Strona główna Grupy pl.sci.psychologia fundamentalizm to coś dla półmózgów fundamentalizm to coś dla półmózgów

Grupy

Szukaj w grupach

 

fundamentalizm to coś dla półmózgów

następny post »
Data: 2008-11-18 22:48:38
Temat: fundamentalizm to coś dla półmózgów
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

<<... chcę również Ciebie przekonać (ale nie zmuszać) do odrzucenia tego
wszystkiego, co ci do wierzenia narzucono - mam tu na myśli nie tylko
religię, ale również ateizm/racjonalizm. Pozbądź się tych przekonań czym
prędzej, szczególnie, jeśli głęboko wierzysz, że idziesz jedyną słuszną
drogą - wiary lub rozumu.

Żaden ekstremalny światopogląd nie może być prawdziwy, ponieważ jest rzeczą
oczywistą, że ekstremizm jako taki kłoci się z rozumem. Ekstremista tu
fundamentalista. Fundamentalizm dotyczy nie tylko religii. Można być również
fundamentalistą materialistycznym (ateistycznym).

Człowiek, kierujący się wyłącznie racjonalizmem jest swego rodzaju
półgłówkiem. Mówiąc wprost: jest odwrotnością półgłówka religijnego. Każdy
półgłówek, co oczywiste, używa tylko polowy mózgu, zamiast całego, a to
naprawdę duża strata.. Aby zrealizować pełnię człowieczeństwa należy
posługiwać się obiema półkulami mózgowymi, zarówno racjonalną, jak i
intuicyjną. Intuicja to wiara pojmowana jako zaufanie do niezdefiniowanej
Siły Wyższej, jakkolwiek pojmowanej, mądrze, choć nie zawsze w zrozumiały
sposób, kierującej naszym życiem.

[...]
Mimo, że pochodzę z rodziny od wielu pokoleń racjonalistycznej i
ateistycznej i mimo, że jestem racjonalistką, nie jestem jednak ateistką.

To, że nie jestem ateistką nie znaczy bynajmniej, że nawróciłam się na
katolicyzm. Nic z tego. Jestem osobą wolną od wszelkich, zarówno
religijnych, jak i ateistycznych iluzji.

Nazywając siebie racjonalistką mam na myśli fakt, że w przeciwieństwie do
innych, rzekomych, a w rzeczywistości zaślepionych przez wyznawany
światopogląd "racjonalistów" myślę zupełnie samodzielnie i w sposób nie
ograniczony przez jakikolwiek (zarówno religijny, jak i ateistyczny)
światopogląd. W dzieciństwie nie posyłano mnie na lekcje religii ani nie
prowadzano do kościoła. Wzrastałam w atmosferze zupełnej wolności duchowej i
intelektualnej i nikt nigdy nie kontrolował moich lektur ani zainteresowań,
mogłam więc czytać dosłownie wszystko, co mnie interesowało.

Stanowię żywe zaprzeczenie teorii głoszonych przez katolickich moralistów,
wmawiających ludziom, że wychowanie w wartościach niechrześcijańskich (a
zwłaszcza w ateizmie) prowadzi do moralnego upadku lub rozpasania.

W przeciwieństwie do tego, co agresywnie wmawiają mi chrześcijańscy
demagodzy w mojej rodzinie nie było złodziei, rozpustników, pijaków,
morderców, prostytutek ani egoistów dbających wyłącznie o swoje interesy.
Wszyscy byli ludźmi wykształconymi, na wysokich stanowiskach (środowisko
ekonomistów, muzyków, nauczycieli i lekarzy), średnio zamożnymi i wszyscy
pracowali na rzecz zmiany świata na lepsze, na przykład niosąc kaganek
oświaty na wieś (wówczas analfabetyczną, zawszoną i nie zelektryfikowaną).

Dziś doceniam w pełni dar wolności, jaki otrzymałam od moich rodziców i
dziadków z obu linii rodu i jestem im za to głęboko wdzięczna.

Życie bez religijnego prania mózgu w dzieciństwie pozwoliło mi wzrastać bez
lęku i zahamowań intelektualnych i w tych samych wartościach wychowałam
swoich synów.

W wieku dojrzewania zwątpiłam w ateizm.

Niczego nie wyjaśniał (np. jak i dlaczego powstał Wszechświat, skąd wzięły
się prawa fizyki, jak powstało biologiczne życie, skąd pochodzi
inteligencja, emocje i sztuka, co sprawia, że żywy człowiek jest żywy, a
martwy jest trupem itp.), a co więcej - sugerował, że powstanie świata i
człowieka pozbawione jest wszelkiego sensu. Ot, po prostu - Twoje i moje
istnienie jest wyłącznie kwestią czystego przypadku, a mówienie o Wyższym
Planie Stworzenia jest nienaukowe, ba! wręcz jest przejawem ciemnoty i
zabobonu. Dla ateistycznego uczonego wszyscy jesteśmy kupą bezdusznego
białka, które "przez czysty przypadek" jest doskonale zorganizowanym tworem
(bo w jego organizmie panuje homeostaza), jest ciepłe, tętni życiem, porusza
się, raduje, cierpi, kocha, tworzy i myśli, a potem, również nie wiedzieć
dlaczego, przestaje istnieć i zupełnie nic po nim nie zostaje (poza
krótkotrwałym wspomnieniem najbliższych krewnych).

Proszę wybaczyć, ale jeśli ktoś tu jest prymitywny, to na pewno nie ten, kto
wierzy w Boga, lecz ten, kto pozbawia ludzi wiary i nadziei oraz odbiera
innym prawo do radowania się czystą magią istnienia.

Podobnie mają się sprawy z moim stosunkiem do religii.

Za sprawą wyuczonego racjonalizmu nie byłam w stanie przyjąć za dobrą monetę
nauczania Kościoła. [...]
Stało się więc jasne, że prawda musi leżeć zupełnie gdzie indziej. Nie
znalazłam jej w racjonalizmie, nie było jej w religii. Gdzie więc była?

Znalezieniu odpowiedzi na to pytanie poświęciłam całe życie. Aby jednak móc
naprawdę skutecznie i niezależnie myśleć musiałam dokonać oczyszczenia
swojego umysłu z licznych memów, bugów, pasożytów i wirusów, zarówno
ateistycznych, religijnych, społecznych jak i racjonalistycznych, co
wymagało długiej, ciężkiej i świadomej pracy nad sobą.

Czy tę odpowiedź znalazłam?

Nie. Ale mam pewne hipotezy, które wciąż badam i sprawdzam. Na przykład
ezoteryka, stojąca ponad religią i racjonalizmem, udziela bardzo
interesujących odpowiedzi.

Nie wierzę w boga osobowego, niebo, piekło, zbawienie (zwłaszcza przez
kogokolwiek lub cokolwiek pochodzącego z zewnątrz), moralność chrześcijańską
ani żadne podobne religijne bajania. Widzę jednak, że mimo pozornego chaosu
i tak głośno potępianego przez chrześcijaństwo zła, ten świat ma wyższy sens
i dostrzegam w nim pewien nadrzędny, boski porządek, wyrażający się choćby w
prawach fizyki i natury. A więc dostrzegam w nim manifestację inteligentnego
"planu stworzenia". Z tego powodu zdecydowanie odrzucam również ateizm.

Na temat istnienia (lub nieistnienia) "boga" ani jego natury nic powiedzieć
nie umiem, ponieważ ludzki umysł napotyka w tym miejscu na bariery nie do
pokonania.

[...]
Wolę wiedzieć niż wierzyć.

Z pełną otwartością zakładam przy tym, że pewne rzeczy są możliwe, chociaż
współczesna nauka jeszcze ich nie potrafi wyjaśnić. [...]
Ateizm i religie odrzuciłam również po wnikliwym sprawdzeniu ich praktycznej
wartości (a raczej jej braku).

Taka jest różnica między mną, a dowolnego rodzaju fanatykami, którzy a
priori odrzucają pewne dziedziny wiedzy, odmawiając ich badania na zasadzie
"nie bo nie i już" albo "bzdur nie będę badał".

Staram się zachowywać pełną otwartość umysłową i duchową i z takim
nastawieniem przyglądam się światu. Niczego nie odrzucam, ani na nic się nie
zamykam...>>

fragment bloga


PS: ... nie mojego, ale zacytowany tekst wydaje mi się bardzo interesujący.

--
CB

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
18.11 adamoxx1
18.11 cbnet
18.11 adamoxx1
18.11 cbnet
18.11 cbnet
19.11 cbnet
19.11 adamoxx1
19.11 adamoxx1
19.11 cbnet
19.11 adamoxx1
19.11 adamoxx1
19.11 cbnet
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem