| « poprzedni wątek | następny wątek » |
391. Data: 2009-12-16 13:02:41
Temat: Re: klaps wychowawczySender pisze:
> A co, merytoryczne ustosunkowanie się do takich wypowiedzi nadwyręża już
> Twoją cierpliwość i uprzejmość?
> Jak tak bardzo rażą cię wyważone i podyktowane rozsądkiem słowa,
>
> to spierdalaj :-)
> MS
Dobitnie dajesz do zrozumienia, ze nie powinienes pisac o cierpliwosci,
uprzejmosci, wywazeniu ani rozsadku.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
392. Data: 2009-12-16 13:04:55
Temat: Re: klaps wychowawczySender pisze:
> Nie wymagam posłuszeństwa tylko rezygnuję z dalszej zabawy z
> rozpieszczonym aż do zepsucia głupolem
Kolejna usenetowa cecha: wszechpoznanie przez internet.
> a emocje są u mnie w
> partnerskich relacjach z rozsądkiem.
LOL.
No, ale partnerzy potrafia byc rozni.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
393. Data: 2009-12-16 13:09:36
Temat: Re: klaps wychowawczy"Marchewka" <s...@g...pl> wrote in message
news:hgalk1$j59$1@inews.gazeta.pl...
> Masz dzieci?
Mam.
> Nie wiem, gdzie widzisz tu zyczenia. A tym bardziej schematy.
> Polecam czytanie bez niepotrzebnego upraszczania.
> Tam, gdzie rodzenstwo sie bije, a rodzice przyzwalaja na dalsze bicie,
> bojac sami, w dodatku, to jest to patologia (w sensie: nic normalnego)
> emocji. Bo zlosc mozna pokazac na wiele innych sposobow, poza biciem.
Wybacz, ale dlatego sie czepiam o to co piszesz,
bo wlasnie w tym rzecz polega,
ze mimo to ze rodzice nie przyzwalaja na
bicie sie dzieci nawzajem, to dzieci czasami sie biją :)
Powiem wiecej, bardzo czesto dzieci robią
coś na co rodzice nie przyzwalają :)
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
394. Data: 2009-12-16 13:12:41
Temat: Re: klaps wychowawczy"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:hgalga$1ls$5@atlantis.news.neostrada.pl...
> Chyba dotarłam do tego fragmentu. Glob to pisarz jest, trzeba wziąć na to
> poprawkę.
> I tak się właśnie roznoszą ploty. ;)
Gdzie glob napisal o mnie w ten sposob?
Bo gdyby rzeczywiscie tak bylo to jest z niego kawal ......
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
395. Data: 2009-12-16 13:19:57
Temat: Re: klaps wychowawczyDuch pisze:
> Wybacz, ale dlatego sie czepiam o to co piszesz,
> bo wlasnie w tym rzecz polega,
> ze mimo to ze rodzice nie przyzwalaja na
> bicie sie dzieci nawzajem, to dzieci czasami sie biją :)
>
> Powiem wiecej, bardzo czesto dzieci robią
> coś na co rodzice nie przyzwalają :)
2 x prawda. Z tym, ze u mnie w rodzinie nie ma przyzwolenia na uzywanie
sily fizycznej i tak wychowuje dzieci, by te zasade respektowaly. By
wiedzialy, dlaczego i nie robily tego, bo "mama powiedziala, ze nie",
tylko unikaly dlatego, ze same rozumieja, czemu nie.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
396. Data: 2009-12-16 13:21:31
Temat: Re: klaps wychowawczyOd kiedy uważasz bicie dzieci za szkodliwe i niedopuszczalne?
Od początku odkąd masz dzieci, czy stało się to "z czasem"?
Kojarzę, że chyba kiedyś teza jakoby bicie "klapsami" dzieci
wpływało bardzo silnie negatywnie na kształtowanie się ich
psychiki wywoływała w tobie głównie salwę śmiechu... ew.
czegoś w rodzaju politowania dla tych co w to wierzą.
Nie?
Czy mylę cię z kimś innym?
--
CB
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hgaltt$j59$3@inews.gazeta.pl...
> Kolejna usenetowa cecha: wszechpoznanie przez internet.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
397. Data: 2009-12-16 13:21:42
Temat: Re: klaps wychowawczyDuch pisze:
> Sender, daj znac gdzie glob o tym pisal.
W tym wątku trochę wyżej, wymiana zdań glob- Sender, post globa z 10:32.
IMO to była taka konwencja literacka, nie ma się czym podniecać, ale jak
kto głupi (Sender), to wziął na poważnie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
398. Data: 2009-12-16 13:21:51
Temat: Re: klaps wychowawczycbnet pisze:
> Od kiedy uważasz bicie dzieci za szkodliwe i niedopuszczalne?
> Od początku odkąd masz dzieci, czy stało się to "z czasem"?
Od dziecinstwa. Wlasnego.
> Kojarzę, że chyba kiedyś teza jakoby bicie "klapsami" dzieci
> wpływało bardzo silnie negatywnie na kształtowanie się ich
> psychiki wywoływała w tobie głównie salwę śmiechu... ew.
> czegoś w rodzaju politowania dla tych co w to wierzą.
> Nie?
> Czy mylę cię z kimś innym?
Stanowczo mnie z kims mylisz.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
399. Data: 2009-12-16 13:23:49
Temat: Re: klaps wychowawczySender pisze:
> No widzisz!
> I tylko tak do Ciebie to dociera.
> Gdybyś nie była tak ograniczona,
> to nie musiałbym w ogóle o tym pisać.
> Jak nie huknie człowiek w łeb, to nie za trybisz,
> choć może ta metoda nie do końca jest doskonała,
> bo nie o odpowiedź Cię przecież prosiłem.
> To jak, zastanowisz się jeszcze raz o co, czy poprawić? ;-)
Z cala odpowiedzialnoscia i calkiem serio moge Cie zapewnic, ze to, na
co cierpisz, _da_sie_leczyc_.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
400. Data: 2009-12-16 13:24:04
Temat: Re: klaps wychowawczySender pisze:
> eh, Ewcia, Ty to masz ten rozmach we wnioskach.
> Nie wymagam posłuszeństwa tylko rezygnuję z dalszej zabawy z
> rozpieszczonym aż do zepsucia głupolem, a emocje są u mnie w
> partnerskich relacjach z rozsądkiem.
> Chyba, że chcesz jakoś inaczej uzasadnić np. moją sympatię do Ciebie? ;-)
Cieszę się, że uczysz się opanowywać własną agresję. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |