Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Marlenka" <m...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <5d1n4.44561$Hi2.962424@news.tpnet.pl> <3...@n...tpnet.pl>
Subject: Odp: jesli kocha sie kogos za bardzo ta osoba sie odsuwa?
Lines: 36
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <0LFn4.628$34.29291@news.tpnet.pl>
Date: Mon, 07 Feb 2000 20:17:00 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.3.18
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 949954620 212.160.3.18 (Mon, 07 Feb 2000 21:17:00 MET)
NNTP-Posting-Date: Mon, 07 Feb 2000 21:17:00 MET
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:39663
Ukryj nagłówki
Użytkownik Paul Radetzky
| napisal:
| A tak przy okazji pytanie do czesci zenskiej grupy... Czy nie jest
| prawda, ze kobiety/dziewczyny uwielbiaja byc kochane i przede
| wszystkim tego potrzebuja? A moze tylko nastolatki sa niedojrzale
| uczuciowo?
Oczywiscie, ze kazdy lubi byc kochany... i to przez kogokolwiek (do poki nie
jest to zbyt meczace), ale kazdy uwielbia(!) byc kochanym przez osobe na
ktorej jej zalezy, czyz nie??? I nie ma to nic do plci... - tak mysle, a
jednak moge sie mylic ;))
I kazdy tego potrzebuje... oczywiscie sa okresy w zyciu kazdego czlowieka,
kiedy uwaza sie, ze sie tego nie potrzebuje (- nikogo do szczescia nam nie
brak), ale wystarczy pewien czas "odpoczynku" i znow potrzebujemy kogos
pokochac i byc kochanym, adorowanym, podziwianym...
Co do wieku... to prawda, ze nastolatki w przeciwienstwie do swoich
rowiesnikow sa bardziej uczuciowe i bardziej zalezy im na czulosci, niz na
czym innym, jednak zarowno panowie jak i panie po 50, 60 i dalej rowniez
potrzebuja uczuc, tylko albo wstyd im sie przyznac (no bo w tym czy tamtym
wieku nie wypada...), albo nie ma w zasiegu odpowiedniego przedmiotu uczuc,
albo... zyja marzeniami lub wspomnieniami - jak wiele mlodszych osob... ;)).
Moja babcia np. w wieku 75 lat latala za facetem (ale jakie to byly
podchody!!!) i w koncu wzieli slub (jej trzeci) i chocby na tej podstawie to
wnioskuje... ;))))) :)))) ... a wracajac do tematu... gdy jemu (mezowi
babci) zaczelo zalezec, juz po slubie to babci przeszlo hihihihi ;) a tyle
sie starala...
No wlasnie: jak to jest, ze zazwyczaj po slubie przestaje zalezec???? Czy
wszyscy sa az tak pewni, ze maja ta druga osobe na wlasnosc??? Przecierz to
jest nielogiczne! A moze samym celem byl tylko slub?
Pozdrawiam
Marlen
|