« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-17 10:33:57
Temat: maslo orzechowe - klopotWitam
Narobiłam sobie smaku na masło orzechowe. Kupiłam słoiczek i wszystko byłoby
dobrze, gdyby nie to że jest koszmarnie słone i konsystencję ma jakąś taką
klejową. Słowem, nie jest najwyższych lotów i mocno odstaje od dobrego
masełka, które kiedyś dane mi było pojadać (oryginalne amerykańskie). Czy
ktoś wie, co z takim masłem można zrobić, żeby się stało jadalne? Może z
czymś wymieszać, żeby ta konsystencja była lepsza i żeby nieco na słoności
straciło? Póki co, jest tak kosmicznie (jak na moje normy) słone, że czuję
je w żołądku i gardle na długo po spożyciu :-( A może jakieś fajne pomysły
na zupełną zmianę smaku? Wszelkie przyjazne kombinacje mile widziane. Z góry
dziękuję.
Pozdrawiam
Aldik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-17 11:58:48
Temat: Re: maslo orzechowe - klopot
"Aldona 'Aldik' Richter" <a...@a...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:cpucmg$60e$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Narobiłam sobie smaku na masło orzechowe. Kupiłam słoiczek i wszystko
> byłoby
(...)
Nigdy nie probowalam jeszcze masla orzechowego, ale znalazlam przepis na
maslo orzechowe: 250 g nie solonych (jesli solone to nie dodawac soli)
orzeszkow ziemnych obranych z lupinek i skorek, 1-3 lyzeczki oleju z
orzeszkow ziemnych lub slonecznikowego, pol lyzeczki soli. - zmiksowac
wszystko razem
Moze wiec zmiksujesz troche orzeszkow ziemnych i dodasz do tego co masz i
nie bedzie juz takie slone.
Jesli chodzi o konsystencje, to slyszac "maslo" mysli sie, o tym codziennym
masle a tu chyba chodzi tylko o to, ze smaruje sie nim chleb tak jak maslem,
wiec moze lepsza nazwa bylby "krem" - tak sobie mysle.
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-17 13:26:18
Temat: Re: maslo orzechowe - klopot"Aldona 'Aldik' Richter" <a...@a...pl> wrote in message
news:cpucmg$60e$1@news.onet.pl...
> Narobiłam sobie smaku na masło orzechowe. Kupiłam słoiczek i wszystko byłoby
> dobrze, gdyby nie to że jest koszmarnie słone i konsystencję ma jakąś taką
> klejową. Słowem, nie jest najwyższych lotów i mocno odstaje od dobrego
> masełka, które kiedyś dane mi było pojadać (oryginalne amerykańskie). Czy
> ktoś wie, co z takim masłem można zrobić, żeby się stało jadalne? Może z
> czymś wymieszać, żeby ta konsystencja była lepsza i żeby nieco na słoności
> straciło? Póki co, jest tak kosmicznie (jak na moje normy) słone, że czuję
> je w żołądku i gardle na długo po spożyciu :-( A może jakieś fajne pomysły
> na zupełną zmianę smaku? Wszelkie przyjazne kombinacje mile widziane. Z góry
> dziękuję.
Jest wiele rodzajow peanut butter, takze slone. Nic sie nie da zrobic aby zmienic
jego smak czy konsystencje.
A "oryginalne amerykanskie" w tym kontekscie nic nie zanczy, bo w USA sprzedaje sie
setki roznych odmian peanut butter.
Mozna bylo w Polsce (przynamniej w Warszawie) kupic beanut butter marki "Skippy",
ktore polecam jako smakujace wlasnie "po amerykansku."
--
><eM eL><Washington, D.C.><
><There's no place like 127.0.0.1><
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |