klaps wychowawczy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 837

651. Data: 2009-12-17 13:00:00

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka wrote:
> Duch pisze:
> > Wlasnie tak pomyslalem o Tobie, gdy stwierdzilas ze rodzenstwo bije
> > sie tylko w rodzinach patologicznych.
>
> Nigdzie tak nie napisalam. Przeczytaj raz jeszcze, co _dokladnie_
> napisalam i sprobuj zrozumiec. Wiem, ze to trudne zadanie.
>
> > I tak tworzy sie taki wirtualny swiat jak np. z "globalnym ociepleniem",
> > "dziura ozonowďż˝", "smiertelna swinska grypa",
> > "zbrodniczďż˝ rola klapsa" itd. itd.
>
> "Zbrodnicza rola klapsa", jak to nazywasz, jest doswiadczalna, niestety.
> I.

Doznanie bólu jest podstawą rzeczywistości, są to jednocześnie
najstarsze regiony mózgu. Ludzie jak odlatują w teoriach, np ;katole,
są wstanie pozabijać połowę ludzkości, bo oderwaniec zaciukany teorią
obojętnieje na ten bólu i krzywdy,które są doznawane u innych ludzi.
I co widzimy po katolach, zupełną teoretyczną wzgardę do cierpienia
innych.
Dlatego są zabójczo szkodliwi społecznie i w tym oderwaniu od
rzeczywistości wariują, nie potrafią już odróżnić rzeczywistości od
obsesji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

652. Data: 2009-12-17 13:00:29

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:
> a ja strasznie lubię jak do nas dzieciaki przychodzą.
> i zawsze nakłaniam moje córcie żeby spraszały ten babiniec.
> jestem zwolennikiem tzw domu otwartego, ale moja żona mniej :)
> ona w ogóle jest mniej imprezowa, taka karma.

Ja tez lubie. Sprzatanie pozniej juz znacznie mniej.
No i fajnie by bylo, gdyby i moje dzieci, dla odmiany, pobawily sie
gdzie indziej, niz u siebie.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

653. Data: 2009-12-17 13:01:14

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:
> medea pisze:
>> tren R pisze:
>>
>>> a ja strasznie lubię jak do nas dzieciaki przychodzą.
>>
>> Ja też to lubię. Wydaje mi się jednak, że dziecko też powinno poznawać
>> zwyczaje innych domów.
>
> pozna, spoko wodza :)
>
>>> i zawsze nakłaniam moje córcie żeby spraszały ten babiniec.
>>> jestem zwolennikiem tzw domu otwartego, ale moja żona mniej :)
>>> ona w ogóle jest mniej imprezowa, taka karma.
>>
>> No, bo potem sprzątania trochę jest. ;)
>
> heh, wszystkie baby są takie same, rili :)

Zamien sie rolami, to dowiesz sie, czemu.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

654. Data: 2009-12-17 13:03:35

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hgd9gm$q4p$1@atlantis.news.neostrada.pl...

>> Eeeee tam. Są ludzie, którzy z jakichś powodów świetnie się czują w roli
>> ofiary i dla tego prowokują otoczenie do spuszczania im wpierdolu, niemal
>> w każdej dziedzinie życia, prowokacji do ataku fizycznego nie wyłączając.
>> Ot taki kontrprzykład do tego co napisałaś, oczywiście kontrprzykład
>> agresywny gdyż z użyciem wulgaryzmu :P
>
> Może tak właśnie jest, że byli jako dzieci ofiarami i teraz tylko w takiej
> sytuacji czują się, jak by byli w swojej skórze?

Choć to niemodne i niepolityczne, powiem że nieznane mi są powody takich
zachowań ;) Miałem styczność z taką osobą i w wiem na pewno, że jako dziecko
nie była żadną ofiarą.

>> Nie definiował bym tego czym jest agresja poprzez podawanie przykładów
>> zachowań
>
> Ja nie definiowałam. Pytacz poprosił o przykłady zachowań, więc podałam
> takie przykłady.

Ale gdzieś tam wcześniej twierdziłaś, że należałoby określić czym jest
agresja. Myślałem że właśnie w tym kierunku idzie rozmowa.

>> A teraz do lochu ! ;)
>
> A będziesz też bił, zbóju? Bo nie wiem, czy warto się fatygować. ;)

Oczywiście że warto ! ;)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

655. Data: 2009-12-17 13:03:45

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Marchewka pisze:
>
>> U nas jest podobnie. Zasugerowalam w koncu. Na razie nic z tego
>> zaproszenia nie wyszlo. Najczesciej slysze: "to u Was, bo macie duzo
>> miejsca" albo "to u Was, to sie dzieciaki w ogrodzie pobawia".
>
> Szkoda, że nie jesteśmy sąsiadkami. Przypuszczam, że i nasze dziewczyny
> by się dogadywały i my jako tako. ;) No i nie byłoby problemów z
> odwiedzinami.

Mozesz przyjechac na czesc wakacji.
Kiedys od rodzicow corki kolegi (jeszcze z przedszkola) uslyszalam cos
na wzor: "chetnie bysmy Was zaprosili, ale sami rozumiecie, nie mamy
gdzie Was przyjac." Wynajmuja 2-pokojowe mieszkanie, jakies 40-50 m2.
Buduja sie.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

656. Data: 2009-12-17 13:05:30

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Qrczak pisze:
>
>> Młody długo się ubiera. 10-15 minut codziennie (mnie) wystarcza.
>
> No ale Twój młody chodzi do przedszkola już chyba trzeci rok, a Młody
> Marchewek chyba dopiero od września (czy się mylę?). I o to mi szło.

Nie mylisz sie. A o co kaman z tym ubieraniem?
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

657. Data: 2009-12-17 13:05:59

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: "Chiron" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hgd7g8$mie$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>>
>> Marchewka pisze:
>>> I nie palilam nigdy.
>>
>> Z myślą o przyszłym dziecku? ;)
>>
>> A! I ja jeszcze robiłam sobie badania krwi na różne przeciwciała
>> (różyczki itp.)
>
>
> Idę się pochlastać.
>
> Qra

To nie lepiej zostać honorowym krwiodawcą? Cóż za marnotrawstwo!

--
serdecznie pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

658. Data: 2009-12-17 13:07:27

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Marchewka pisze:
>> Ewo, naprawde wysil sie nieco.
>
> Nie, to nie to. Tutaj akurat mam większe pole do obserwacji, bo matkę
> też trochę znam. Tzn. to dziecko oczywiście klapsy czasem dostaje, ale
> nie jest zastraszone, ani nic z tych rzeczy.

Troche nie w tym kierunku mialo isc... Ale jak juz poszlo, to
zaintrygowalo mnie slowo: "oczywiscie". Czemu to jest takie oczywiste,
ze "klapsy czasem dostaje"?
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

659. Data: 2009-12-17 13:10:05

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:
> Doznanie bólu jest podstawą rzeczywistości, są to jednocześnie
> najstarsze regiony mózgu.

Prawda. Ale dlaczego to ma byc bol, sprawiany przez rodzicow?

> Ludzie jak odlatują w teoriach, np ;katole,
> są wstanie pozabijać połowę ludzkości, bo oderwaniec zaciukany teorią
> obojętnieje na ten bólu i krzywdy,które są doznawane u innych ludzi.
> I co widzimy po katolach, zupełną teoretyczną wzgardę do cierpienia
> innych.
> Dlatego są zabójczo szkodliwi społecznie i w tym oderwaniu od
> rzeczywistości wariują, nie potrafią już odróżnić rzeczywistości od
> obsesji.

Masz chyba obsesje na punkcie katoli.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

660. Data: 2009-12-17 13:12:44

Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 08:07:42 +0100, Marchewka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 13:16:09 +0100, Marchewka napisał(a):
>>>
>>>> XL juz wychowala (fantastycznie) swoje corki. Wiec wiedza o nagrodach i
>>>> karach moze, jak mniemam, przydac jej sie przy wnukach.
>>> Bardzo proszę, żebyś zadawała pracę domową swojej mamie - nią się zajmij, o
>>> jej wiedzę zadbaj, a mnie pozostaw w błogosławionej nieświadomości.
>> Doprawdy nie wiem, co Cie w mym zdaniu ubodlo. Ale widac jednak cos musialo.
>> I.
>
> Zwrot "jak mniemam".

Uzasadnione. Meza i dzieci juz wychowalas. Wiec nastepne w kolejnosci sa
wnuki. No, chyba, ze kogos jeszcze masz do wychowania. Sasiadow jakichs?
I.