Data: 2006-04-18 20:57:31
Temat: hurra! wyeksportowaliśmy cherokee!/Re: Radosne, udane święta ;-)
Od: "Acolada" <a...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cherokee" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e23gel$a53$1@inews.gazeta.pl...
>
> Popieram te teze, bo w tym roku Wielkanoc spędzałam w gronie znajomych w
> składzie 2 Niemców, 4 Polaków i Walijczyk, na stole nie było ani jednej
> świątecznej potrawy polskiej, ponieważ główna organizatorka (Niemka) jako
> szef kuchni z zawodu miała wyłączność na kucharzenie.
> Była jagnięcina z warzywami, był polski chleb pieczony przeze mnie oraz
> ciasta tez mojego wypieku.
I nic polskiego - tylko wszystko cherokeawe
> Była wyprawa w góry na spacer
Snobbing na Bajarkę
> oraz zainspirowana programem na BBC wyprawa na drugą stronę ulicy na plażę
> w celu zebrania muli
> i przyrządzenia ich z pomidorami i czosnkiem.
Remake słynnej relacji z La Scali we Wrocławiu.
PYSZNE są takie mule zbierane po drugiej stronie ulicy.
Lepsze niż te ośmiornice kupowane w GS w Wołowie z okazji lotu gen. H w
kosmos
> Nie uważam, ze święta zostały zmarnowane czy spędzone gorzej niż w Polsce,
> mimo, ze bez potraw polskich. Grunt to dobre towarzystwo i dobry humor.
Ta wierna podnuszka naszej słodkiej lawendowo-bananowej młodzieżowki
jest niepowtarzalna w swej treści:
chamstwo w La Scali i znów jakieś Podniesienie na Wysokościach z mulami po
drugiej stronie jezdni
BUAHAHAHAHHAHAHAHA
aculka- biedna dróżka,
ale spotkałam pająka
|