Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-07 18:38:27

Temat: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 05 Feb 2000 22:10:09 GMT, "ekonom18" <e...@k...net.pl>
wrote:

> Mam problem jak prawie kazdy nastolatek. Chodzi o to, ze jak poznam
>jakas sympatyczna dziewczyne to zawsze darze ja uczuciem. Czasem moze zbyt
>wielkim jak na tak krotka znajomosc. Dzialam chyba zbyt szybko.
>Czy dziewczyny boja sie bardzo silnego uczucia? Tzn. rozmowa, albo
>przebywanie w jej towarzystwie. Ale najgorzsze jest to, ze nie mowi nic,
>abym sie odczepil, ( nie jest szczera) zazwyczaj mowia nie mam czasu, jestem
>zajeta ,mam plany.:) Czy was to nie denerwuje ? ( takie owijanie w bawelne)
>Nie lepiej powiedziec odwal sie ?


A tak przy okazji pytanie do czesci zenskiej grupy... Czy nie jest
prawda, ze kobiety/dziewczyny uwielbiaja byc kochane i przede
wszystkim tego potrzebuja? A moze tylko nastolatki sa niedojrzale
uczuciowo?

--
Paweł Radecki p...@s...com.pl -dane
UIN 25481040 r...@p...onet.pl -prywatne
p...@p...com -strona
Forum komputerowych RPG http://comrpg.cjb.net
Czaderstwo http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-02-07 19:51:04

Temat: Odp: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: "Marlenka" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Paul Radetzky
| Troche to smutne... Ja z przykroscia stwierdzic musze, ze jezeli
| bylem kiedys "za bardzo" kochany, to nie przez ta osobe, ktora bym
| sobie zyczyl. I wtedy sadze, ze powyzsze stwierdzenia sie sprawdzaja.
| Ale gdybym by "za bardzo" kochany przez kogos kogo ja "bardzo
| kochalem", wtedy oszalalbym z milosci :)))))))

Czy oby na pewno? ;) a sama przyjemnosc zdobywania?... Kazdy niezaleznie od
plci chce uwazac, ze to przez jego starania ulegla druga osoba... cyt. slowa
piosenki: "... Kto by chcial wywazac drzwi otwarte juz? Kto by chcial sie
wlamac, gdy ma klucz?..." i cos w tym jest... Co innego, gdy to dopiero po
pewnym czsie usilnych staran ktos "mieknie" i odwzajemnie - az tak -
uczucia... :)))) to juz nie tylko szczescie - ale i satysfakcja...
Najciekawsze i najsmutniejsze jest to, ze wlasnie... albo nie te osoby co
trzeba nas kochaja, albo zaczynaja nas kochac wtedy kiedy nam juz przeszlo,
lub kto inny pojawil sie na naszym horyzoncie ;)) albo nawet nie bylo
rozminiecia czaso-przestrzennego uczuc... ;))))) hihihihi... smutne, ale
czesto prawdziwe - az smieszne... paradoksy...
A to ze przechodzi nam oczarowanie, gdy druga strona wykazuje nadmierne
uczucia w naszym kierunku... to chyba w wiekszosci przypadkow prawda - bo
albo bylo za latwo nam kogos zdobyc, albo jestesmy dla tego "ktosia" az
takim autorytetem, ze nie mozna mowic o autorytecie "ktosia" u nas... W
kazdym z nas jest dusza zdobywcy ;))... Rzadko obie strony musza sie tak
samo nameczyc by zdobyc sie nawzajem... jednak gdy tak sie dzieje to jest to
najlepsza droga do wielkiej milosci!
Nie mowie, ze nie ma tez innych drog!!!
Pozdrawiam.
Marlen


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-07 20:17:00

Temat: Odp: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: "Marlenka" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Paul Radetzky
| napisal:
| A tak przy okazji pytanie do czesci zenskiej grupy... Czy nie jest
| prawda, ze kobiety/dziewczyny uwielbiaja byc kochane i przede
| wszystkim tego potrzebuja? A moze tylko nastolatki sa niedojrzale
| uczuciowo?

Oczywiscie, ze kazdy lubi byc kochany... i to przez kogokolwiek (do poki nie
jest to zbyt meczace), ale kazdy uwielbia(!) byc kochanym przez osobe na
ktorej jej zalezy, czyz nie??? I nie ma to nic do plci... - tak mysle, a
jednak moge sie mylic ;))
I kazdy tego potrzebuje... oczywiscie sa okresy w zyciu kazdego czlowieka,
kiedy uwaza sie, ze sie tego nie potrzebuje (- nikogo do szczescia nam nie
brak), ale wystarczy pewien czas "odpoczynku" i znow potrzebujemy kogos
pokochac i byc kochanym, adorowanym, podziwianym...
Co do wieku... to prawda, ze nastolatki w przeciwienstwie do swoich
rowiesnikow sa bardziej uczuciowe i bardziej zalezy im na czulosci, niz na
czym innym, jednak zarowno panowie jak i panie po 50, 60 i dalej rowniez
potrzebuja uczuc, tylko albo wstyd im sie przyznac (no bo w tym czy tamtym
wieku nie wypada...), albo nie ma w zasiegu odpowiedniego przedmiotu uczuc,
albo... zyja marzeniami lub wspomnieniami - jak wiele mlodszych osob... ;)).
Moja babcia np. w wieku 75 lat latala za facetem (ale jakie to byly
podchody!!!) i w koncu wzieli slub (jej trzeci) i chocby na tej podstawie to
wnioskuje... ;))))) :)))) ... a wracajac do tematu... gdy jemu (mezowi
babci) zaczelo zalezec, juz po slubie to babci przeszlo hihihihi ;) a tyle
sie starala...

No wlasnie: jak to jest, ze zazwyczaj po slubie przestaje zalezec???? Czy
wszyscy sa az tak pewni, ze maja ta druga osobe na wlasnosc??? Przecierz to
jest nielogiczne! A moze samym celem byl tylko slub?

Pozdrawiam
Marlen


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-07 21:28:59

Temat: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"vvako-tp" <v...@p...fm> wrote in message
news:euzn4.48409$Hi2.1045326@news.tpnet.pl...
> Oooo
> jest to wazny problem i i wedlug mnie powinien dluzej powisiec na
wokandzie.
> Najlepiej byloby wedlug mnie, gdyby zabraly najpierw glos plec piekna.
>
> Jedna z moich znajomych powiedziala mi kiedys, ze kobiety (dziewczyny)
lubia
> mezczyzn sprawdzac.
>
> ciekawe czy to prawda
>

Hej moze nie jestem plec piekna, no moze jakby ogolic mi te 8 nog. :-) ale
jako ze wlasnie moj modemik pracuje nad ta grupa to odpowiem to co widze na
co dzien.
Zauwazylem, ze taka jedna ciagle mnie "sprawdza" moze sprawdza to zle slowo,
to sa raczej podchody. Czasami zamiast o cos po prostu zapytac czai sie i
kluczy. Jak duza kotka, ktora chce podejsc i dac sie poglaskac, ale sie
boi..... smieszne, a moze raczej urocze :-)

Pajonk



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-08 10:23:59

Temat: Re: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: nadja nada <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

<m...@p...pl>wrote:>"Nic tak nie zabija milosci,
jak wybuch prawdziwej milosci u partnera">(Henri Stendhal)
>>"Nie trzeba kochac nadmiernie, ludzie tego nie
potrzebuja, zawadza im to.">(Romain Rolland) Troche to
smutne... Ja z przykroscia stwierdzic musze, ze
jezelibylem kiedys "za bardzo" kochany, to nie przez ta
osobe, ktora bymsobie zyczyl. I wtedy sadze, ze powyzsze
stwierdzenia sie sprawdzaja.Ale gdybym by "za bardzo"
kochany przez kogos kogo ja "bardzokochalem", wtedy
oszalalbym z milosci :)))))))--Paweł Radecki

Czesc,
(to moj debiut ;-)
"nadmierne kochanie" - dla kazdego znaczy co innego.
Jezeli druga osoba nie jest specjalnie zaangazowana, to
dla niej "nadmiernym kochaniem" moze byc sam fakt ze
druga osoba oczekuje czegos wiecej. Jesli sie odsuwa to
jest to znak ze nie odwzajemnia naszych uczuc. Ale to ze
sie odsuwa moze byc tez oznaka strachu przed swoimi
uczuciami. A to juz odzielny problem.
Zaloze ze mowimy o odwzajemnionej milosci, nie
zauroczeniu, dobrze znamy osobe ktora kochamy. Wtedy to
"nadmierne kochanie" tez moze byc uciazliwe, ale nie
powinno powodowac odsuwania sie drugiej osoby tylko
sklonic do dialogu. Poporstu niektorzy tak zatracaja sie
w milosci ze popadaja w cos irrojonalnego, tzn. zaczynaja
myslec o sobie, o zaspokojeniu swoich potrzeb, staja sie
chorobliwie zazdrosni (ci nigdy nie prowadzi do dobrego),
zapominaja o potrzebach partnera, ktory np.nie ma kiedy
nabrac oddechu, ma wieksza potrzebe wolnosci itd. Ale z
tego powinnismy sobie zdawac sprawe, z kim sie wiazemy.
Jedni maja wieksza potrzebe bliskosci inni potrzebuja
troche przestrzeni, albo sie to wyczuwa albo trzeba o
tym rozmawiac, zeby nie bylo nieporozumien. Czesto tez
popadamy w milosne uniesienia zanim kogos dobrze poznamy.
A potem jest wielkie rozczarowanie bo sie okazuje ze to
zupelnie kto inny.
A to ze nie lubimy jak ktos nas slepo adoruje,
wszystkiemu przytakuje, nie ma wlasnego zdania itd. to
chyba jasne.
Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-08 11:02:43

Temat: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) writes:


> A tak przy okazji pytanie do czesci zenskiej grupy... Czy nie jest
> prawda, ze kobiety/dziewczyny uwielbiaja byc kochane i przede
> wszystkim tego potrzebuja? A moze tylko nastolatki sa niedojrzale
> uczuciowo?

Zaraz.. prawie kazdy normalny czlowiek niezaleznie od plci pragnie byc
kochany - dlaczego mialoby to byc cos wyrozniajace kobiety?
I co maja do tego niedojrzale uczuciowo nastolatki...?

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-08 11:08:55

Temat: Re: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: * M@dj@ * <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) writes:> A tak
przy okazji pytanie do czesci zenskiej grupy... Czy nie
jest> prawda, ze kobiety/dziewczyny uwielbiaja byc
kochane i przede> wszystkim tego potrzebuja? A moze tylko
nastolatki sa niedojrzale> uczuciowo?

Zaraz.. prawie kazdy normalny czlowiek niezaleznie od
plci pragnie byckochany - dlaczego mialoby to byc cos
wyrozniajace kobiety?I co maja do tego niedojrzale
uczuciowo nastolatki...?--Nina (Mazur)

Kolega mial chyba na mysli fakt ze nastolatki bardziej
emocjonalnie od facetow podchodza do kazdego zwiazku, z
wiekiem nabieraja realizmu..., zaczynaja odrozniac ze ten
to sie nadaje na meza, a ten to tylko na kochanka.
To wszystko natura.
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-08 11:12:48

Temat: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 07 Feb 2000 19:51:04 GMT, "Marlenka" <m...@p...pl>
wrote:

>Czy oby na pewno? ;) a sama przyjemnosc zdobywania?...

No moze. Satysfakcja ze zdobycia bylaby satysfakcja, ale raczej mnie
interesowalby CEL, a nie DOTARCIE do CELU. Napawde...

>Najciekawsze i najsmutniejsze jest to, ze wlasnie... albo nie te osoby co
>trzeba nas kochaja, albo zaczynaja nas kochac wtedy kiedy nam juz przeszlo,
>lub kto inny pojawil sie na naszym horyzoncie ;)) albo nawet nie bylo
>rozminiecia czaso-przestrzennego uczuc... ;))))) hihihihi... smutne, ale
>czesto prawdziwe - az smieszne... paradoksy...

To wszystko przez brak klarownych ocen... Dlaczego? Przeciez mozna je
stawiac... Czy aby dziewczyna robi dobrze, gdy zwodzi chlopaka jakims
polslowkami? Czy chlopak robi dobrze, gdy klamie jej na temat swojej
milosci do niej?

>A to ze przechodzi nam oczarowanie, gdy druga strona wykazuje nadmierne
>uczucia w naszym kierunku... to chyba w wiekszosci przypadkow prawda - bo
>albo bylo za latwo nam kogos zdobyc, albo jestesmy dla tego "ktosia" az
>takim autorytetem, ze nie mozna mowic o autorytecie "ktosia" u nas... W
>kazdym z nas jest dusza zdobywcy ;))... Rzadko obie strony musza sie tak
>samo nameczyc by zdobyc sie nawzajem... jednak gdy tak sie dzieje to jest to
>najlepsza droga do wielkiej milosci!
> Nie mowie, ze nie ma tez innych drog!!!

Moze i jest to droga, ale dluga, kreta i wyboista, bardzo latwo
zsunac sie w przepasc... Powiem tak - chetnie podazalbym ta droga,
gdybym W-I-E-D-Z-I-A-L, ze na koncu JEST MOJ CEL. Po prostu nie
chcialbym w polowie drogi zobaczyc znaku "prosze zawrocic, slepa
uliczka".

--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm

...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-08 11:12:50

Temat: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 07 Feb 2000 20:17:00 GMT, "Marlenka" <m...@p...pl>
wrote:

>
>Oczywiscie, ze kazdy lubi byc kochany... i to przez kogokolwiek (do poki nie
>jest to zbyt meczace), ale kazdy uwielbia(!) byc kochanym przez osobe na
>ktorej jej zalezy, czyz nie??? I nie ma to nic do plci... - tak mysle, a
>jednak moge sie mylic ;))
>I kazdy tego potrzebuje... oczywiscie sa okresy w zyciu kazdego czlowieka,
>kiedy uwaza sie, ze sie tego nie potrzebuje (- nikogo do szczescia nam nie
>brak), ale wystarczy pewien czas "odpoczynku" i znow potrzebujemy kogos
>pokochac i byc kochanym, adorowanym, podziwianym...

To znaczy, gdy dziewczyna "odsuwa" sie jak to napisano na poczatku, to
znaczy:

a.) ze sie boi zwiazku blizszego,
b.) ze w ogole nie jest zainteresowana osoba, ktora ja adoruje, po
prostu wystarcza jej samo adorowanie - samo w sobie.

--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm

...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-08 12:03:46

Temat: Re: Re: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Od: * M@dj@ * <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) napisał / wrote:
No moze. Satysfakcja ze zdobycia bylaby satysfakcja, ale
raczej mnieinteresowalby CEL, a nie DOTARCIE do CELU.
____________________________________________________
______
M: ale to JAK docieramy do celu moze zawazyc na tym CZY
ten cel osiagniemy...
____________________________________________________
______
To wszystko przez brak klarownych ocen... Dlaczego?
Przeciez mozna jestawiac... Czy aby dziewczyna robi
dobrze, gdy zwodzi chlopaka jakimspolslowkami? Czy
chlopak robi dobrze, gdy klamie jej na temat
swojejmilosci do niej?>
____________________________________________________
______
M: nie ma jednej slusznej recepty na milosc, gdyby tak
bylo, wszyscy bysmy szczesliwie kochali. Uwazam ze "faza
wstepna" czzyli to docieranie do celu jest wazna, to na
poczatku znajomosci najbardziej ksztaltuja sie relacje.
Powinno sie troche nadreptac w miejscu zeby w cos nie
wdepnac niepowolanego. A przede wszystkim cieszyc sie
odkrywaniem drugiej osoby. W jakiej formie to zrobimy
zalezy od tego jacy jestesmy. Bardzo czesto jestesmy w
goracej wodzie kapani co sie moze zle skonczy. Trudno
jednak deklarowac sie na samym wstepie, kiedy jeszcze nie
do konca zdajemy sobie sprawe co jest grane. Uwazam
jednak ze wszystko w granicach rozsadku, dokad jestesmy
uczciwi wobec partnera ceregiele sa wskazane. Tylko wciaz
wyrywa glupie serce...
____________________________________________________
______
A to ze przechodzi nam oczarowanie, gdy druga strona
wykazuje nadmierne>uczucia w naszym kierunku... to chyba
w wiekszosci przypadkow prawda - bo>albo bylo za latwo
nam kogos zdobyc, albo jestesmy dla tego "ktosia"
az>takim autorytetem, ze nie mozna mowic o autorytecie
"ktosia" u nas...
____________________________________________________
______
M:jesli jest to tylko oczarwanie to nie ma o czym mowic,
jesli kochamy te osobe to jakos sie porozumiemy, jesli
potrafimy rozmawiac.
____________________________________________________
______
W>kazdym z nas jest dusza zdobywcy ;))... Rzadko obie
strony musza sie tak>samo nameczyc by zdobyc sie
nawzajem... jednak gdy tak sie dzieje to jest
to>najlepsza droga do wielkiej milosci!> Nie mowie, ze
nie ma tez innych drog!!! Moze i jest to droga, ale
dluga, kreta i wyboista, bardzo latwozsunac sie w
przepasc...
____________________________________________________
_____
M: tu sie zgadzam
____________________________________________________
______
Powiem tak - chetnie podazalbym ta droga,gdybym W-I-E-D-Z-
I-A-L, ze na koncu JEST MOJ CEL. Po prostu niechcialbym w
polowie drogi zobaczyc znaku "prosze zawrocic,
slepauliczka".-- Paweł Radecki
____________________________________________________
______
M: Nastepny co sie boi. Milosc to ryzyko a nie handelek
pt. milosc za milosc. A zeby ryzyko zmalalo trzeba
uczciwie rozmawiac. Ale wylewac kawe na lawe tak na
wstepie tez nie dobrze, bo co z tajemnica, niepwnoscia,
oczekiwaniem? To dodaje smaku :P

Pozdrawiam,
M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

sesja
Kochanie
Szukam Psychologaw sieci !!!
Zrozumiec kobiete:))))
Referat POMOCY !!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »