Data: 2002-08-19 13:10:38
Temat: jak radzic sobie z nawykami?
Od: "Niesia" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
he, he...
właśnie chyba udało mi się zwalczyć jeden z nawyków mojego męża :-) (mam
nadzieję, że nie zapeszam)
otóż nie mogłam sobie poradzić z jego zamiłowaniem do "grania w kosza" w
łazience. Gra ta polegała na tym, że ćwiczył rzuty bielizną do kosza na
bieliznę. A wiadomo, nie każdy rzut był celny, w związku z czym nie raz i
nie dwa ubrania ladowały na podłodze.
Zwracanie uwagi nie zawsze pomagało i zastanawiałam się co tu zrobić, żeby
przestał lubic tą zabawę.
I wczoraj mi się udało. Przyszłam do pokoju i grzecznie powiedziałam, że
nie będę wrzucać do pralki tych ubrań, co wylądują na podłodze. Niech sobie
tam leżą.... na wieki .... ;-)
po jakimś czasie Sqrczak przyszedł i powiedział, że mamy w domu krasnoludki
i one już za niego wrzuciły ubrania do kosza na bieliznę :-)
w sumie nie groźny nawyk, ale zneutralizowany
Niesia,
mama Grzesia
żona Sqrczaka
|