« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-22 14:40:03
Temat: jak zrozumiec ?????Hej,
nigdy tu nie pisalem, nigdy (do wczoraj) nie bylem tez w agencji
towarzyskiej....
Moze ktos mi pomoze zrozumiec, cos czego sam nie umiem pojac i zaakceptowac.
Czemu tak sie dzieje, ze sliczne, inteligentne i wyksztalcone kobiety
pracuja w takich miejscach.
Moze to dziwne ale bylem i zaplacilem, duzo zaplacilem i nie moglem tego
zrobic, nie moglem isc do lozka z kobieta wiedzac, ze nie bedzie miala
przyjemnosci z tego co robi, ze bede kolejnym podlym facetem w jej zyciu.
Obuzic sie rano samotnie i wiedziec, ze to byla tylko chwila, ktora nigdy
juz nie wroci. (choc i tak sie tak czuje).
Przegadalem z kobieta czaly ten czas ktory mialem, zadawalem pytania, o
zycie, o to wszytko i dalej nie umiem zrozumiec. Opowiadala o swoim dziecku,
swoim zyciu, rodzicach, domu. Czy w tym naszym pieprzonym zyciu zawsze
bedzie chodzilo o pieniadze...Czemu ten nasz swiat musi byc tak piekielnie
przygnebiajacy......czemu ???
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-22 15:17:42
Temat: Re: jak zrozumiec ?????"M." <m...@o...pl> wrote in news:c8norf$7as$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Czemu tak sie dzieje, ze sliczne, inteligentne i wyksztalcone kobiety
> pracuja w takich miejscach.
Sliczna, inteligentna i wyksztalcona kobieta nie musialaby pracowac w takim
miejscu, dlatego uwazam, ze wychodzisz ze zlego zalozenia.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo zaGGadaj - 1209534
Jutro slonce nie wzejdzie, bo jest za zimno
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-22 15:21:59
Temat: Re: jak zrozumiec ?????Maciuś w news:c8norf$7as$1@nemesis.news.tpi.pl
>ze bede kolejnym podlym facetem w jej zyciu
Byłbyś 2351 podłym facetem w jej życiu.
Po tobie będzie jeszcze 4536.
>dużo zapłaciłem
Ona tego wieczora zarobiła kilka razy więcej niż jej zapłaciłeś
Zarobiłaby więcej gdybyś sobie poszedł i pozwolił jej
spokojnie pracować zamiast dobijać ją swoim towarzystwem
>wiedziec, ze to byla tylko chwila, ktora nigdy
>juz nie wroci.
Nieprawda, jak następnym razem trochę zaoszczędzisz
możesz zaprosić jakąś
dziewczynę do dobrego lokalu i też
sobie pogadacie.
Wyjdzie na to samo.
>nie moglem isc do lozka z kobieta wiedzac,
>ze nie bedzie miala
>przyjemnosci z tego co robi
Gdybyś wpadł na to wcześniej oszczędziłbyś trochę kasy
>Czemu tak sie dzieje, ze sliczne, [...] pracuja w takich miejscach
bo "śliczne inaczej" mają tam mniejsze wzięcie
>inteligentne i wyksztalcone kobiety
bo jeśli zostaną nauczycielkami
lub asystentkami na uczelni
będą przymierać głodem
>Czy w tym naszym pieprzonym zyciu zawsze
>bedzie chodzilo o pieniadze...
>Czemu ten nasz swiat musi byc tak piekielnie
>przygnebiajacy......czemu ???
Póki będą klienci (nawet tacy jak Ty)
i prawa popytu i podaży.
Wiem, że mogłaby rzucić to wszystko
i pójść z Tobą ale może po prostu nie
byłeś w jej typie.
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-22 20:51:22
Temat: Re: jak zrozumiec ?????M.:
> ... Czy w tym naszym pieprzonym zyciu zawsze bedzie
> chodzilo o pieniadze...Czemu ten nasz swiat musi byc
> tak piekielnie przygnebiajacy......czemu ???
Pierdolisz. :)
Pogadales z ~nieudacznica ktora oprocz urody rozumu
nie ma za grosz i biadolisz jakbys zobaczyl koniec swiata.
Rozczulasz sie nad swiatem widzianym przez pryzmat
milosniczek niewyrafinowanych 'smakow' codziennosci
o niskich czolach? - dlaczego jestes taki piekielnie tepy...
czemu??? ;)
Juz lepiej byloby dla wszystkich gdybys zerznal te glupia
pinde zamiast oslabial sie poszukiwaniem wsrod tego co
ma do powiedzenia jakichs ~glebokich 'madrosci' o swiecie. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-22 21:12:02
Temat: Re: jak zrozumiec ?????
Użytkownik "M." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c8norf$7as$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moze to dziwne ale bylem i zaplacilem, duzo zaplacilem i nie moglem tego
> zrobic, nie moglem isc do lozka z kobieta wiedzac, ze nie bedzie miala
> przyjemnosci z tego co robi, ze bede kolejnym podlym facetem w jej zyciu.
> Obuzic sie rano samotnie i wiedziec, ze to byla tylko chwila, ktora nigdy
> juz nie wroci. (choc i tak sie tak czuje).
Chyba wcale nie jesteś aż takim dziwadłem, jak Ci się wydaje. Mężczyźni,
którzy udają się do domów publicznych to mężczyźni, którzy nie spełniają
się w normalnych związkach. Idą tam po miłość, po czułość, po zrozumienie,
nie zawsze po seks. I są osoby, które to właśnie sprzedają. Gdyby chodziło
tylko o techniczny seks, to nie byłoby to tak pociągające. Udanie się do
domu
publicznego wymaga wysiłku, kosztuje i jest ryzykowne. A tak masz
odpowiedź na swoje pytanie: są inteligentne i wykształcone, bo taki jest
popyt. Dla jednych są w jakimś sensie uosobieniem idealnego partnera,
innych po prostu dowartościowują. I z drugiej strony też masz odpowiedź,
dlaczego opowiadała Ci o swoim pokręconym życiu. Bo to też jest
w cenie - kontakt z drugim człowiekiem. Przez duże C.
> Przegadalem z kobieta czaly ten czas ktory mialem, zadawalem pytania, o
> zycie, o to wszytko i dalej nie umiem zrozumiec. Opowiadala o swoim
dziecku,
> swoim zyciu, rodzicach, domu. Czy w tym naszym pieprzonym zyciu zawsze
> bedzie chodzilo o pieniadze...Czemu ten nasz swiat musi byc tak piekielnie
> przygnebiajacy......czemu ???
Myślę, że ty jesteś przygnębiony i koloryzujesz. Wydaje mi się, że w
odpowiednich
okolicznościach taka praca może przynosić pewną satysfakcję. W każdym
bądź razie porównywalną z "satysfakcją" z siedzenia po 10 i więcej godzin
dziennie przed kompem. Większość z nas po jakimś czasie ma swojej pracy
powyżej uszu, ale dalej pracujemy i wkładamy w to wysiłek, staramy się
znaleźć zapał.
Nie wiem nic o pokrętnych drogach, jakimi idzie życie tej dziewczyny,
ale radzi chyba sobie. Ty zaś chyba trochę teatralnie przejaskrawiasz, być
może próbujesz w jakiś sposób psychicznie zdynsansować się do
"prostytucji", bo to co zrobiłeś uderza jakoś w pewne wartości, które
dotąd ostatkiem sił pielęgnowałeś. A tu masz: spotkałeś na swej drodze
kolejnego strudzonego człowieka ...
Ale czy o pieniądze tu chodzi ? Jej tam w tej sytuacji rzeczywiście
chodziło o pieniądze, ale dlaczego Ty tak podkreślasz, że dużo zapłaciłeś,
a że te "śliczne dziewczyny" są tak biedne ? Czy to co robią uważasz
za poniżające, uwłaczające człowieczeństwu ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-22 23:15:44
Temat: Re: jak zrozumiec ?????>Nie wiem nic o pokrętnych drogach, jakimi idzie życie tej dziewczyny,
>ale radzi chyba sobie. Ty zaś chyba trochę teatralnie przejaskrawiasz, być
>może próbujesz w jakiś sposób psychicznie zdynsansować się do
>"prostytucji", bo to co zrobiłeś uderza jakoś w pewne wartości, które
>dotąd ostatkiem sił pielęgnowałeś. A tu masz: spotkałeś na swej drodze
>kolejnego strudzonego człowieka ...
Widzisz cala rzecz polega na tym ze nic nie zrobilem, czysty przypadek
"wieczor kawalerski". Nie wiem w jakim stopniu te kobiety potrafia ukrywac
swoje uczucia i czo mowia na codzien i co mowia innym. A moze po prostu po
pijaku czlowiek widzi swiat inaczej, kto wie...
> Ale czy o pieniądze tu chodzi ? Jej tam w tej sytuacji rzeczywiście
> chodziło o pieniądze, ale dlaczego Ty tak podkreślasz, że dużo zapłaciłeś,
> a że te "śliczne dziewczyny" są tak biedne ? Czy to co robią uważasz
> za poniżające, uwłaczające człowieczeństwu ?
Mysle ze przez to co robia zatracaja poczucie wlasnej wartosci, szczerze Ci
powiem, ze nie mam zielonego pojecia czemu... Duzo jak duzo, ona z tych
450PLN dostanie 120, dla mie bylo to kolejne zyciowe doswiadczenie i nie
powiem przyjemne choc jednoczesnie przykre. Szczerze mowiac to jasne ze
gadam glupoty, bo taki zawod, byl, jest i bedzie, jak to ktos wyzej napisal
"prawa popytu i podazy".
:)
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-22 23:40:11
Temat: Re: jak zrozumiec ?????
Użytkownik "M." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c8on24$qoj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mysle ze przez to co robia zatracaja poczucie wlasnej wartosci, szczerze
Ci
> powiem, ze nie mam zielonego pojecia czemu... Duzo jak duzo, ona z tych
> 450PLN dostanie 120, dla mie bylo to kolejne zyciowe doswiadczenie i nie
> powiem przyjemne choc jednoczesnie przykre. Szczerze mowiac to jasne ze
> gadam glupoty, bo taki zawod, byl, jest i bedzie, jak to ktos wyzej
napisal
> "prawa popytu i podazy".
Ja powiem tak: taka ich praca, jacy klienci. Jeśli klient je poniża, to będą
poniżone. Myślę też, że medialny wizerunek prostytutki jest przejaskrawiony
na jej niekorzyść. Generalnie u nas w kraju są to środowiska silnie
izolowane.
Takie kozły ofiarne. Świetny kandydat na diabła wcielonego. A w filmach
prostytutka to zawsze też narkomanka. No i OK.
Tyle, że te medialne obrazy niestety w jakimś stopniu kreują rzeczywistość.
Wymuszają skojarzenia prostytucji z przemocą. No i potem trafiają się
klienci,
którzy to realizują.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 09:08:47
Temat: Re: jak zrozumiec ?????->J.E. cbnet<- c8oees$dn9$...@n...onet.pl naszkrobal/a:
> Pierdolisz. :)
Niestety, to Ty pier**** - i Tobie podobni zwyrodnialcy 'dzięki' którym
'przyroda' zafundowała nam całe pokolenia emocjonalnie-destrukcyjnych
idiotów /przerzucających wirusa na swoje płody/. No niestety :)
'mur-beton-łańcuch'.
Kim na Boga był Twój ojciec? Co za kur** twardziel...?
oTTo
P.S. A teraz do jedngo z UUGD: dzięki. Idę czytać dalej.
--
Aktor zawsze jest ograniczony innymi osobami, zespołami, czasem.
A tu masz pióro, jak ci się nie uda, wyrzucisz, zaczniesz od nowa.
[Jerzy Stuhr]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 09:17:22
Temat: Re: jak zrozumiec ?????->J.E. M.<- c8norf$7as$...@n...news.tpi.pl naszkrobal/a:
> Przegadalem z kobieta czaly ten czas ktory mialem, zadawalem pytania,
> o zycie, o to wszytko i dalej nie umiem zrozumiec.
I bardzo dobrze... ponieważ tutaj historia się nie kończy. Tutaj dopiero
się zaczyna. Wyszedłeś z teatru... sztuka się roz_poczęła.
>>BEGIN<<
Myśl.
> M.
oTTo
P.S. Podczytujesz? Zdajesz sobie sprawę z tego ilu idiotów na tej grupie
'chciałoby' posiąść /rzecz jasna wcale o tym nie wiedząc/ umiejętność
zadawania konkretnych zapytań? (nie pomijając mnie)
P.S.S. Ludzie i 'ludzie' mają różne potrzeby i priorytety... ale jeżeli
ciekawość zawartości _głowy_ wygrywa z 'ciekawością' zawartości
'międzynUża', to chyba jest powód do małego święta PSP (bo my tu o
psychologii - nie o ginekologii).
--
Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanika, zwłaszcza wśród dzieci,
to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM! [Harry Potter i czara ognia]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 09:20:11
Temat: Re: jak zrozumiec ?????
> nigdy tu nie pisalem, nigdy (do wczoraj) nie bylem tez w agencji
> towarzyskiej....
> Moze ktos mi pomoze zrozumiec, cos czego sam nie umiem pojac i
zaakceptowac.
> Czemu tak sie dzieje, ze sliczne, inteligentne i wyksztalcone kobiety
> pracuja w takich miejscach.
Ech, znaczy się było to dla Ciebie Wielkie Wydarzenie. Z masą różnych
emocji, i teraz to przetrawiasz.
Ale powiem tak: dziewczyny pracują w agencji dlatego, że jak się wygląda w
miarę przyzwoicie jest to najszybszy sposób uzyskanie zajęcia przynoszącego
pieniądze. Gdyby tak chciała pracować np. w wielkiej korporacji, musiałaby
mieć dość siły na kilku-, kilkunastotygodniowy proces rekrutacji, który nie
zawsze przecież kończy się sukcesem. A tak - decyzja o tym, że chce i tekst:
to wieczorem możesz zaczynać.
> Moze to dziwne ale bylem i zaplacilem, duzo zaplacilem i nie moglem tego
> zrobic, nie moglem isc do lozka z kobieta wiedzac, ze nie bedzie miala
> przyjemnosci z tego co robi, ze bede kolejnym podlym facetem w jej zyciu.
> Obuzic sie rano samotnie i wiedziec, ze to byla tylko chwila, ktora nigdy
> juz nie wroci. (choc i tak sie tak czuje).
Tu to się zaczęłam zastanawiać. Bo wiesz, tak naprawdę niezbyt wielu facetom
zależy (ale tak naprawdę, nie tylko jak o tym opowiadają), na przyjemności
kobiety.
> Przegadalem z kobieta czaly ten czas ktory mialem, zadawalem pytania, o
> zycie, o to wszytko i dalej nie umiem zrozumiec. Opowiadala o swoim
dziecku,
> swoim zyciu, rodzicach, domu. Czy w tym naszym pieprzonym zyciu zawsze
> bedzie chodzilo o pieniadze...Czemu ten nasz swiat musi byc tak piekielnie
> przygnebiajacy......czemu ???
>
Byłeś w wyjątkowej dla siebie sytuacji i dlatego kobieta, z którą się
spotkałeś wydała Ci się wyjątkowa. Na panią w markecie, z podobnym
życiorysem, zmaganiami o przetrwanie, nie zwróciłbyś uwagi.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |