« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-10 17:23:19
Temat: zmiana klasySyn we wrześniu debiutuje jako uczeń. Niestety, okazało się, że nie trafił
do jednej klasy z kolegami z zerówki i tu pytanie: warto uderzać do szkoły z
prośbą o przeniesienie go do klasy równoległej? Jeśli tak, do kogo -
dyrekcji czy sekretariatu? Zmiana by ułatwiła życie nam (znajomi rodzice,
czasem odbieramy ich dzieci, a oni nasze, mieszkamy blisko siebie) i dziecku
(przyjaciele od maluchów, łatwiej będzie uzupełniać braki po jakiejś
nieobecności). Wydaje mi się, że szkoły niechętnie odnoszą się do takich
próśb, ale może się mylę?
--
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-10 18:09:11
Temat: Re: zmiana klasyW wiadomości:46435509$...@n...home.net.pl,
Monikas <m...@w...pl> napisał(a):
> Syn we wrześniu debiutuje jako uczeń. Niestety, okazało się, że nie
> trafił do jednej klasy z kolegami z zerówki i tu pytanie: warto
> uderzać do szkoły z prośbą o przeniesienie go do klasy równoległej?
> Jeśli tak, do kogo - dyrekcji czy sekretariatu? Zmiana by ułatwiła
> życie nam (znajomi rodzice, czasem odbieramy ich dzieci, a oni nasze,
> mieszkamy blisko siebie) i dziecku (przyjaciele od maluchów, łatwiej
> będzie uzupełniać braki po jakiejś nieobecności). Wydaje mi się, że
> szkoły niechętnie odnoszą się do takich próśb, ale może się mylę?
Już wiecie kto jest w jakiej klasie? U nas było wiadomo we wrześniu, a
wcześniej ew. pisało sie prośbę o to, aby dziecko było w klasie z konkretną
kolezanką czy kolegą. Do próśb się przychylali, a w dniu ogłoszenia kto jest
w jakiej klasie już nie dało się nic załatwić - tylko to było 1 wrzesnia.
pozdrawiam Tatiana
--
Zawsze lubimy tych, którzy nas podziwiają,
lecz nie zawsze lubimy tych, których my podziwiamy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-10 18:12:05
Temat: Re: zmiana klasy
> Syn we wrześniu debiutuje jako uczeń. Niestety, okazało się, że nie
> trafił do jednej klasy z kolegami z zerówki i tu pytanie: warto uderzać
> do szkoły z prośbą o przeniesienie go do klasy równoległej? Jeśli tak,
> do kogo - dyrekcji czy sekretariatu? Zmiana by ułatwiła życie nam
> (znajomi rodzice, czasem odbieramy ich dzieci, a oni nasze, mieszkamy
> blisko siebie) i dziecku (przyjaciele od maluchów, łatwiej będzie
> uzupełniać braki po jakiejś nieobecności). Wydaje mi się, że szkoły
> niechętnie odnoszą się do takich próśb, ale może się mylę?
>
do stracenie nie masz nic wiec warto ,pismo zanosisz do sekretariatu a
decyzje przeciez podejmuje dyrekcja.
p.oczekujaca na liste przyjetych do 1 klasy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |