ubezpieczenie zdrowotne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2010-09-08 17:14:11

Temat: ubezpieczenie zdrowotne
Od: pw <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Jesli place ubezpieczenie, to gdzies musi byc umowa, prawda? chyba w
kazdym cywilizowanym kraju tak jest, no nie?

przychodze do ubezpieczalni, czytam umowe, podpisuje i place miesieczne
skladki ...

gdzie moge znalezc taka umowe odnosnie ubezpieczenia zdrowotnego? tzn co
mi przysluguje a co nie i jaki jest maks. termin oczekiwania ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-09-08 17:25:32

Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne
Od: "Aleksander" <f...@f...fake> szukaj wiadomości tego autora

> Jesli place ubezpieczenie, to gdzies musi byc umowa, prawda? chyba w
> kazdym cywilizowanym kraju tak jest, no nie?

Buhaahaa :) Dobre :)
Tak, oczywiscie - podpisywales te umowe ? Skoro mówisz, ze
"musi" byc ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2010-09-08 17:25:43

Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne
Od: Daniel Stalica <d...@s...info> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-09-08 19:14, pw pisze:
> Witam,
> Jesli place ubezpieczenie, to gdzies musi byc umowa, prawda? chyba w
> kazdym cywilizowanym kraju tak jest, no nie?
>
> przychodze do ubezpieczalni, czytam umowe, podpisuje i place miesieczne
> skladki ...
>
> gdzie moge znalezc taka umowe odnosnie ubezpieczenia zdrowotnego? tzn co
> mi przysluguje a co nie i jaki jest maks. termin oczekiwania ...

hahaha...

--
Strony internetowe, sklepy internetowe.
Pozycjonowanie i optymalizacja.
http://stalica.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2010-09-08 18:18:54

Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne
Od: "Andi" <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
> Jesli place ubezpieczenie, to gdzies musi byc umowa, prawda? chyba w
> kazdym cywilizowanym kraju tak jest, no nie?
>
> przychodze do ubezpieczalni, czytam umowe, podpisuje i place miesieczne
> skladki ...
>
> gdzie moge znalezc taka umowe odnosnie ubezpieczenia zdrowotnego? tzn co
> mi przysluguje a co nie i jaki jest maks. termin oczekiwania ...

Wlasnie w tym jest knif, ze takiej umowy nie ma, bo gdybys przeczytal co Ci
sie nalezy,
za ile, w jakim czasie i w jakim standardzie to ostatnia rzecza jaka bys na
tym swiecie chcial zrobic
byloby podpisanie takiej umowy.

Zreszta podobnie jest ze skladkami emerytalnymi (ZUS).
Kto przy zdrowych zmyslach podpisal by umowe ktora by brzmiala:
wplacajac dajmy na to 500 zl miesiecznie, za JAKIS CZAS dostaniesz COS ... a
tak mniej wiecej
musiala by brzmiec umowa - bo panstwo zawsze moze zmienic wiek emerytalny i
regulowac wysokosc
emerytur bez Twojej zgody.

Poza tym jeszcze jedno - ubezpieczenia i skladki sa obowiazkowe - nie mozna
zrezygnowac z placenia
na ZUS - a dlaczego? Proste ... jesli cos jest niekorzystne to niech bedzie
obowiazkowe, wtedy nikt
nie moze wybrac "lepszego", "oplacalnego" itd.

Wogole temat ZUSu, ubezpieczen spolecznych i wszelkich przymusowych skladek
to temat rzeka... lepiej sie nie denerwowac.

Pozdrawiam,
Andi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2010-09-09 17:59:42

Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne
Od: "Papo5murpfs" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Andi" napisal:
>> Jesli place ubezpieczenie, to gdzies musi byc umowa, prawda? chyba w
>> kazdym cywilizowanym kraju tak jest, no nie?
>> przychodze do ubezpieczalni, czytam umowe, podpisuje i place miesieczne
>> skladki ...
>> gdzie moge znalezc taka umowe odnosnie ubezpieczenia zdrowotnego? tzn co
>> mi przysluguje a co nie i jaki jest maks. termin oczekiwania ...
>
> Wlasnie w tym jest knif, ze takiej umowy nie ma, bo gdybys przeczytal co
> Ci sie nalezy,
> za ile, w jakim czasie i w jakim standardzie to ostatnia rzecza jaka bys
> na tym swiecie chcial zrobic
> byloby podpisanie takiej umowy.
>
> Zreszta podobnie jest ze skladkami emerytalnymi (ZUS).
> Kto przy zdrowych zmyslach podpisal by umowe ktora by brzmiala:
> wplacajac dajmy na to 500 zl miesiecznie, za JAKIS CZAS dostaniesz COS ...
> a tak mniej wiecej
> musiala by brzmiec umowa - bo panstwo zawsze moze zmienic wiek emerytalny
> i regulowac wysokosc
> emerytur bez Twojej zgody.
>
> Poza tym jeszcze jedno - ubezpieczenia i skladki sa obowiazkowe - nie
> mozna zrezygnowac z placenia
> na ZUS - a dlaczego? Proste ... jesli cos jest niekorzystne to niech
> bedzie obowiazkowe, wtedy nikt
> nie moze wybrac "lepszego", "oplacalnego" itd.
>
> Wogole temat ZUSu, ubezpieczen spolecznych i wszelkich przymusowych
> skladek to temat rzeka... lepiej sie nie denerwowac.

skoro nie ma umowy, to znaczy ze te podatki s pobierane bezprawnie, czyli ze
nas bezprawnie i legalnie okradaja, kiedy to ztozumiecie?:O)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2010-09-10 08:19:16

Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne
Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 09-09-2010 19:59, Papo5murpfs pisze:

> skoro nie ma umowy, to znaczy ze te podatki s pobierane bezprawnie,

A co ma umowa do tego?
Bezprawnie - bez podstawy prawnej. Szkoda, że takowa istnieje pod
postacią ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.
I o dziwo, nikt nie próbował zakwestionować jej zgodności z konstytucją.

Oczywiście nie mozna wykluczyć, że jesteś jedyną osobą w kraju, która
jest dość mądra i wykaształcona żeby taką niezgdoność dostrzec.
Ewentualnie jedyną która jednocześnie tak się troszczy o dobro innych,
nawet wbrew ich woli.

Tak samo jak nie można wykluczyć, że mleko kwaśnieje bo sikają do niego
krasnoludki.

> czyli ze
> nas bezprawnie i legalnie okradaja, kiedy to ztozumiecie?:O)

Papa Smerf, najmądrzejszy człowiek w Polsce, absolutny altruista który
myśli tylko o dobrobycie innych, a traci czas na wypyszczanie się na
usnecie zamiast wynaleźć lek na raka albo czyste i odnawialne źródło
energii.

--
Maddy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2010-09-12 16:38:56

Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne
Od: "Papo5murpfs" <x...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Maddy" napisał:
> A co ma umowa do tego?
> Bezprawnie - bez podstawy prawnej. Szkoda, że takowa istnieje pod postacią
> ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.

skoro jest ubezpieczenie, obowiazkowe, czy nie, to musi istnieć plisa, praz
jakaś umową śfiatcząca że się z nią zapoznałęś, prawda?:O)

> Papa Smerf, najmądrzejszy człowiek w Polsce, absolutny altruista który
> myśli tylko o dobrobycie innych, a traci czas na wypyszczanie się na
> usnecie zamiast wynaleźć lek na raka albo czyste i odnawialne źródło
> energii.

ale nic nikt nie musi wymyślać, rak i fszelkie inne choroby są uleczalne od
tysiacleci, tylko w naszej cywilizacji to leczenie jest zabronion, niezgodne
z prawem i karane więzieniem!:O(

odnawialne źródłą energii tesz istnieją, szkoda ze tobie brakuje tej drobiny
mądrości żeby taką oczywistą oczywistość dostszec:O(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2010-09-13 07:44:30

Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne
Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 12-09-2010 18:38, Papo5murpfs pisze:
> Órzytkownik "Maddy" napisał:
>> A co ma umowa do tego?
>> Bezprawnie - bez podstawy prawnej. Szkoda, że takowa istnieje pod
>> postacią
>> ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.
>
> skoro jest ubezpieczenie, obowiazkowe, czy nie, to musi istnieć plisa, praz
> jakaś umową śfiatcząca że się z nią zapoznałęś, prawda?:O)
>

A dlaczego uważasz, że musi?
Na tym który powołuje się na obowiązek spoczywa ciężar dowodu.

>
>> Papa Smerf, najmądrzejszy człowiek w Polsce, absolutny altruista który
>> myśli tylko o dobrobycie innych, a traci czas na wypyszczanie się na
>> usnecie zamiast wynaleźć lek na raka albo czyste i odnawialne źródło
>> energii.
>
> ale nic nikt nie musi wymyślać, rak i fszelkie inne choroby są uleczalne od
> tysiacleci,

Wszelkie? Od "tysiącleci"?
Czyli polio, gruźlica, dżuma, cholera, ospa prawdziwa, syfilis też?
Chemofilia, tętniaki mózgu - to wszystko parę tysięcy lat temu było do
wyleczenia?

I oczywiście nowotwory.
A jakże.

Np. w neolicie umieralność z powodu nowotworów była niemal zerowa.
Wprawdzie długość życia nie przekraczała średnio 35 lat, 50-latek to był
matuzalem a połowa dzieci umierała przed osiągnięciem 2 roku życia, ale
nowotworów właściwie się nie spotykało.

tylko w naszej cywilizacji to leczenie jest zabronion,
> niezgodne
> z prawem i karane więzieniem!:O(

A w jakiej to cywilizacji możemy zaobserwować niezwykłe działanie tych
leków?

> odnawialne źródłą energii tesz istnieją, szkoda ze tobie brakuje tej
> drobiny
> mądrości żeby taką oczywistą oczywistość dostszec:O(

Ach, i pewnie koncerny naftowe i węglowe zabraniają z nich korzystać.

Możesz wymienić jedno czyste i odnawialne źródło energii, które ma
szansę zastąpić energetykę spalinową i jądrową?

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2010-09-13 17:12:52

Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne
Od: "Papo5murpfs" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Maddy" napisał :
>> skoro jest ubezpieczenie, obowiazkowe, czy nie, to musi istnieć plisa,
>> praz
>> jakaś umową śfiatcząca że się z nią zapoznałęś, prawda?:O)
>
> A dlaczego uważasz, że musi?
> Na tym który powołuje się na obowiązek spoczywa ciężar dowodu.

bo nie istnieje prawo nakazujące przymusowe ubezpieczenia bez wiedzy
ubezpieczonego, proste?:O)

> Wszelkie? Od "tysiącleci"?
> Czyli polio, gruźlica, dżuma, cholera, ospa prawdziwa, syfilis też?
> Chemofilia, tętniaki mózgu - to wszystko parę tysięcy lat temu było do
> wyleczenia?

i co się tak dziwisz?:O)
nawet udane trepanacje i operacje muzgu pszeprowadzano w okresie nazywanym
przez nasz epoką kamienia łupanego, gały wylazły?:O)

> Np. w neolicie umieralność z powodu nowotworów była niemal zerowa.

no widzisz jak to skutecznie leczyli?:O)
a dzisiaj z katarem mają problemy:O(

> Wprawdzie długość życia nie przekraczała średnio 35 lat, 50-latek to był
> matuzalem a połowa dzieci umierała przed osiągnięciem 2 roku życia, ale
> nowotworów właściwie się nie spotykało.

a śfistak siedział i zawijał te sreberka:O)

> A w jakiej to cywilizacji możemy zaobserwować niezwykłe działanie tych
> leków?

w tak zwanych krajach niecywilizowanych, czyli trzeci śfiat, meksyk, to te
kraje gdzie międzyinnymi medycy z usa zakąłdają kliniki leczenia nowotworuf,
bo ich prawo na to im nie pozwala:O)

>> odnawialne źródłą energii tesz istnieją, szkoda ze tobie brakuje tej
>> drobiny
>> mądrości żeby taką oczywistą oczywistość dostszec:O(
>
> Ach, i pewnie koncerny naftowe i węglowe zabraniają z nich korzystać.

oczyfiście, tak ciężko to pojąć ze na pszykład takie CCCP bez gazu i ropy by
nie istniało?:O)

> Możesz wymienić jedno czyste i odnawialne źródło energii, które ma szansę
> zastąpić energetykę spalinową i jądrową?

każde odnawialne źródło ma taką szansę i każde jest tańsze, zwłaszcza od
jądrowej, ktura to jest najdroższą energią, ale wojna musi się na czyms
kręcić, prawda?:O)