do tego dochodzi ból, przy nacisku kości twarzy - np. lewa kośc
policzkowa, miejsce najbliżej ucha, lub dolna szczęka z prawej strony, pod
samym uchem.
No i to, co martwi mnie najbardziej, to ból, przy nacisku jednego miejsca na
głowie, mniej więcej na środku, ale bardziej z prawej storny. Czuję to przy
myciu włosów.
Policzek, szczęka i głowa- bolą przy lekkim nacisku.Policzek dośc mocno.
Parę miesięcy temu zapytałam o to dentystę, czy to może ósemki wychodzą (mam
28 lat, a one jeszcze nie do końca się pokazały). Ale wtedy nie było jeszcze
bólu kości i zatykania uszu. Stwierdził, że na zęby to nie wygląda i
raczej powiększone byłyby węzły z przodu, na szyi.
Laryngolog oglądał w marcu -nic niepokojącego nie widział.
Czy postawić na zęby? Może prześwietlenie całej szczęki?
A może to jednak mogą być objawy, że coś z moją głową nie tak.... :(((
Proszę, jak możecie, doradzcie coś.
Pozdrawiam,
Moviola
|