Strona główna Grupy pl.rec.uroda jak ja namowic...

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak ja namowic...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-03 15:20:16

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: "marqz" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Mamo bo to kwestia tego ze ktos Ci mowi ze Ci w czyms dobrze...
bo ten ktos Cie widzi... postrzega itd...
I wtedy Ty dostrzegasz rzeczywiscie....
Przyznaj ze nawet jak sama zastanawiasz sie... kurcze ladnie mi w tym czy w
tamtym...
ale jak juz Ci ktos powie ze Ci w czyms ladnie to juz jestes pewna swego


taaacy sa ludzie...
Ja tez jak cos kupuje to lubie spytac sprzedawcy co o tym sadzi...
M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-03 15:22:24

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 3 Mar 2003 16:22:53 +0100, "Lia"
<L...@u...poczta.onet.pl> wrote:

>" Krysia Thompson " wrote:
>
>
>> chodzic po sklepach z damskimi ciuszkami? ale dlaczego??? :))
>
>Hmm, moze nie tyle po sklepach z ciuszkami, co ze swoj? Ukochan? :)
>Fajnei jest pochodzic, posmiac sie, potem wskoczyc na milusi obiadek do
>knajpki.
>Moze chodzi po prostu o wspolne spedzenie czasu :)


a to co innego...ja chodze najchetniej sama...albo z moim
dzieckiem, co juz jest na tyle dorosle, ze doradzi mi wspaniale -
daje mi cos do reki mowiac - MASZ! przymierz...ja oczyami
przewracam, ale pod presja zakladam i musze sie obowiazkowo
pokazac w tym dziecku i komentarze, ktore nieodmiennie decyduja o
kupnie to:

"wygladassz w tym PRAWIE szczuplo"

"wygladasz w tym mlodo"

no i niesmiertelne - kup, bo bedziesz zalowac ;))))

dziecko zawsze ma racje ;))))a z mezem czas spedzam tak, zeby
mnie potem krzyz nie bolal - od powolnego lazenia strasznie mnie
boli...cos jak chodzenie po wystawie malarskiej ;))))) przyznaje
sie bez bicia - obie formy rozrywki bardzo lubie

Mama Borsuka, co ostatnio nawet i Borsuka wywlokla na sile do
sklepu c ciuchami (H&M) bo mu cos na urodziny koniecznie chciala
kupic. udalo sie, ale Borsuk sie z,myl potem mowiac - wiesz,
mama, ja musze cos tam,nie pamietam, ale musze...i uciekl ;))
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-03 15:22:53

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: "Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

" Krysia Thompson " wrote:


> chodzic po sklepach z damskimi ciuszkami? ale dlaczego??? :))

Hmm, moze nie tyle po sklepach z ciuszkami, co ze swoją Ukochaną :)
Fajnei jest pochodzic, posmiac sie, potem wskoczyc na milusi obiadek do
knajpki.
Moze chodzi po prostu o wspolne spedzenie czasu :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-03 15:23:35

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>> > Pytanie - dygresja - czy mezczyzni obowiazkowo chodza ze swoimi
>> > damami serca po sklepach?
>>
>> Obowiązkowo to nie,
>> ale sama sie zdziwiłam ze niektórzy to autentycznie lubią :)))
>
>U mnie ciagle jest tak: chce kupic sukienke (buty, spodnie, bluzke,
>cokolwiek). On: super, to moze POJDZIEMY w sobote? Zawsze razem kupujemy,
>choc czasami stwarza to konflikty. Pamietam, jak piec godzin latalismy za
>moimi spodniami. Byly i nerwy, i lzy (moje). Nie znosze dzwonow z kantem. I
>co kupilismy? Dzwony z kantem. I to sa moje ulubione spodnie, bo sie
>okazuje, ze mi w dzwonach ladnie. Teraz to ja tylko dzwony :))
>
>Kruszyna


To aniol nie chlop...a co do dzownow. to mnie przymusilo dziecko
me i mialo swieta racje, do ziemi dzwony podluzaja i wyszczuplaja
moje male nozki ;)))

Mama Borsuka
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-03 15:28:36

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 03 Mar 2003 15:20:16 GMT, "marqz" <m...@w...pl> wrote:

>
>Mamo bo to kwestia tego ze ktos Ci mowi ze Ci w czyms dobrze...
>bo ten ktos Cie widzi... postrzega itd...
>I wtedy Ty dostrzegasz rzeczywiscie....
>Przyznaj ze nawet jak sama zastanawiasz sie... kurcze ladnie mi w tym czy w
>tamtym...
>ale jak juz Ci ktos powie ze Ci w czyms ladnie to juz jestes pewna swego
>
>
>taaacy sa ludzie...
>Ja tez jak cos kupuje to lubie spytac sprzedawcy co o tym sadzi...
>M.
>
>

tak, tak, tak oraz tak...jak sama latam to widze, ze mnie jak
magnes ciagna pewne rzeczy, pewne kolory, dziecko na mnie dobrze
dziala w tym wzgledzie, maz by dawno zwial ze sklepu albo by TAK
przewracal oczami, ze szkoada moich nerwow, albo wzdychal ;))))
ja za nim chodze do sklepow tylko wtedy kiedy on mnie prosi o to,
ale unika jak diabel swieconej wody...dla niego swietem narodowym
byl dzien, kiedy wreszcie zdalam prawo jazdy i mimo marnych
finansow, OD RAZU kupilismy dla mnie autko.... -

A dzis musialam podjechac do centrum naszego - pytam go, co mu
kupic...no to pwoiedzial - czarne lub szare spodnie....

Mama Borsuka
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-03 15:30:32

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: "marqz" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>tak, tak, tak oraz tak...jak sama latam to widze, ze mnie jak
>magnes ciagna pewne rzeczy, pewne kolory, dziecko na mnie dobrze
>dziala w tym wzgledzie, maz by dawno zwial ze sklepu albo by TAK
>przewracal oczami, ze szkoada moich nerwow, albo wzdychal ;))))
>ja za nim chodze do sklepow tylko wtedy kiedy on mnie prosi o to,
>ale unika jak diabel swieconej wody...dla niego swietem narodowym
>byl dzien, kiedy wreszcie zdalam prawo jazdy i mimo marnych
>finansow, OD RAZU kupilismy dla mnie autko.... -

Ech ja tam lubie chodzic na akupy... to mala nie lubi Centrow Handlowych...


>
>A dzis musialam podjechac do centrum naszego - pytam go, co mu
>kupic...no to pwoiedzial - czarne lub szare spodnie....

Jeeezu jak moj stary,,,,
jak mu matka nie kupi koszuli i spodni... to mu z dupy spadna...


Kinga ma racje "Faceci sa beznadziejni"







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-03 15:31:03

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: "marqz" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ok


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-03 15:32:38

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A w dodatku jeszcze przyjemnosc sprawienia komus frajdy za niewielka
> cene....

Tu sie zgodze, fajnie, że np. mój ukochany lubi mnie w jakiejś określonej
sukience i ja "dla niego" zakładam ją częściej. Albo, ze podkręce włosy bo
tak lubi, albo...itp.
ale jest to "frajda za niewielką cenę". Bez tej sukienki też "kręcę" mojego
ukochanego....w innej fryzurze - też itp.
Natomiast z wypowiedzi Marqza wynika raczej, że te przysłowiow niemal już
stringi i wysoki obcas to WYZNACZNIK KBIECOŚCI i bez tych atrybutów kobieta
jest mniej atrakcyjna.
A to już "inny kaliber" problemu.

> Mam wrazenie, ze niektórzy tu piszacy widza kwestie w bardzo
> czarno-bialych barwach. Na zasadzie: albo bede sie ubierac tylko tak jak
> zechce albo to juz napasc na moja osobowosc, styl, zdrowie.

Nie..... ja po prostu uważam, ze można pójść na rózne kompromisy (i
dziewczyna Marqza to chyba robi, co wynika z jego wypowiedzi) ale nie wolno
wywierać na kimś presji ciągłymi prosbami o te szpilki czy coś.....bo co
innego założyć tę "ulubioną" sukienkę ukochanego, a co innego coś, w czymś
naprawde się CZUJEMY ŻLE Ja na przykład nie zrobiłabym sobie tzw. "irokeza"
na głowie lub nie załozyła czarnej kurtki z pomarańczową podpinką dla
przyjemności mojego faceta. I paru innych rzeczy - pasa do pończoch
chociażby.

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-03 15:33:37

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: "marqz" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja lubie!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-03 15:34:33

Temat: Re: jak ja namowic...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>>
>>A dzis musialam podjechac do centrum naszego - pytam go, co mu
>>kupic...no to pwoiedzial - czarne lub szare spodnie....
>
>Jeeezu jak moj stary,,,,
>jak mu matka nie kupi koszuli i spodni... to mu z dupy spadna...
>
>

nienie, ja mu wszystkiego nie kupuje, jemu po prostu sie nie
chcialo wychodzic ;))))))


Mama Borsuka
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Stroje kąpielowe
Miraculum
Do Gdanszczanek - Ziaja
krem matujący-czy to prawda?
pytanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »