« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-09-02 08:32:03
Temat: Re: ... no i mam problem ...W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>
>> Trochę się w tym pogubiłam. Tzn. wszystkie grupy miały sale rotacyjne, a
>> ta jedna grupa nie?
>> W
>> ogóle co to za grupa "dodatkowa" grupa jak każda inna.
>
> Ja tez chyba nie do konca rozumiem...
> MOLNARko, mozesz podac wiecej info?
> Albo napisz, jak bylo dzisiaj. Jakies rozmowy z dyrekcja? Jakich
> uzyliscie srodkow nacisku? ;-)
W ogóle cokolwiek napisz, bo uznamy Cię za trolla.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-09-02 09:29:31
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
> W ogóle cokolwiek napisz, bo uznamy Cię za trolla.
Żeby to pierwszy raz ;-)))
Już jestem po rozmowach.
Najpierw kilka wyjaśnień:
Przedszkole państwowe, mój skrót myślowy, że rodzice kupowali zabawaki -
znaczy, ze część zabawek daje przedszkole a na część skłądają się rodzicie w
postaci opłaty na Radę Rodziców i zawsze w grudniu robią większe zakupy dla
danej sali uzupełniając to co się popsuło lub fundując ekstrasy.
Do tej pory wszystkie grupy były rotacyjne ... oprócz tej 'dodatkowej' bo
oni mieli zaadaptowaną specjalnie dla nich salę i siedzieli tam 2 lata (na
to godzili się od początku, że zostają przyjąci pod pewnymi warunkami i jak
im zależało żeby maluchy się do przedszkola dostały to się na wszystko
godzili a teraz zaczeli się buntować - bo płaca tyle co reszta i ich dzieci
też musza mieć jakąś zmianę.
Jesli chodzi o 'łapówkę' to tez takowa była w postaci remontu przez tamtych
rodziców tej nowej salki.
I oczywiście wszystko w wielkiej tajemnicy przed nami bo by był dym.
Dziś na rozmowie p. dyrektor kajała się strasznie, przepraszała za
niefortunności, w ogóle nie miała argumentów oprócz standardowego, ż edzieci
zawsze zmieniały sale.
Nie będe zdawać realcji z całej rozmowy ... nawet nie było starsznie ostro
bo trafiłayśmy na miękki grunt.
Reasumując - zostajemy w sali grupy dodatkowej coby większego zamieszania
nia robić ale dostajemy część ichniejszych zabawek + dofinansowanie na zakup
nowych. I mamy oiecana nową (konkretną) salę na przyszły rok.
Nie jest to super zwycięztwo ale tez nie zgniły kompromis więc ... jest OK
;-)
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-09-02 09:31:29
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał
> Bardzo durny sposob karania.
Durny. I dość szybko został wyłapany i przez nas ukrócony. Co nie zmienia
faktu, ze dzieci zapamiętały, ze 'za karę' idzie się do innej (wcale nie
zawsze młodszej) grupy.
> U nas kara jest odseparowanie zle zachowujacego sie delikwenta od grupy i
> zabawy.
U nas też.
To wyprowadzenie do innej grupy to już ostateczność.
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-09-02 09:39:29
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:h7le21$d9s$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Jesli chodzi o 'łapówkę' to tez takowa była w postaci remontu przez
> tamtych rodziców tej nowej salki.
No, nos mnie nie zawodzi. Smierdzialo czyms "niekonwencjonalnym".
> I oczywiście wszystko w wielkiej tajemnicy przed nami bo by był dym.
Fajna ekipa, nie ma co...
> Reasumując - zostajemy w sali grupy dodatkowej coby większego zamieszania
> nia robić ale dostajemy część ichniejszych zabawek + dofinansowanie na
> zakup nowych. I mamy oiecana nową (konkretną) salę na przyszły rok.
Tylko nie zapomnijcie zrobic w niej remont. W tajemnicy. ;-)
Powodzenia na dalszej drodze przedszkolnego zycia.
Ja wlasnie obserwuje swojego mistrzunia malego, jak sobie lize lyzke,
zamiast jesc zupe, bo nie umi machac lychom.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-09-02 10:39:56
Temat: Re: ... no i mam problem ...W Usenecie MOLNARka <M...@M...pl> tak oto plecie:
>
> Już jestem po rozmowach.
>
> Najpierw kilka wyjaśnień:
> Przedszkole państwowe, mój skrót myślowy, że rodzice kupowali zabawaki -
> znaczy, ze część zabawek daje przedszkole a na część skłądają się
> rodzicie w postaci opłaty na Radę Rodziców i zawsze w grudniu robią
> większe zakupy dla danej sali uzupełniając to co się popsuło lub
> fundując ekstrasy. Do tej pory wszystkie grupy były rotacyjne ... oprócz
> tej 'dodatkowej' bo oni mieli zaadaptowaną specjalnie dla nich salę i
> siedzieli tam 2 lata (na to godzili się od początku, że zostają
> przyjąci pod pewnymi warunkami i jak im zależało żeby maluchy się do
> przedszkola dostały to się na wszystko godzili a teraz zaczeli się
> buntować - bo płaca tyle co reszta i ich dzieci też musza mieć jakąś
> zmianę. Jesli chodzi o 'łapówkę' to tez takowa była w postaci remontu
> przez tamtych rodziców tej nowej salki.
Jakąś tam rację mają. W końcu przedszkole samorządowe, płacą pieniądze takie
same, dlaczego ich dzieci miałyby być gorsze. Nawet jeśli przyjęto je
ponadprogramowo. To już problem pani dyrektor pogodzić. Zachciała mieć
więcej dzieci w placówce, niech teraz cierpi. No i ma - użerkę z Wami.
> Dziś na rozmowie p. dyrektor kajała się strasznie, przepraszała za
> niefortunności, w ogóle nie miała argumentów oprócz standardowego, ż
> edzieci zawsze zmieniały sale.
> Nie będe zdawać realcji z całej rozmowy ... nawet nie było starsznie
> ostro bo trafiłayśmy na miękki grunt.
> Reasumując - zostajemy w sali grupy dodatkowej coby większego zamieszania
> nia robić ale dostajemy część ichniejszych zabawek + dofinansowanie na
> zakup nowych. I mamy oiecana nową (konkretną) salę na przyszły rok.
No to teraz tylko pilnować tej zmiany w przyszłym roku.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-09-02 10:51:19
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
> Jakąś tam rację mają. W końcu przedszkole samorządowe, płacą pieniądze
> takie same, dlaczego ich dzieci miałyby być gorsze. Nawet jeśli przyjęto
> je ponadprogramowo. To już problem pani dyrektor pogodzić. Zachciała mieć
> więcej dzieci w placówce, niech teraz cierpi. No i ma - użerkę z Wami.
Rację mają ... więc się tak na noże nie biliśmy.
Niefajny był sposób załatwienia sprawy - ewidentnie bali się gadać i
wszystko zostało załatwione po cichu.
I to nas najbardziej wkurzyło.
> No to teraz tylko pilnować tej zmiany w przyszłym roku.
Komitet organizacyjny się w mig zawiązał i będzie trzymał rękę na pulsie ;-)
Pozdrawiam
MOLNARka ... zostałam skarbnikiem ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-09-02 10:54:17
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:h7lird$ohd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> MOLNARka ... zostałam skarbnikiem ;-)
O inna role bysmy Cię nawet nie podejrzewali. ;-))
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-09-02 11:27:06
Temat: Re: ... no i mam problem ...W Usenecie MOLNARka <M...@M...pl> tak oto plecie:
>
>> No to teraz tylko pilnować tej zmiany w przyszłym roku.
>
> Komitet organizacyjny się w mig zawiązał i będzie trzymał rękę na pulsie
> ;-)
>
> Pozdrawiam
> MOLNARka ... zostałam skarbnikiem ;-)
A na wino zbieracie?
Qra, dawno z Wami nie piłam ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-09-02 11:30:17
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h7lkud$j$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Qra, dawno z Wami nie piłam ;-)
Widze, ze sie do nas wpraszasz. Kiedy zatem przyjezdzacie, Kolezanko?
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-09-02 11:47:52
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał
>> Qra, dawno z Wami nie piłam ;-)
>
> Widze, ze sie do nas wpraszasz. Kiedy zatem przyjezdzacie, Kolezanko?
Własnie - weź no przyjedz Qro to będziemy miały kopa coby sie spotkać i
napić.
Bo zebrać się ... jakoś strasznie trudno.
A może ktoś inny się wybiera w nasze strony (nie bez kozery nie piszę gdzie
;-)))
Paulinko - coś wspominałaś chyba jakiś czas temu?
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |