monogamia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-17 16:46:28

Temat: Re: monogamia
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 17 Jun 2003 18:39:53 +0200, m...@y...com wrote:

>pozatym dochodzi tez cos takiego jak "co sobie inni o mnie pomysla" jak bede
>miala tyly facetow na raz i coraz to z innym do lozka chodzilc? nie oszukujmy
>sie opinia na moj temat bylaby jedna, ze jestem szmata. natomiast jesli facet
>ma wiele partnerek to reakcja spoleczenstwa nie bedzie az tak zla.
>zastanawiam sie dlaczego? czyz to nie jest niesprawiedliwe?

To się zmienia.

--
Amnesiac

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-17 17:00:50

Temat: Re: monogamia
Od: "Annie" <C...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natalia" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bcmr6b$8cj$1@news.onet.pl

> 2. czy można zdradzić swojego partnera niefizycznie? nie przez seks?

To zalezy od definicji zdrady tego partnera, ale IMHO tak.

> 3. czy gdyby wasz partner/ka oświadczył/a, że idzie na spotkanie z
> znajomym/ą przeciwnej płci (tylko żeby pogadać)
> pozwolilibyście?

Tak.

Pozdrawiam

--
Ania
"Siejąc grzeczność, zmieniasz świat!"

Pisząc na priv usuń "CostaM" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 17:13:54

Temat: Re: monogamia
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Amnesiac napisał:
> Albo mylisz pojęcia, albo celowo stosujesz demagogię.

Nie znam ludzkiej kultury, gdzie występowałaby monogamia,
a już tym bardziej babilońsko-judeo-chrześcijańska i to w żadnym
swoim historycznym okresie.

> Wyjaśniam zatem:
> mit (gr. mythos) - to opowieść [o sakralnym charakterze]. Czym jest

mit (słownik języka polskiego)
rz. mnż I, D. -u
1. 'opowieść z dawnych czasów łącząca elementy rzeczywiste z fantastycznymi'
2. 'akceptowana przez jakąś zbiorowość wersja wydarzeń, nie zawsze zgodnych z
prawdą, której celem jest taka modyfikacja przeszłości, by odpowiadała ona
potrzebom tej zbiorowości w jej aktualnym życiu'

mit (słownik wyrazów obcych)
(p.łc. mythus z gr. mýthos 'wypowiedź; bajka')
1. zmyślony sąd na temat jakiejś osoby, faktu, zdarzenia.
2. próba intuicyjnego wyjaśnienia za pomocą opowieści o wyraźnych personifikacjach
i symbolice zjawisk powstania, istnienia i rozwoju wszechświata i jego
poszczególnych elementów, bóstw, losu ludzkiego i samych ludzi, zagadnień,
etycznych; w m. zazwyczaj są opisywane wydarzenia nadprzyrodzone, które zachodzą
przy udziale sił nadnaturalnych (np. bogów, demonów, herosów) i stanowią tło
objaśnianego zjawiska.

> bajka - mniej więcej wiadomo. Przeciwstawianie mitu/bajki ideałowi nie
> ma sensu, bo właśnie mity, bajki i inne "opowieści" generują ideały.

bajka (słownik języka polskiego)

1. 'niewielkich rozmiarów opowiadanie o treści fantastycznej, nasyconej
cudownością, wywodzące się z literatury ludowej.
2. 'historia, wiadomość zmyślona; nieprawda, kłamstwo, plotka'
3. lit. 'krótki utwór, zwykle wierszowany, o treści umoralniającej lub
satyrycznej, będący przypowieścią o ludzkim życiu'

> Tej zależności nie zmieni nawet fakt, że być może Ty sam jesteś pod
> wpływem innych bajek/mitów/ideałów niż zadeklarowani monogamiści.

Jakieś przykłady?

Arek

--
http://www.elita.pl/hipnoza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 17:15:20

Temat: Re: monogamia
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik beatag napisał:
> Dla większości mężów monogamia w wykonaniu żony jest ideałam i w ogóle
> czymś pociągającym :-))))

Ale chyba raczej mówisz o wierności, bo inaczej oznaczałoby to, że większość
mężów za ideał ma trafienie na dziewicę.
A tak na pewno nie jest.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.elita.pl/hipnoza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 17:51:45

Temat: Re: monogamia
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 17 Jun 2003 19:13:54 +0200, Arek <a...@e...net> wrote:

>Nie znam ludzkiej kultury, gdzie występowałaby monogamia,
>a już tym bardziej babilońsko-judeo-chrześcijańska i to w żadnym
>swoim historycznym okresie.

Kultura (słownik wyrazów obcych) - całokształt materialnego i
duchowego dorobku ludzkości itd.
Chcesz powiedzieć, że idea monogamii nie występuje w kulturze
judeochrześcijańskiej? Czy też może, że idee nie należą do duchowego
dorobku ludzkości?

>mit (słownik języka polskiego)
> rz. mnż I, D. -u
>1. 'opowieść z dawnych czasów łącząca elementy rzeczywiste z fantastycznymi'
>2. 'akceptowana przez jakąś zbiorowość wersja wydarzeń, nie zawsze zgodnych z
>prawdą, której celem jest taka modyfikacja przeszłości, by odpowiadała ona
>potrzebom tej zbiorowości w jej aktualnym życiu'

Choć tę definicję uważam za zbyt scjentystyczną, zasadniczo oddaje ona
sedno sprawy. Należałoby bardziej ogólnie powiedzieć, że funkcją mitu
jest formowanie takiego obrazu wydarzeń, który odpowiadałby potrzebom
danej zbiorowości "w jej aktualnym życiu". Pełni więc dokładnie taką
samą rolę jak "opowieści racjonalne". Różnica między mitem (mythos) a
myśleniem racjonalnym (logos) sprowadza się do tego, że w tym drugim
symbolizm zastępowany jest przez dyskurs. W pewnym sensie racjonalność
jest porządkowaniem treści opowieści mitycznych za pomocą logiki. Sama
logika wartości bowiem nie tworzy (poza "formalnymi").

>2. próba intuicyjnego wyjaśnienia za pomocą opowieści o wyraźnych personifikacjach
>i symbolice zjawisk powstania, istnienia i rozwoju wszechświata i jego
>poszczególnych elementów, bóstw, losu ludzkiego i samych ludzi, zagadnień,
>etycznych; w m. zazwyczaj są opisywane wydarzenia nadprzyrodzone, które zachodzą
>przy udziale sił nadnaturalnych (np. bogów, demonów, herosów) i stanowią tło
>objaśnianego zjawiska.

O, ta definicja bardziej mi się podoba. :-)

>bajka (słownik języka polskiego)
>
>1. 'niewielkich rozmiarów opowiadanie o treści fantastycznej, nasyconej
>cudownością, wywodzące się z literatury ludowej.
>2. 'historia, wiadomość zmyślona; nieprawda, kłamstwo, plotka'
>3. lit. 'krótki utwór, zwykle wierszowany, o treści umoralniającej lub
>satyrycznej, będący przypowieścią o ludzkim życiu'

To trzecie rozumienie wprost potwierdza to, o czym pisałem w
poprzednim poście. Chodzi o tę "treść umoralniającą"; w istocie bajka
jest rodzajem opowieści kształtującej ideały (=duchowy dorobek
społeczności).

>> Tej zależności nie zmieni nawet fakt, że być może Ty sam jesteś pod
>> wpływem innych bajek/mitów/ideałów niż zadeklarowani monogamiści.
>
>Jakieś przykłady?

No, przecież już w tym wątku widać, że nie podzielasz ideału
monogamii, podczas gdy inni podzielają. Poza tym w kilku kluczowych
kwestiach Twoje przekonania bardzo się różnią od przekonań innych UGD.
Mam podawać konkretne przykłady?

--
Amnesiac

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 18:48:48

Temat: Re: monogamia
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ciekawa dyskusja :))
wygląda na to, że liberalni jesteście, drodzy dyskutanci
rozmawiałam przed chwilą z moją drugą połową
w sprawie moich intelektualnych spotkań z innymi mężczyznami
sprawa bardziej skomplikowana niż teoretyczne dywagacje, jak zwykle :)
moje biedactwo trochę się zmartwiło
choć starał się być tolerancyjny itd, niczego nie zabraniał
tak mi się głupio zrobiło....
jemu było dziwnie, mnie było dziwnie
stwierdził, że trudno mu mi do końca uwierzyć
że mam czyste intencje wobec tych facetów
i że moja relacja nie jest spójna
bał się też czy intencje tych kolegów są wobec mnie czyste
żadna cholerna kultura nie ma tu nic do rzeczy - zrozumiałam
tylko indywidualni ludzie, żywe jednostki
powiedział, że zrobię tak jak będę chciała
no i znów jestem rozdarta między dwoma opcjami
bo chcę mieć obie opcje
dziękuję wszystkim za odpowiedzi

pozdrowienia

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 19:10:43

Temat: Re: monogamia
Od: " ziemiomorze" <z...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Arek <a...@e...net> napisał(a):

> > Istota zdrady jest oszustwo, nie porzucenie.
>
> No to skoro taką masz definicję to nieustannie zdradzasz swoją partnerkę.
> Chyba, że mi powiesz, że o wszystkim jej mówisz - o dziewczynach, które
> zrobiły na Tobie wrażenie, spodobały Ci się lub ruszyły serducho lub fiutka,
> o myślach itp. itd.
> Wątpię :)

Nie mam fiutka i raczej nie kreca mnie dziewczyny. Kasne jest dla mnie ze w
zwiazku - takez udanej, zdrowej relacji - obydwojgu partnerom moga podobac
sie inni. Chodzilo mi raczej o kwestie zgody 'tego drugiego': - na mysli i -
jak to ujales 'ruszenie' tego czy tamtego, mniej lub bardziej ostre flirty
czy pojscie do lozka. Jesli ma sie zgode parnera na takie zachowania, nie ma
zdrady,

ziemiomorze

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 19:12:57

Temat: Re: monogamia
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Amnesiac napisał:

> >1. czy monogamia jest czymś dla człowieka naturalnym
> >czy raczej nabytym kulturowo?
>
> Zdecydowanie nienaturalnym i nabytym kulturowo.
>
> >2. czy można zdradzić swojego partnera niefizycznie? nie przez seks?
>
> Hmm. Wydaje mi się to oczywiste: tak. Można przecież zdradzać na różne
> sposoby.
>
> BTW zadając to pytanie, jednocześnie odpowiadasz sobie na pierwsze:
> definicja zdrady jest konstrukcją społeczną.

Już chciałem dać głos, ale doczytałem ostatni wers. ;) Mózg jako taki,
ma ewidentny problem z wyskalowaniem odpowiedzi [problem małej pamięci
bierzącej?], więc interfejs [końcówka] stosuje bezpieczne ułatwienie
0-1, obce ludzkiemu sposobowi myślenia [ot zagadka - niby interfejs jest
ludzki, ale zapewne powstał wraz z powstaniem mowy i jest deczko ułomny
w stosunku do samego właściciela].

Tu uwaga OT - przykład z eskimosami i śniegiem, który można niby uznać
za sztandarowy pod względem możliwości odejścia od skali 0-1 w
stopniowaniu [mnogość nazw śniegu], jest zapewne nieporozumieniem
kulturowym. Trzeba by sprawdzić, jak u eskimosów nazywa się
ziemia/gleba. Jeżeli mają na nią 1 czy 2 nazwy, to śnieżny przykład jest
tylko odwrotną stroną naszej rzeczywistości z mnogością nazw gleby
[piasek, glina itd.], którymi raczej nikt się nie wzrusza. ;)

> >3. czy gdyby wasz partner/ka oświadczył/a, że idzie na spotkanie z
> >znajomym/ą przeciwnej płci (tylko żeby pogadać)
> >pozwolilibyście?
>
> Boże Przenajświętszy! Nigdy. Nigdy nie należy pozwalać na coś takiego!
> Pogadać... akurat! Zalecam również ostrożność, gdy partner/ka idzie
> pogadać z osobą tej samej płci.

Nie poznaję Filozofa. ;) A może gdzieś uśmieszek wcięło? ;)

Jak to mówią ludzie - jak ma zdradzić, to i tak zdradzi. Wybór
określonego zachowania zależy tylko i wyłącznie od zainteresowanej/go i
to ona/on PONIESIE WSZYSTKIE KONSEKWENCJE działania lub zaniechania. Tu
muszę zaznaczyć, że działanie pt. - "a bo ty chcesz mnie zdradzic i nie
pójdziesz" - może wywołać u niektórych jednostek efekt odwrotny od
zamierzonego tj. zniechęcenie do dotychczasowej partnerki/a i W PEŁNI
ŚWIADOME poszukiwanie "normalniejszego" zamiennika.
A teoretyzując na temat związków - wg. mnie, takie myśli świadczą albo o
tym, że partner/ka jest rzeczywiście be, albo o problemach
[psychologicznych]. Doradzam jej/mu zakup chomika - z nimi nie ma
takiego problemu jak z facetami/kobietami. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 19:19:37

Temat: Re: monogamia
Od: <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natalia" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bcmr6b$8cj$1@news.onet.pl...
> co sądzicie :

Cześć Natalcia :-)

> 1. czy monogamia jest czymś dla człowieka naturalnym
> czy raczej nabytym kulturowo?

Chyba nabytym.
Świadczą o tym czasy prehistoryczne ;-)
Ale czasy sie zmieniły faceci nie dają nam juz maczugą w łep i nie wciągają
w krzaki, i obie płcie zdecydowały się być sobie wierne.
Myslę że to piękny przewrót obyczajów ;-)))

> 2. czy można zdradzić swojego partnera niefizycznie? nie przez seks?

Można, taka zdrada moze być chyba nawet bardziej bolesna
niz pusty skok w bok ( np. po pijaku )

> 3. czy gdyby wasz partner/ka oświadczył/a, że idzie na spotkanie z
> znajomym/ą przeciwnej płci (tylko żeby pogadać)
> pozwolilibyście?

No cóż, nie latałabym ze szczęscia ale.. jesli czuje taką potrzebe to niech
idzie.
Miłość ma być wolnością podobno :-)))

m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 19:24:01

Temat: Re: monogamia
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bcnp8j$879$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak to mówią ludzie - jak ma zdradzić, to i tak zdradzi. Wybór
> określonego zachowania zależy tylko i wyłącznie od zainteresowanej/go i
> to ona/on PONIESIE WSZYSTKIE KONSEKWENCJE działania lub zaniechania. Tu
> muszę zaznaczyć, że działanie pt. - "a bo ty chcesz mnie zdradzic i nie
> pójdziesz" - może wywołać u niektórych jednostek efekt odwrotny od
> zamierzonego tj. zniechęcenie do dotychczasowej partnerki/a i W PEŁNI
> ŚWIADOME poszukiwanie "normalniejszego" zamiennika.
> A teoretyzując na temat związków - wg. mnie, takie myśli świadczą albo o
> tym, że partner/ka jest rzeczywiście be, albo o problemach
> [psychologicznych].

tzn jakie myśli konkretnie?, bo nie nadążam :))

Doradzam jej/mu zakup chomika - z nimi nie ma
> takiego problemu jak z facetami/kobietami. ;)

:)))
Mój mężczyzna ma królika (minaturka, kolor piaskowy)
:)) dziś wywołaliśmy zdjęcia, fajnie śnupa królicza wyszła
choć trudno było robić mu zdjęcia, bo bardzo ruchliwy i spontaniczny...
wcześniej mój chłopak miał chomika, którego zresztą ja mu kupiłam kiedyś na
gwiazdkę
(bo myślałam że do nowego roku nie dożyję :(, żeby miał na pocieszenie) ale
z nawiązką przeżyłam tego chomika
i teraz mamy królika, jest naprawdę fajniutki :))

pozdrowienia

Natalia