Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze ... no i mam problem ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

... no i mam problem ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 156


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2009-09-02 14:31:32

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: dorota bugla <o...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 2 Sep 2009 13:52:43 +0200, Qrczak napisał(a):
> Qra, tak więc kolejno odlicz

Dwa ;)
Dzień nieistotny, bo po 18 i tak zostawię chłopaków samych :)

oshin
--
Lia mnie nauczyła, że dobre drinki dają w Rodeo Drive na Nowym Świecie, ale
one mało tanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2009-09-02 14:47:03

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7m05n$hpl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>> Kiedyś się odsyłało delikwenta do kąta. Spełniało rolę odseparowania od
>> grupy, a nie miało cienia "gorszej grupy".
>
> Za to miało cień "gorszego dziecka".
>
>> Kąty, jak rozumiem, są już passe (czy co to tam teraz jest)?
>
> Podobnie jak lanie w tyłek. I słusznie. Bo nie chodzi o to, żeby kogoś
> upokorzyć a przynajmniej nie powinno o to chodzić.

Etam, pamiętam, że niektórzy to wręcz sobie za zaszczyt poczytywali stanie w
kącie, chętnie podpadali i niechętnie przyjmowali koniec odosobnienia.

Agnieszka (no, ja też, nie pamiętam dlaczego, ale w przedszkolu bardzo
lubiłam "stanie w kącie", może dlatego, że dedykowany kąt był przy pólce z
książeczkami i można było bez walki o swoje poczytać sobie to co się chciało
;-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2009-09-02 15:10:28

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: Lolalny Lemur <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka pisze:

>>> Kąty, jak rozumiem, są już passe (czy co to tam teraz jest)?
>>
>> Podobnie jak lanie w tyłek. I słusznie. Bo nie chodzi o to, żeby kogoś
>> upokorzyć a przynajmniej nie powinno o to chodzić.
>
> Etam, pamiętam, że niektórzy to wręcz sobie za zaszczyt poczytywali
> stanie w kącie, chętnie podpadali i niechętnie przyjmowali koniec
> odosobnienia.

To jest taki mechanizm obronny. Dorośli też to mają. Co się w środku
dzieje nie pytaj. Do drugiej klasy chodził ze mną chłopak, którego bały
się wszystkie młodsze klasy i ich wychowawczynie - "najgorszy łobuz"
"nic dobrego" i takie tam. Zadzierał wysoko głowę z tego powodu i
rzeczywiscie był nieznośny. Ja byłam dobre dziecko, więc jak spodobały
mu się moje kredki to zamiast mu je wyrywać po prostu mu je dałam.
Bardzo się zdziwił. A potem, kiedy już stał się częstym gościem w moim
domu, okazało się, że to normalne, grzeczne dziecko. Tyle, że
"zniegrzecznione" przez rodziców i przez panie, które zbyt się go bały,
żeby dać mu trochę gratisowego zaufania na zapas.
Historia nie kończy się niestety dobrze. Zmieniłam szkołę na pewien
czas, kiedy wróciłam Roberta już tam nie było. Długo nie miałam o nim
żadnych wieści, dopiero niedawno dotarły do mnie pogłoski, że niestety
wrócił tam skąd przyszedł.


> Agnieszka (no, ja też, nie pamiętam dlaczego, ale w przedszkolu bardzo
> lubiłam "stanie w kącie", może dlatego, że dedykowany kąt był przy pólce
> z książeczkami i można było bez walki o swoje poczytać sobie to co się
> chciało ;-))

U mnie nie wolno było nawet się poruszyć.

LL

--
http://www.myspace.com/mysummerofblue
http://picasaweb.google.com/Elske72

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2009-09-02 15:14:07

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7m21k$1iu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>>>> Kąty, jak rozumiem, są już passe (czy co to tam teraz jest)?
>>>
>>> Podobnie jak lanie w tyłek. I słusznie. Bo nie chodzi o to, żeby kogoś
>>> upokorzyć a przynajmniej nie powinno o to chodzić.
>>
>> Etam, pamiętam, że niektórzy to wręcz sobie za zaszczyt poczytywali
>> stanie w kącie, chętnie podpadali i niechętnie przyjmowali koniec
>> odosobnienia.
>
> To jest taki mechanizm obronny. Dorośli też to mają. Co się w środku
> dzieje nie pytaj.
>
>> Agnieszka (no, ja też, nie pamiętam dlaczego, ale w przedszkolu bardzo
>> lubiłam "stanie w kącie", może dlatego, że dedykowany kąt był przy pólce
>> z książeczkami i można było bez walki o swoje poczytać sobie to co się
>> chciało ;-))
>
> U mnie nie wolno było nawet się poruszyć.

Znaczy jak zwykle - zależy od sposobów egzekwowania a nie od samej kary.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2009-09-02 15:18:38

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: Lolalny Lemur <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Qra, tak więc kolejno odlicz

Ja nie. Ostatnio jestem gruba, zarobiona, nie mam ochoty się malować i
znowu palę, wiec nie pasuję do klimatu. Do tego nie chce mi sie gadać o
kupkach nastolatków. Ale chętnie wyciągnę jakieś niepokorne dusze na
pijacki rajd po głośnych (i zadymionych) pubach (chętnie z szantami -
ostatnio coś mam klimat). Jacyś chętni? No nie pchać się dżwyma i oknyma!

LL

--
http://www.myspace.com/mysummerofblue
http://picasaweb.google.com/Elske72

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2009-09-02 15:34:01

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: "Marchewka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7lv8f$gie$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Już mówię o co mnie biega. Jak się taki gościu rozochoci to żeby się
> uspokoił można go wyrwać na chwilę ze środowiska, w którym poczuł sie zbyt
> pewnie, żeby ochłonął. I to IMHO nie jest złe.

Jak gosciu rozrabia, to sie go separuje od bawiacych sie dzieci. Np. sadza
na krzeselku przy stoliku, jak dzieci sie akurat na podlodze bawia, lub
odsyla na dywanik, jak dzieci sie bawia przy stolikach. I ma tam siedziec, i
kontemplowac swoje zachowanie, patrzac jak inni sie wlasnie w najlepsze
bawia. Ktora to zabawe sam sobie zepsul, lamiac okreslone reguly.
Ewentualnie, jesli potrzebna jest silniejsza kara, wyprowadza sie delikwenta
na korytarz*, gdzie nie ma innych dzieci (i ich zabaw ani zabawek, ktore
przycianelyby jego uwage), gdzie moze pokontemplowac swoje niewlasciwe
zachowanie jeszcze skuteczniej, niz w sali, odseparowany od dzieci.
* w kazdym przedszkolu jest korytarz, jak mniemam
Dziekuje za uwage. ;-)
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2009-09-02 15:36:26

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: "Marchewka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7m05n$hpl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>> Kiedyś się odsyłało delikwenta do kąta. Spełniało rolę odseparowania od
>> grupy, a nie miało cienia "gorszej grupy".
>
> Za to miało cień "gorszego dziecka".

Jesli juz, to jedynie cien dziecka, ktore nie umie sie wlasciwie zachowac.
Ale zachowanie mozna akurat naprawic.

>> Kąty, jak rozumiem, są już passe (czy co to tam teraz jest)?
>
> Podobnie jak lanie w tyłek. I słusznie. Bo nie chodzi o to, żeby kogoś
> upokorzyć a przynajmniej nie powinno o to chodzić.

W karach rzeczywiscie nie chodzi o to, by upokorzyc. Glownie o to, by dac
dziecku do zrozumienia, ze nalezy/oplaca sie zachowywac stosownie do regul.
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2009-09-02 15:38:55

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: "Marchewka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7m21k$1iu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> okazało się, że to normalne, grzeczne dziecko. Tyle, że "zniegrzecznione"
> przez rodziców i przez panie, które zbyt się go bały, żeby dać mu trochę
> gratisowego zaufania na zapas.

Ta historia nijak sie ma do tematu _odpowiedniego_ karania dzieci.
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2009-09-02 15:40:34

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: "Marchewka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h7lmek$3gh$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Będę od 8 do 11 września. W piątek wybywam, ale każdy inny dzień jak
> najbardziej. Od 18.00 do upadłego.

No, to podaj bardziej konkretna date!
Moze zabierz swego blizniaka przy okazji. ;-)
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2009-09-02 15:41:38

Temat: Re: ... no i mam problem ...
Od: "Marchewka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dorota bugla" <o...@s...com> napisał w wiadomości
news:mytih40bp4hc$.tpxheqbizxel$.dlg@40tude.net...
> Lia mnie nauczyła, że dobre drinki dają w Rodeo Drive na Nowym Świecie,
> ale
> one mało tanie

Dobrze Cię nauczyla! Tanie drinki, to rzadko dobre drinki. ;-)
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[Wr] Wolne miejsca w przedszkolach we Wrocławiu
Dylemat czy posłać 6-latka do pierwszej klasy
Młody giercownik
Początek sądowej tyranii
niedługo zacznie się szkoła...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »