Data: 2002-04-21 00:33:11
Temat: malakser
Od: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka)
Pokaż wszystkie nagłówki
From: "Margolka Sularczyk" <m...@s...mowimy.won.panda.bg.univ.gda.pl>
[CIACH]
tak sobie czytalam, wzdychalam
zazdrosnie do tych Waszych malakserow i znienacka Tesciowa sprezentowala mi
bony do Geanta na kwote zlotych trzystu. Oj! POdydralismy w te pedy do
sklepu, moj mial mine nietega, gdy spojrzal na cene (trzeba bylo stowke
dolozyc) ale w koncu zapytal, czy mnie to uszczesliwi. Energicznie kiwnelam
glowa twierdzaco, zatem wzial karton i poszlismy do kasy. I odtad moj
MultiRobi Zelmera stal sie nieodlacznym towarzyszem w kuchni :) w drozdzowym
tez sie sprawdza :) Oczywiscie wybor byl kwintesencja zazdrosnych spojrzen
na Wasze malaksery, ktorymi sie przechwalalyscie! (-liscie??)
Margola
Margolciu!
Teraz, jak już masz malakser, to sprobuj zrobic dobry pasztet.
Bo dobry pasztet wymaga co najmniej 3-krotnego mielenia w maszynce do miesa.
A w malakserze szast prast i zrobione :-)
Szkoda, że nie trafiłaś na multimalakser Moulinexu, bowiem tam jest także
sokowirowka i wyciskacz do owocow.
I ten wlasnie jest moim marzeniem od lat.
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|