Strona główna Grupy pl.soc.rodzina czy to normalne?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy to normalne?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-03 10:39:06

Temat: czy to normalne?
Od: "sellina" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

witam Wszystkich :)

mam do Was takie pytanie... czy po wyprowadzeniu sie z domu, corka ma
obowiazek przychodzic do tzw domu rodzinnego i sprzatac?

sytuacja jest taka: od kiedy pamietam sprzatalam nasze mieszkanie; mama nie
dbala o to wiec wzielam sie za to i jakos specjalnie nie narzekalam. W wieku
14 lat mylam okna na 3 pietrze, ale to juz szczegol, pranie, zmywanie,
prasowanie... takie tam. Kiedy doroslam jeszcze doszlo gotowanie (do tej
pory robil to tata), no i sprzatanie biura w ktorym pracuje z tata. Ale
jakos mi to nie przeszkadzalo, bo uznalam, ze mam taki obowiazek poniewaz
mieszkam z rodzicami i nie place czynszu.

W najblizszym czasie sie jednak wyprowadzam i bede "mieszkac na swoim".
Wczoraj mama powiedziala mi cos takiego: "- to teraz bedziesz musiala do
mnie czesto przychodzic, zeby mi mieszkanie posprzatac.
Mnie zwyczajnie zamurowalo i nie powiedzialam nic, ale nie wiem jak sie
taraz zachowac....

Czy to jest w porzadku??? Czy Wy tez chodzicie do rodzicow sprzatac???

Zaznaczam, ze mama jest zdrowa 50- latka i nic nie wskazuje na to, ze sama
nie jest w stanie tego zrobic.

co Wy na to???

sellina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-03 10:43:04

Temat: Re: czy to normalne?
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sellina" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:adfgdb$541$1@news.onet.pl...
> Wczoraj mama powiedziala mi cos takiego: "- to teraz bedziesz musiala do
> mnie czesto przychodzic, zeby mi mieszkanie posprzatac.

Powiedz mamie, że teraz, jeśli nie będzie posprzątane, to nie będziesz
przychodzić, bo nie będzie Ci w takich warunkach miło mamy odwiedzać...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-03 10:43:52

Temat: Re: czy to normalne?
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"sellina"
> mam do Was takie pytanie... czy po wyprowadzeniu sie z domu, corka ma
> obowiazek przychodzic do tzw domu rodzinnego i sprzatac?
>
> W najblizszym czasie sie jednak wyprowadzam i bede "mieszkac na swoim".
> Wczoraj mama powiedziala mi cos takiego: "- to teraz bedziesz musiala do
> mnie czesto przychodzic, zeby mi mieszkanie posprzatac.
> Mnie zwyczajnie zamurowalo i nie powiedzialam nic, ale nie wiem jak sie
> taraz zachowac....
>
> Czy to jest w porzadku??? Czy Wy tez chodzicie do rodzicow sprzatac???
>
> Zaznaczam, ze mama jest zdrowa 50- latka i nic nie wskazuje na to, ze sama
> nie jest w stanie tego zrobic.
>

Mnie tez zamurowalo.....TO NIE JEST NORMALNE. I coz wiecej dodac?

Pozdrowienia
Ania, ktora uwaza ze sprzata sie tylko wlasne podworko......


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-03 10:49:28

Temat: Re: czy to normalne?
Od: Gosia Zaleska-Gajc <z...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

sellina napisał(a):
>
> witam Wszystkich :)
>
> mam do Was takie pytanie... czy po wyprowadzeniu sie z domu, corka ma
> obowiazek przychodzic do tzw domu rodzinnego i sprzatac?

Obowiązek, powiadasz. Nie ma. Pod warunkiem, że rodzice są pełnosprawni.
Z autopsji znam sprzątanie domu dziadków. Ale rodzice radzą sobie sami
:-).

> Wczoraj mama powiedziala mi cos takiego: "- to teraz bedziesz musiala do
> mnie czesto przychodzic, zeby mi mieszkanie posprzatac.

A może zażartowała?

> Mnie zwyczajnie zamurowalo i nie powiedzialam nic, ale nie wiem jak sie
> taraz zachowac....

Normalnie. Wyprowadzić się i przychodzić "w gosci" :-)). Na herbatkę,
kawkę, ciateczka ;-).

> Czy to jest w porzadku??? Czy Wy tez chodzicie do rodzicow sprzatac???

Miałabym trudno, bo mieszkają 300 km stąd :-). Ale moje siostry nie
sprzątają w domu rodziców, jesli z nimi nie mieszkają. Mojej mamie nawet
do głowy by to nie przyszło.

> Zaznaczam, ze mama jest zdrowa 50- latka i nic nie wskazuje na to, ze sama
> nie jest w stanie tego zrobic.
>
> co Wy na to???

Rozpusciliscie mamę!!! Teraz "biednej" kobiecie będzie bardzo ciężko się
przestawić i przejąć obowiązki. Odradzam jednak pomaganie. Bo skutek
może być odwrotny od zamierzonego. Jesli raz się złamiesz i zaczniesz u
niej sprzątać, uzna, że będziesz tak robić zawsze.
Wyprowadź się i na jakiekolwiek sugestie n/t sprzątania reaguj żartem
:-)). Może mama zrozumie, że masz teraz "własne brudy" do sprzątania
:-).

>
> sellina
--
Gosia
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-06-03 10:56:19

Temat: Re: czy to normalne?
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik sellina <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:adfgdb$541$...@n...onet.pl...
> witam Wszystkich :)
>
> mam do Was takie pytanie... czy po wyprowadzeniu sie z domu, corka ma
> obowiazek przychodzic do tzw domu rodzinnego i sprzatac?
<CIACH>
> co Wy na to???

Nie daj się wykorzystywać!!!

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-06-03 11:08:14

Temat: Re: czy to normalne?
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



sellina wrote:

> mam do Was takie pytanie... czy po wyprowadzeniu sie z domu, corka ma
> obowiazek przychodzic do tzw domu rodzinnego i sprzatac?

A czy mama ma obowiazek przychodzic do Ciebie i np. Ci gotowac?
Odpowiedz sobie na to pytanie.

Na pewno mile i wskazane jest, jesli pomozesz jej w ciezkich pracach, z ktorymi
nie moze sobie poradzic ze wzgledów zdrowotnych np. Przykladowo- ma problemy z
rownowaga wiec umyjesz jej okna. Albo urzadzana jest Wigilia u niej w domu wiec
przygotowujecie ja wspolnie i wspolnie tez robicie porzadki. Jednak w
biezacych, codziennych sprawach, prowadzac odrebne gospodarstwo, nie masz
obowiazku wyreczac mamy w jej sprawach domowych. Szczegolnie skoro jest zdrowa,
sprawna i korona jej z glowy nie spadnie, gdy czasem zrobi cos dla wlasnego
samopoczucia ( no chyba, ze lubi przebywac w balaganie )

> W najblizszym czasie sie jednak wyprowadzam i bede "mieszkac na swoim".
> Wczoraj mama powiedziala mi cos takiego: "- to teraz bedziesz musiala do
> mnie czesto przychodzic, zeby mi mieszkanie posprzatac.
> Mnie zwyczajnie zamurowalo i nie powiedzialam nic, ale nie wiem jak sie
> taraz zachowac....

Wytlumaczyc jak najdelikatniej, ze jestes córka a nie sluzaca. Oczekiwania mamy
sa delikatnie mówiac mocno zawyzone. Chyba ze to byl zart z jej strony a nie na
serio?
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-06-03 11:36:52

Temat: Re: czy to normalne?
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

taraz zachowac....
>
> Wytlumaczyc jak najdelikatniej, ze jestes córka a nie sluzaca. Oczekiwania
mamy
> sa delikatnie mówiac mocno zawyzone. Chyba ze to byl zart z jej strony a
nie na
> serio?
> pzdr


chyba już kiedyś albo Ty pisałaś na grupę albo był podobny temat?

Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-06-03 11:38:38

Temat: Re: czy to normalne?
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sunnta wrote:

>
> chyba już kiedyś albo Ty pisałaś na grupę albo był podobny temat?
>
> Joanna

Joanno to pytanie do mnie? Na grupe pisuje dosc czesto ale takiego tematu
akurat nie poruszalam. Klopoty z moja mama sa troche innego rodzaju.
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-06-03 11:55:36

Temat: Re: czy to normalne?
Od: "Wanda" <w...@a...wox.org.NO-SPAM> szukaj wiadomości tego autora

> chyba już kiedyś albo Ty pisałaś na grupę albo był podobny temat?
>
> Joanna
>

Mnie też się "kołacze po głowie", że ktoś już miał podobny problem (też
kobieta i też chodziło o mamę, która w domu palcem nie kiwnie). Ale wtedy
po dlugiej dyskucji wyszło chyba na to, że ta dziewczyna lubi sprzątać i
będzie sprzątać dalej.
Pozdrawiam serdecznie
Wanda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-06-03 12:00:50

Temat: Re: czy to normalne?
Od: "Maja" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"sellina" napisała

> mam do Was takie pytanie... czy po wyprowadzeniu sie z domu, corka ma
> obowiazek przychodzic do tzw domu rodzinnego i sprzatac?

Nonsens!! Oczywiście, że nie ma takiego obowiązku. Jeśli już, to może to
zrobić w ramach pomocy, w jakichś specjalnych okolicznościach (choroba
rodziców, sprzątanie przed dużą rodzinną imprezą, jakieś ciężkie sprzątenie
typu trzepanie dywanów itp.) albo, gdy sama ma ochotę i czas, by to robić.

> W najblizszym czasie sie jednak wyprowadzam i bede "mieszkac na swoim".
> Wczoraj mama powiedziala mi cos takiego: "- to teraz bedziesz musiala do
> mnie czesto przychodzic, zeby mi mieszkanie posprzatac.
> Mnie zwyczajnie zamurowalo i nie powiedzialam nic, ale nie wiem jak sie
> taraz zachowac....

Normalnie. Po prostu będziesz teraz mieszkać u siebie, a rodziców co najwyżej
odwiedzać. Chyba Twoja mama nie zadzwoni do Ciebie i nie powie Ci "Sellinko,
musisz przyjść i posprzątać, bo się nabrudziło". A jeśli nawet przyjdzie jej
to do głowy, to ja osobiście odpowiedziałabym, że "Przykro mi mamo, ale w
żaden sposób nie mogę, mam teraz własne sprawy na głowie, m.in. posprzątanie
własnego mieszkania i nie znajdę ani czasu ani możliwości, by zrobić to u
Ciebie"

> Czy to jest w porzadku??? Czy Wy tez chodzicie do rodzicow sprzatac???

Nigdy. W ramach pomocy międzyrodzinnej robimy tylko np. ciężkie zakupy, mąż
pomaga w jakichś pracach typu przeniesienie szafy, wyniesienie czegoś do
piwinicy, remonty itp. NIGDY nie sprzątaliśmy u żadnego z rodziców. Nie widzę
powodu, dla ktorego mielibyśmy to robić. Zarówno jedni, jak i drudzy są
sprawni fizycznie i doskonale radzą sobie sami.

> Zaznaczam, ze mama jest zdrowa 50- latka i nic nie wskazuje na to, ze sama
> nie jest w stanie tego zrobic.
> co Wy na to???

Tylko to, że (powiem brutalnie) powinnaś olać jej gadanie. Ja bym się chyba
zakrztusiła, gdyby mi mama z czymś takim wyjechała.
--
Pozdrawiam
Maja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Powrót?
OT kilka dni przerwy...
Odstresowanie po pracy
Kolonie dla dzieci
Pomóżcie!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »