pozwolę sobie podzielić sie prostym przepisem na gulasz wieprzowy (bo wołu
jakos ostatnio nikt nie jada ;)
szynka wołowa, surowa, pokrojona w kosteczke, przyprawiam sola, poeprzem,
papryką słodka, ziołami prowansalskimi, opruszam mąką, wrzucam na rozgrzany
oej i obsmażam aż sie przyrumieni.
wrzucam do rondla, zalewam wrzątkiem z kostką rosołową, dorzucam liść
laurowy i ziele angielskie, duszę na małym ogniu ok godzine.
marchewka pokrojona w talarki, 5-6 pieczarek, obranych i umytych,
pokrojonych w talarki, dwie papryki pokrojone jak się chce i lubi, dorzucam
do mięsa i dalej duszę ok pół godz. do tego wrzucam gruba kromke chleba
(najlepiej razowca!) co sprawi,że sosu nie trzeba potem zagęszczać. na
koniec wsypuje puszke odsączony groszek z puszki i doprawiam maggi i podaje
koniecznie z kopytkami
pewnie wszyscy znaja taki przepis ale może znajdzie sie ktoś kto nie zna a
ten gulasz z warzywkami jest super
pozdrawiam
kachna, nudząca się w pracy