« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-09-12 20:00:15
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)W dniu 2010-09-12 21:47, animka pisze:
> Ja akurat mam teraz cienkie, ale mocne. Firmy Jordan. Nie wiem jak tam
> one się by sprawowały na innych zębach.
Mi nie pasują w ogóle te nici.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-09-12 20:01:13
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)W dniu 2010-09-12 22:00, medea pisze:
> W dniu 2010-09-12 21:47, animka pisze:
>
>> Ja akurat mam teraz cienkie, ale mocne. Firmy Jordan. Nie wiem jak tam
>> one się by sprawowały na innych zębach.
>
> Mi nie pasują w ogóle te nici.
...bo jak dla mnie zdecydowanie za grube.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-09-12 20:12:21
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)Dnia Sun, 12 Sep 2010 21:32:51 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2010-09-12 21:06, Ikselka pisze:
>
>> ułożone, że niektore tną nić, nawet wiadomej marki, tę cienką, woskowaną;
>
> Ja mogę w zasadzie używać tylko jednego rodzaju nici - w białym okrągłym
> pudełeczku z niebieską nalepką (wiadomej firmy). Inne, nawet te niby
> supercienkie, są do niczego.
>
No więc właśnie - używałam już chyba wszystkich dostępnych, a i te
"wiadome" się rwą. Są jednak najcieńsze jakie spotkałam, no i woskowane,
więc ich używam, bo o niewoskowanych to nawet nie ma co myśleć przy moim
ułożeniu zębów; tyle że zdarza się, że nawet te "wiadome" się rwą i wtedy
mam skaleczone dziąsło. No cóż, pozostaje ostrożność do kwadratu :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-09-12 20:12:46
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)Dnia Sun, 12 Sep 2010 22:01:13 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2010-09-12 22:00, medea pisze:
>> W dniu 2010-09-12 21:47, animka pisze:
>>
>>> Ja akurat mam teraz cienkie, ale mocne. Firmy Jordan. Nie wiem jak tam
>>> one się by sprawowały na innych zębach.
>>
>> Mi nie pasują w ogóle te nici.
>
> ...bo jak dla mnie zdecydowanie za grube.
>
O, to, to.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-09-12 20:37:47
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)W dniu 2010-09-12 22:01, medea pisze:
> W dniu 2010-09-12 22:00, medea pisze:
>> W dniu 2010-09-12 21:47, animka pisze:
>>
>>> Ja akurat mam teraz cienkie, ale mocne. Firmy Jordan. Nie wiem jak tam
>>> one się by sprawowały na innych zębach.
>>
>> Mi nie pasują w ogóle te nici.
>
> ...bo jak dla mnie zdecydowanie za grube.
Nie ma chyba już cieńszych.
Weź jakąś normalną, mocną nitkę (taką do szycia), może Ci będzie pasowała.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-09-12 20:44:54
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)W dniu 2010-09-12 22:12, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 12 Sep 2010 21:32:51 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-09-12 21:06, Ikselka pisze:
>>
>>> ułożone, że niektore tną nić, nawet wiadomej marki, tę cienką, woskowaną;
>>
>> Ja mogę w zasadzie używać tylko jednego rodzaju nici - w białym okrągłym
>> pudełeczku z niebieską nalepką (wiadomej firmy). Inne, nawet te niby
>> supercienkie, są do niczego.
>>
>
> No więc właśnie - używałam już chyba wszystkich dostępnych, a i te
> "wiadome" się rwą. Są jednak najcieńsze jakie spotkałam, no i woskowane,
> więc ich używam, bo o niewoskowanych to nawet nie ma co myśleć przy moim
> ułożeniu zębów; tyle że zdarza się, że nawet te "wiadome" się rwą i wtedy
> mam skaleczone dziąsło. No cóż, pozostaje ostrożność do kwadratu :-(
Mnie tak strasznie się ściaśniły zęby (w dolnej szczęce), że to był dla
mnie koszmar. Dentysta mi dał trochę paseczków do piłowania między
zębami (takie coś a'la biały papier ścierny) i sobie piłowałam.
Nastąpiła ulga. Jednak coś jest nie tak z moimi zębami. Ciągle mi się
ściaśniają.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-09-12 20:46:26
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)W dniu 2010-09-12 22:12, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 12 Sep 2010 22:01:13 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-09-12 22:00, medea pisze:
>>> W dniu 2010-09-12 21:47, animka pisze:
>>>
>>>> Ja akurat mam teraz cienkie, ale mocne. Firmy Jordan. Nie wiem jak tam
>>>> one się by sprawowały na innych zębach.
>>>
>>> Mi nie pasują w ogóle te nici.
>>
>> ...bo jak dla mnie zdecydowanie za grube.
>>
>
>
> O, to, to.
Są grubsze i cieńsze. Może nie te same stosowałyście.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-09-12 21:10:18
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)Dnia Sun, 12 Sep 2010 22:37:47 +0200, animka napisał(a):
> W dniu 2010-09-12 22:01, medea pisze:
>> W dniu 2010-09-12 22:00, medea pisze:
>>> W dniu 2010-09-12 21:47, animka pisze:
>>>
>>>> Ja akurat mam teraz cienkie, ale mocne. Firmy Jordan. Nie wiem jak tam
>>>> one się by sprawowały na innych zębach.
>>>
>>> Mi nie pasują w ogóle te nici.
>>
>> ...bo jak dla mnie zdecydowanie za grube.
>
> Nie ma chyba już cieńszych.
> Weź jakąś normalną, mocną nitkę (taką do szycia), może Ci będzie pasowała.
Ja tak parę razy próbowałam - jeszcze większy horror. Zgrzytanie i
zatrzymywanie się zwykłej nici między zębami jest nie do zniesienia - mogę
używac tylko woskowanych dentystycznych, a i to muszę "co ząb" je nieco
przesuwać i przewijać na palcach, żeby nie używać drugi raz tego samego
odcinka, bo woskowanie już na nim zniszczone.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-09-12 21:12:25
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)Dnia Sun, 12 Sep 2010 22:44:54 +0200, animka napisał(a):
> W dniu 2010-09-12 22:12, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 12 Sep 2010 21:32:51 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-09-12 21:06, Ikselka pisze:
>>>
>>>> ułożone, że niektore tną nić, nawet wiadomej marki, tę cienką, woskowaną;
>>>
>>> Ja mogę w zasadzie używać tylko jednego rodzaju nici - w białym okrągłym
>>> pudełeczku z niebieską nalepką (wiadomej firmy). Inne, nawet te niby
>>> supercienkie, są do niczego.
>>>
>>
>> No więc właśnie - używałam już chyba wszystkich dostępnych, a i te
>> "wiadome" się rwą. Są jednak najcieńsze jakie spotkałam, no i woskowane,
>> więc ich używam, bo o niewoskowanych to nawet nie ma co myśleć przy moim
>> ułożeniu zębów; tyle że zdarza się, że nawet te "wiadome" się rwą i wtedy
>> mam skaleczone dziąsło. No cóż, pozostaje ostrożność do kwadratu :-(
>
> Mnie tak strasznie się ściaśniły zęby (w dolnej szczęce), że to był dla
> mnie koszmar. Dentysta mi dał trochę paseczków do piłowania między
> zębami (takie coś a'la biały papier ścierny) i sobie piłowałam.
> Nastąpiła ulga. Jednak coś jest nie tak z moimi zębami. Ciągle mi się
> ściaśniają.
Hmmm, to może być na skutek ubytku masy kostnej w żuchwie. Ale ekspertem
nie jestem - moze się jakiś stomatolog wypowie tutaj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-09-12 23:00:03
Temat: Re: floss (nitkowanie zębów)W dniu 2010-09-12 23:12, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 12 Sep 2010 22:44:54 +0200, animka napisał(a):
>
>> W dniu 2010-09-12 22:12, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sun, 12 Sep 2010 21:32:51 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2010-09-12 21:06, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> ułożone, że niektore tną nić, nawet wiadomej marki, tę cienką, woskowaną;
>>>>
>>>> Ja mogę w zasadzie używać tylko jednego rodzaju nici - w białym okrągłym
>>>> pudełeczku z niebieską nalepką (wiadomej firmy). Inne, nawet te niby
>>>> supercienkie, są do niczego.
>>>>
>>>
>>> No więc właśnie - używałam już chyba wszystkich dostępnych, a i te
>>> "wiadome" się rwą. Są jednak najcieńsze jakie spotkałam, no i woskowane,
>>> więc ich używam, bo o niewoskowanych to nawet nie ma co myśleć przy moim
>>> ułożeniu zębów; tyle że zdarza się, że nawet te "wiadome" się rwą i wtedy
>>> mam skaleczone dziąsło. No cóż, pozostaje ostrożność do kwadratu :-(
>>
>> Mnie tak strasznie się ściaśniły zęby (w dolnej szczęce), że to był dla
>> mnie koszmar. Dentysta mi dał trochę paseczków do piłowania między
>> zębami (takie coś a'la biały papier ścierny) i sobie piłowałam.
>> Nastąpiła ulga. Jednak coś jest nie tak z moimi zębami. Ciągle mi się
>> ściaśniają.
>
> Hmmm, to może być na skutek ubytku masy kostnej w żuchwie. Ale ekspertem
> nie jestem - moze się jakiś stomatolog wypowie tutaj.
Pewnie masz rację.
Może jakiś stomatolog tu kiedyś napisze i coś poradzi.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |