Poradźcie mi proszę, czy robić sobie gastroskopię, czy nie.
Około 10 lat temu miałm stwierdzone liczne nadżerki na żołądku, jakiś czas
później bakterie H.p. Przez cały ten czas od czasu do czasu brałam rózne
lekarstwa dla złagodzenia swoich dolegliwości (gdy się nasilały - co kilka
lat). Teraz w przeciągu 0,5 roku wzięłam 2 rózne lekarstwa i lekarz
stwierdził, że jak nie przejdzie to pasuje zrobić gastroskopię, bo dawno nie
miałam robionej (ponad 6 lat temu była ostania gastroskopia). I mi nie
przeszło. Z tym że te dolegliwości nie są aż tak straszne. Ale z drugiej
strony planuję ciążę, więc nie chciałabym się wpakować w jakieś dodatkowe
stresy. Co Wy na to?
M.