Data: 2001-09-26 15:17:40
Temat: mielona krowa z ryzem
Od: "almada" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakoze chce miec na starosc wymowke, ze to nie przeze mnie moj maz
zwariowal, tylko przez wsciekla krowe, czesto na obiadek serwuje wolowinke.
Dzis wlasnie dysponowalam zmielonym kawalkiem krowy i ryzem z wczorajszego
obiadu i zastanawialam sie, co to zrobic, zeby nie bylo codzien to samo.
Wrzucilam do miski i miesko i ryz, dodalam jajeczko, zmiazdzony czosnek i
inne przyprawy, ktore mi wpadly w reke. Wybeltalam i zrobilam kotelciki, ze
palce lizac. Efekt zaskoczyl nawet mnie, mimo, iz mnie nic juz nie
zaskakuje, nawet Samoobrona w Sejmie. Pychotka! ( kotleciki, nie
Samoobrona). Tym pozytywnym akcentem koncze moj samochwalczy post.
pozdr.
almada
|