Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Rookie_one" <r...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: kilka slow...
Date: Sat, 14 Sep 2002 12:00:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <alv18f$qnp$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nemo.inmedia.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1031997519 27385 212.244.32.136 (14 Sep 2002 09:58:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 14 Sep 2002 09:58:39 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:158753
Ukryj nagłówki
Witam
Domyslam sie ze nie jest to dobre miejsce na moje zwierzenia ale sprobuje.
Co prawda mam dopiero 20 lat ale mam za soba juz dluzszy epizod z
narkotykami. Palilem i bralem od 16 roku zycia przez okolo 3 lata.
Najtwardszymi z drugow jakie bralem to LSD ( kilka razy ). Zdaje sobie
sprawe ze mialo to ogromny wplyw na moje zycie , zwlaszcza to ze zaczalem w
tak mlodym wieku mialo ogromny wplyw na moja psychike. Przez narkotyki
zawalilem szkole i odwrocilem sie od ludzi ktorzy mogli mi wtedy pomoc.
Przyznam sie szczerze ze procz pomocy materialnej nikt mi nie pomogl , nie
liczac mojej dziewczyny ktora sila rzeczy potem rzucilem. Poprostu nie
zdawalem sobie sprawy z problemu. OK. W pewnym momencie rzucilem wszystko ,
bo stwierdzilem ze nie mozna dluzej tak zyc. Meczylem sie z tym bardzo ,
przeplacilem to depresja. W koncu przestalem brac , przestalem nawet palic
papierosy. W tej chwili rozpoczynam studia , teoretycznie wszystko powinno
wracac do normy. Jednak problem nadal pozostal , moze nie w takim stopniu
jak kiedys ale wciaz jest we mnie , nie potrafie pozbyc sie leku i napiecia
, mam
problemy z nawiazywaniem kontaktow spolecznych , nie mam dosc sily i energii
zeby walczyc z tym tak jakbym chcial. Codziennie budzac sie ksztaltuje sie
jakby od nowa i
probuje budowac moje nastawienie do zycia. Probowalem psychoterapii jak i
hipnoterapii jednak na nic sie to zdalo. Drugiego zaprzestalem po 2-3
seansach z powodow finansowych. Zastanawiam sie co powinienem dalej robic ,
bardzo mi zalezy na pelnej funkcjonalnosci. Musze sie pozbyc tego uczucia...
Rookie One`s
|