Strona główna Grupy pl.rec.ogrody nasiona tuji

Grupy

Szukaj w grupach

 

nasiona tuji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-04 07:09:10

Temat: nasiona tuji
Od: "PaulCat" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich po kilkunastodniowej przerwie. Mam nadzieje, ze dlugi
weekend minal wszystkim bardzo udanie, a ostatni przymrozek nie narzadzil
wiela szkod.
Tak sie zlozylo, ze wszedlem w posiadanie (calkiem legalnymi metodami)
kilkuset (200? .... 300?) nasion tuji przywiezionej przez znajomego z Libii
(jesli sie nie myle). Zbiory nasion sa juz krajowe i teraz przynam szczerze,
ze troche wysialem, a ze nie mam zylki handlarza, to nie bede wysiewal
wszystkich, a pozniej je sprzedawal. Za to chetnie odstapie je wszystkim
potrzebujacym za Bog zaplac i mily usmiech. No a jakby ktos mial nadmiar
czegos ciekawego i chcialby mnie poczestowac to tez sie gniewac nie bede.
Niemniej jednak czekam na zgloszenia, jesli sa chetni to zapraszam. U mnie
nasionka juz wschodza w calkiem sympatycznej ilosci :))))
Majowe pozdrowka

--
---=<< PaulCat >>=---
p...@p...com.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-05-15 04:43:06

Temat: Re: nasiona tuji
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "PaulCat" <p...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:391122f8@news.vogel.pl...
> Witam wszystkich po kilkunastodniowej przerwie. Mam nadzieje, ze dlugi
> weekend minal wszystkim bardzo udanie, a ostatni przymrozek nie narzadzil
> wiela szkod.
> Tak sie zlozylo, ze wszedlem w posiadanie (calkiem legalnymi metodami)
> kilkuset (200? .... 300?) nasion tuji przywiezionej przez znajomego z
Libii

Nie jestem pewien, czy zadawanie się z nasionami żywotnika z innego klimatu
ma sens (poza edukacyjnym).
Czy dadzą sobie one radę z naszymi zimami?.
Bardzo łatwo pozyskać nasiona z gatunków krajowych.
Kilkakrotnie, na grupie, zamieszczano informacje, że te rośliny z siewu nie
maja ładnego wyglądu i mogą być stosowane tylko jako kształtowane (cięte,
zagęszczane).
--
:-) http://ogrod.to.jest.to




--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-05-15 06:47:03

Temat: Re: nasiona tuji
Od: "Jarek Grzelak" <g...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pozwole sobie odpowiedziec za PolCata. Otoz nasiona te wysiewane byly dwa
czy trzy lata temu (pierwsza partia) i siewki bardzo ladnie przetrwaly
wszystkie zimy. Co do wygladu trudno jeszcze stwierdzic, podobno rosna
nierowno, ale raczej pokroj maja wszystkie podobny (Pawel, jesli sie gdzies
pomylilem to mnie popraw:-)))
Ja osobiscie uwazam, ze nie mozna z gory zakladac niepowodzenia, tak jak Ty,
Krzysku. Bardzo lubie eksperymentowac a i nie koniecznie musza z tych nasion
wyjsc brzydkie "kundle". Odpowiedz sobie sam na pytanie, czy gdybys dostal
nasiona jakiejs roslinki z innego kraju/klimatu to bys ich nie wysial,
chocby dla wlasnej satysfakcji z jakiegokolwiek powodzenia. Taka jest chyba
rola poczatkujacego ogrodnika amatora.
Zreszta chyba wlasne roslinki wyhodowane z nasion sa piekniejsze od tych
zakupionych w sklepie, choby w oczach wlasciciela. O to przeciez chodzi.
pozdrowka
Jarek

> Nie jestem pewien, czy zadawanie się z nasionami żywotnika z innego
klimatu
> ma sens (poza edukacyjnym).
> Czy dadzą sobie one radę z naszymi zimami?.
> Bardzo łatwo pozyskać nasiona z gatunków krajowych.
> Kilkakrotnie, na grupie, zamieszczano informacje, że te rośliny z siewu
nie
> maja ładnego wyglądu i mogą być stosowane tylko jako kształtowane (cięte,
> zagęszczane).
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-05-15 08:28:39

Temat: Re: nasiona tuji
Od: "Andrzej Opejda" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Jarek Grzelak <g...@p...com.pl> wrote in message
news:391f9e43@news.vogel.pl...
> Krzysku. Bardzo lubie eksperymentowac a i nie koniecznie musza z tych
nasion
> wyjsc brzydkie "kundle".

Zwykle sa jednak BARDZO brzydkie, nie radze inwestowac czas i miejsce, aby
sie o tym przekonac.
(Kundle niech sie na mnie nie obrazaja, bardzo je lubie skadinad).

> Zreszta chyba wlasne roslinki wyhodowane z nasion sa piekniejsze od tych
> zakupionych w sklepie, choby w oczach wlasciciela. O to przeciez chodzi.

Do czasu i j.w.


--
Pozdrawiam
Andrzej Opejda
mailto:A...@i...pl
Internetowy Katalog Ogrodniczy - http://www.iko.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-05-17 11:04:07

Temat: Re: nasiona tuji
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jarek Grzelak" <g...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:391f9e43@news.vogel.pl...
.........................
> Ja osobiscie uwazam, ze nie mozna z gory zakladac niepowodzenia, tak jak
Ty,
> Krzysku.

Chyba, rzecz polega na odpowiednim, psychicznym przygotowaniu się na
wypadek
niepowodzenia, które w takiej sytuacji może mieć miejsce. Ewentualne
niepowodzenie, do którego nie byliśmy przygotowani, może rzutować na dalsze
działania ogrodowe

Nasiona te można wysiać na zasadzie: "O, zagraniczne nasiona, pewnie są
super. Założę sobie świetny szpaler ".
Można też potraktować je inaczej: "Nie mogę być pewnym tych nasion ale
posieję. Zobaczymy co się stanie".

Wszyscy się zgodzimy co do tego, jakie stanowisko należy zająć.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to








--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-05-18 05:54:39

Temat: Re: nasiona tuji
Od: "Jarek Grzelak" <g...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

I wlasnie o to mi chodzi, chce zobaczyc co z tego wyjdzie. Na razie wzeszly
w 90%.
Mam nadzieje, ze sie mylicie co do wygladu tych "kundli" ;-))))
pozdrowka
Jarek

Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8fuo7g$3i0$...@a...webcorp.com.pl...
>
> Użytkownik "Jarek Grzelak" <g...@p...com.pl> napisał w wiadomości
> news:391f9e43@news.vogel.pl...
> .........................
> > Ja osobiscie uwazam, ze nie mozna z gory zakladac niepowodzenia, tak jak
> Ty,
> > Krzysku.
>
> Chyba, rzecz polega na odpowiednim, psychicznym przygotowaniu się na
> wypadek
> niepowodzenia, które w takiej sytuacji może mieć miejsce. Ewentualne
> niepowodzenie, do którego nie byliśmy przygotowani, może rzutować na
dalsze
> działania ogrodowe
>
> Nasiona te można wysiać na zasadzie: "O, zagraniczne nasiona, pewnie są
> super. Założę sobie świetny szpaler ".
> Można też potraktować je inaczej: "Nie mogę być pewnym tych nasion ale
> posieję. Zobaczymy co się stanie".
>
> Wszyscy się zgodzimy co do tego, jakie stanowisko należy zająć.
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
>
>
>
>
>
>
> --
> Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-05-21 22:05:59

Temat: Re: nasiona tuji
Od: "Jerzy" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wszyscy się zgodzimy co do tego, jakie stanowisko należy zająć.
Jakie, bo chyba nie załapałem w czym rzecz?
Pozdrawiam Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

epitafium dla winnicy
Winogron
jak zwalczyć jemiołę
Mango.
przymrozilo

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test
jeszcze raz - co za roślina

zobacz wszyskie »