« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-11 12:36:28
Temat: kieszonkowe dla 6 latkiIle kieszonkowego dajecie/dawaliście swoim dzieciom w tym wieku? Chodzi o
kwotę na miesiąc.
Męczy mnie nagabywaniem wszystkich wokół, żeby kupili od niej rysunki.
Oczywiście sprzedaje tylko za papierkowe.I jeszcze, czy pozwalacie dzieciom
na takie zachowanie, czy mówicie, że to "nieładnie"?
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-11 12:43:26
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latki
Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał
| Ile kieszonkowego dajecie/dawaliście swoim dzieciom w tym wieku? Chodzi o
| kwotę na miesiąc.
|
nie dostaje wcale
| Męczy mnie nagabywaniem wszystkich wokół, żeby kupili od niej rysunki.
| Oczywiście sprzedaje tylko za papierkowe.I jeszcze, czy pozwalacie
dzieciom
| na takie zachowanie, czy mówicie, że to "nieładnie"?
|
oh moja też ma różnego rodzaju odpały, ostatnio z moją siostrą posprzątały u
rodziców w mieszkaniu ( kurze, podłogi na mokro, poukładanie na półkach ) -
od dziadka dostały po piątaku. Kiedyś bawiły się w restaurację i za
zrobienie herbaty życzyły sobie po złotówce.
Ale to są akcje sporadyczne. Nie ganię ani nie chwalę.
--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-11 12:51:23
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latkimój Kuba wtedy dostawał 10zł co piątek.. teraz ma 100/mc ale przelewem na
własne konto, bo oboje z mężem zauważyliśmy, że gotóka w jego ręku staje się
gorrrrąca i należy ją natychmiast wydać najczęściej na bzdety. Czasem bierze
fragment wypłaty na coś, co akurat mu się bardzo spodobało.
Bardzo się czuje dorosły mając to konto, dopytuje się ile już jest, czy
przelew już zrealizowany ;)
co do sprzedawania obrazków - powiem wprost - pomysł nie podoba mi się,
dziecko uczy się namolności i po prostu wyciągania kasy, poznałam takiego
chłopca - wzięłam go na wspólną zabawę w kolorado z moim synem, tam są również
urządzenia do gier i.. nigdy go już więcej na zabawę nie wezmę.
A babcie i ciocie i tak, co jakiś czas coś wrzucą do skarbonki.. a czasem po
prostu trzeba powiedzieć, że jest jakaś atrakcyjna zabawka za przyzwoitą cenę
i lekko zasugerować.. ;)
pozdrawiam, kamila
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-11 14:36:46
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latkiPewnego wiosennego dnia, *Księżniczka Telimena (gsk)* wyszczebiotał(a):
> Ile kieszonkowego dajecie/dawaliście swoim dzieciom w tym wieku?
> Chodzi o kwotę na miesiąc.
Mysz dostaje określoną kwotę jak spełni pewne warunki. Jak się dobrze
postara to ma 5 zł tygodniowo.
Dodatkowo 'zarabia' na prowadzeniu i odstawieniu marketowego wózka na
zakupach (1-2 zł).
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-11 15:51:42
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latki
> Ile kieszonkowego dajecie/dawaliście swoim dzieciom w tym wieku? Chodzi
> o kwotę na miesiąc.
> Męczy mnie nagabywaniem wszystkich wokół, żeby kupili od niej rysunki.
> Oczywiście sprzedaje tylko za papierkowe.I jeszcze, czy pozwalacie
> dzieciom na takie zachowanie, czy mówicie, że to "nieładnie"?
> Pozdrawiam
> Teli.
moje prawie 7 letnie nie dostaje kieszonkowego i do wrzesnia na pewno
nie bedzie dostawac.
podobnie jak poprzednia wypowiedz ,nie lubie takich zachowac typu kup
kup bo to namolnosc i co taki czlowiek ma odpowiedziec ?nie ? to
dzieciak sie rozbeczy -chociaz ja bym pewnie po 3 prosbach podziekowala.
poza ttym zawsze rysunek lepiej dac a nie sprzedawac to taka postawa ze
lepiej sprzedac niz dac ot tak od serca.
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-05-11 16:29:46
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latkiKsiężniczka Telimena (gsk)<c...@W...pl>
news:f21o8m$q9h$1@nemesis.news.tpi.pl
> I jeszcze, czy pozwalacie
> dzieciom na takie zachowanie, czy mówicie, że to "nieładnie"?
[...]
Pierwszy raz słyszę o takim zachowaniu.
I jestem zdumiony.
PN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-05-11 19:27:18
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latki
Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:f223e6$kap$1@news.dialog.net.pl...
> podobnie jak poprzednia wypowiedz ,nie lubie takich zachowac typu kup kup
> bo to namolnosc i co taki czlowiek ma odpowiedziec ?nie ?
no jeśli nie chce kupić to oczywiście, że ma odmówić.
to
> dzieciak sie rozbeczy -
moje dziecko negocjuje i jak ktoś odmawia to nie płacze.
chociaz ja bym pewnie po 3 prosbach podziekowala.
> poza ttym zawsze rysunek lepiej dac a nie sprzedawac to taka postawa ze
> lepiej sprzedac niz dac ot tak od serca.
No tak, ale gaszenie zapału do robienia biznesu w dzisiejszych czasach chyba
nie jest wskazane, dlatego pytam o Wasze reakcje na takie zachowania
dziecka.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-05-11 19:28:01
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latki
Użytkownik "PN" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:f225ie$135$1@news.onet.pl...
>> I jeszcze, czy pozwalacie
>> dzieciom na takie zachowanie, czy mówicie, że to "nieładnie"?
> [...]
>
> Pierwszy raz słyszę o takim zachowaniu.
> I jestem zdumiony.
a możesz to rozwinąć?
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-05-11 19:52:53
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latkiKsiężniczka Telimena (gsk).<c...@W...pl>
news:f22gc9$8uc$1@nemesis.news.tpi.pl
> Użytkownik "PN" <s...@l...po> napisał w wiadomości
> news:f225ie$135$1@news.onet.pl...
>
> > > I jeszcze, czy pozwalacie
> > > dzieciom na takie zachowanie, czy mówicie, że to "nieładnie"?
> > > [...]
> >
> > Pierwszy raz słyszę o takim zachowaniu.
> > I jestem zdumiony.
>
> a możesz to rozwinąć?
A Ty możesz?
Skąd jej się w ogóle w jej główce pojawił pomysł *sprzedaży* rysunków?
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-05-11 20:01:52
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latki
> No tak, ale gaszenie zapału do robienia biznesu w dzisiejszych czasach chyba
> nie jest wskazane, dlatego pytam o Wasze reakcje na takie zachowania
> dziecka.
moze tak chociaz osobiscie nie lubie robienie z dzieci starych-malenkich
wiedzacych wszytsko i na kazdy temat.
biznesy robia dorosli a dzieci maja sie bawic i o ile nie
przeszkadzaloby mi kupowanie rysunku za buziaka to za pieniadze jakos mi
nie pasuje.
sama mam w rodzinie dziecko 9 letnie ktore od ok 5 lat gada tyko o kasie
,chce przegladac skarbonki innych i wszytsko przelicza na kase ,ile i co
za to mozna kupic a ile za to a ty nie mozesz bo masz mniej lub wcale.
i sam tego stosunku w sobie nie wyrobil tylko przejął po rodzicach
ktorzy lubia gadac o tym ile co kosztuje i dlaczego tak duzo i wogole
swiat jest okropny bo wszytsko takie drogie.
moje dziecko nie zna wartosci pieniadza w ww sensie i mnie to
odpowiada,zreszta nie interesuja jej pieniadze ,nie zmuszam jej do
liczenia i kalkulowania i nie przyszloby jej do glowy sprzedawanie
swoich prac za to chetnie rozdaje/daje np. na urodziny napisala wiersz
dla kolezanki.
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |