Strzeliliśmy łosia. Starego szkodnika, co psuł młodniki. Łeb i łopaty do wyprawy, ale mięso twarde i żylaste, że kordelas staje. Psom strach rzucić, że zęby wyłamią. Może poradzicie jak z tym począć? Czy tylko Bacutil sobie poradzi? marek
Zobacz także