« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2003-09-14 18:59:53
Temat: Re: jajko nawozem?
"Elfir" <e...@p...fm> wrote in message
news:bk29ti$hki$8@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale niestety sa takie rejony w kraju (np.Katowice),
> gdzie z kranow leci twarda woda. Wtedy pozostaje albo zmieczanie
kationitem
> albo hodowla pyszczakow ;-))
No, no, no!!!! W Katowicach rośliny doniczkowe podlewam wodą prosto z kranu!
I jak na razie wyniki są zadowalające - wystarczy Ci, że alokazja kwitnie
regularnie na takiej
"diecie"?
Aha, pyszczaka hoduję. Też na wodzie z kranu. NIE gryzie :-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2003-09-14 20:21:50
Temat: Re: jajko nawozem?> No, no, no!!!! W Katowicach rośliny doniczkowe podlewam wodą prosto z
kranu!
> I jak na razie wyniki są zadowalające - wystarczy Ci, że alokazja kwitnie
> regularnie na takiej
> "diecie"?
>
>
> Pozdrawiam, Basia.
Potwierdzam-wszystko rośnie,jak na drożdżach.
Pozdrawia dyniowato boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2003-09-14 20:50:23
Temat: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bk2dcg$16h$...@n...news.tpi.pl...
> O ile bardziej miękka? Przypuśćmy, że nalewamy tam wode, której twardość
> wynosi 15 stopni, to ile będzie miała po roku?
Zalezy od tego ile masz ryb, ile roslin, jakie pH, jak karmisz, jak
nawozisz, jak czesto podmieniasz wode. To nie jest prosta zaleznosc.
Akwarium to zywy ekosystem!
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2003-09-14 20:53:28
Temat: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bk2d8s$mk$...@n...news.tpi.pl...
> Ale my jesteśmy grupą pl.rec.ogrody ! Nie nazwałabym mego ogrodu
użytkowanym
> intenswynie, przynajmniej w porównaniu z polem ornym.
Cala dyskusja rozpoczela sie od tego czy nowalijki kupione na targu sa
szkodliwe czy nie.
Potem zeszlo na uzywanie chemi i nawozow mineralnych w produkcji roslinnej.
> O dolistnych nie było dotąd mowy. Ale - jak rozumiem - z siarczanu potasu
> 1/3 nie jest zużytkowywana. To dość dużo, prawda?
W glebie tez wystepuja naturalnie zwiazki, ktore sie sa pobierane przez
rosliny i jest tego o wiele wiecej procent
> A inne nawozy mineralne, które z takim przekonaniem polecasz?
Nie musze - dostaja azot z fosforem, potasu nie potrzebuja. Mikroelementy
maja z Magicznej Sily.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2003-09-14 20:55:55
Temat: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:Vl29b.61719$3...@t...neo.rr.com..
.
> A to zaczynamy dochodzic do wspolnych wnioskow. Moze mozna tak
> gospodarowac w ogrodzie, zeby "na zewnatrz" bylo zabierane tylko
> minimum (np. owoce malin)?
Maliny i jablka i zarloczna kapusta i marchewka i pomidorki - duzo sie tego
zabiera. Do tego dodaj wyplukiwanie skladnikow mineralnych do glebszych
warstw gleby, gdzie niedocieraja korzonki salaty, wietrzenie, wiazanie w
zwiazki nierozpuszczalne w wodzie, itd.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2003-09-14 20:58:54
Temat: Odp: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:vo29b.61720$3...@t...neo.rr.com..
.
> A co z nawozeniem w miare naturalnym?
Tzn jakim? W moim dotychczasowym nawozie mineralnym byl mocznik, tyle ze nie
z moczu, a stworzony w labolatorium. To zle czy dobrze?
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2003-09-14 20:59:39
Temat: Odp: Odp: jajko nawozem?
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bk2d8o$mk$...@n...news.tpi.pl...
> A to zależy, gdzie się kupuje. Jeśli w ogóle:-( Kiedyś miałam z
pieczarkarni
> (wieki temu!) i był rewelacyjny.
A myslisz, ze pieczarki na samym oborniku rosna? :-))
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2003-09-14 21:17:58
Temat: Re: Odp: jajko nawozem?> pieczarkarni
> > (wieki temu!) i był rewelacyjny.
>
> A myslisz, ze pieczarki na samym oborniku rosna? :-))
>
> Elfir
Oczywiście,że nie."Pasie" się je niezwykle
obficie chem.środkami ochr.roślin
od początku do końca uprawy.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2003-09-14 21:27:16
Temat: Re: Odp: jajko nawozem? "Elfir" <e...@p...fm> napisała:
>
> > Najlepszy sposób na śmietkę cebulankę - uprawa łączna cebuli i marchwi
> > (rządek cebuli, rządek marchwi). Zapach marchewki odstrasza śmietkę a
> zapach
> > cebuli odstrasza najgorszego szkodnika żerującego na marchwi.
>
> Wyobraz sobie teraz taki sposob na kilkuhektarowym polu :)
Po pierwsze, to nie jest grupa dyskusyjna dla producentów (marchewki,
cebuli) na hektarach.
A po drugie, mogę to sobie wyobrazić - po prostu trzeba zatrudnić
Chińczyków. Robią to na przykład w Rosji.
--
Pozdrawiam, Jan
http://members.chello.pl/j.ciecinski
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2003-09-14 21:30:34
Temat: Re: jajko nawozem?"Elfir" <e...@p...fm> wrote in message news:bk2let$l3g$4@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Maliny i jablka i zarloczna kapusta i marchewka i pomidorki - duzo sie tego
> zabiera.
Nie mam jablek, kapusty, marchewki i pomidorow.
> Do tego dodaj wyplukiwanie skladnikow mineralnych do glebszych
> warstw gleby, gdzie niedocieraja korzonki salaty, wietrzenie, wiazanie w
> zwiazki nierozpuszczalne w wodzie, itd.
A to sie dzieje i w lesie i na lace. A te jakby sobie nic z tego nie robily.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |