Strona główna Grupy pl.misc.dieta [nowy] pomocy!

Grupy

Szukaj w grupach

 

[nowy] pomocy!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-09 09:58:03

Temat: [nowy] pomocy!
Od: "Faf" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam! Jestem tu nowy. Szukam pomocy i wskazówek. Mam 190cm wzrostu, 32 lata
i ważę 110kg. Za dużo.

Co robiłem, żeby mniej ważyć?

- diety: trzy razy przechodziłem przez Cambridge (ten ostry - same zupki
przez 4 tygodnie), za każdym razem chudłem o ok. 15 kg i po czterech
miesiącach wracałem do poprzedniego stanu (dwa razy jadałem bardzo bardzo
dietetycznie po diecie, raz przeszedłem do normalnego jedzenia - nie miało
znaczenia co i jak - idealnie po 4 m-cach znów 110kg); obecnie jadam
niewiele (dwa razy dziennie) i raczej rzeczy o smaku papieru (musli na
mleku, sojowe rzeczy, owoce, jogurty 0%, surowe warzywa, do których mam już
wstręt (szczególnie do marchwi i rzodkiewek), mięsa prawie wogóle nie
jadam - i tak nie przepadam, zero pieczywa, zero słodyczy, piję wyłącznie
wodę mineralną i mleko 0% - wszystko od ponad roku)

- ćwiczenia: od trzech lat chodzę do pracy piechotą - 2km - rano i
wieczorem, po drodze kilkadziesiąt schodów - bez wyjątków, codziennie; latem
jeżdżę na rowerze (15-40km/dziennie, raz-2razy tygodniowo); mam w domu
orbitreka (taka maszyna symulująca bieg na nartach - codziennie 5-10km na
niej, ok. 20 minut dziennie).

I co to daje? Nic. Właściwie odkąd zacząłem ćwiczyć (nie zmieniając diety),
przybyło mnie w pasie i to o dobrych kilka cm. Spodnie przestały mi się
dopinać. Nogi i uda mam jak na swój wzrost OK, ręce może nawet za szczupłe.
Za to w pasie - w dużym nadmiarze...

Byłem u niejedenego lekarza i dietetyka. Żaden nic nie pomógł. Jedni mówią,
że dobrze wyglądam i że nie ma się o co martwić (przeważnie mówią tak Ci co
sami ważą po 200kg), inni radzą diety, które guzik dają, pozostali radzą
odsysanie tłuszczu (apage satanas!) albo ciężkie kuracje hormonalne (nigdy w
życiu!).

Czuję się za gruby. To bez dwóch zdań. Może to nie jest otyłość granicząca z
kalectwem, ale wkrurza mnie to jak diabli. Jestem zdeterminowany do prawie
wszystkiego, żeby coś z tym zrobić (no może poza operacjami i silnymi
farmakologami).

Może ktoś coś pomoże? Jakieś naprawdę sprawdzone diety, gdzie nie trzeba
jeść "trawy" i "papieru" albo zupek w proszku, albo sklep w Warszawie, gdzie
mógłbym pójść i cokolwiek kupię - nie wpłynie źle na moją wagę? Nie wiem co
robić...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-09 10:09:04

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: "Adamo 2." <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Faf" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c7kvbo$2iud$1@mamut.aster.pl...

> Co robiłem, żeby mniej ważyć?

a próbowałeś którejś z polecanych tutaj diet?

Metoda Montignaca (MM), dieta Atkinsa, Dieta Optymalna (DO)?

pozdrawiam,
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-09 10:13:17

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Faf wrote:

> Może ktoś coś pomoże? Jakieś naprawdę sprawdzone diety, gdzie nie trzeba
> jeść "trawy" i "papieru" albo zupek w proszku, albo sklep w Warszawie, gdzie
> mógłbym pójść i cokolwiek kupię - nie wpłynie źle na moją wagę? Nie wiem co
> robić...

Atkins. Mało owoców, trochę warzyw, dużo mięs, serów, żadnej głodówki i
niedojadania. Zobacz zasady Atkinsa na stronie naszej grupowej koleżanki
-- Hafsy -- http://hafsa.republika.pl/diety/atkins.htm, jeśli znasz
angielski, to polecam stronę oficjalną diety -- www.atkins.com (w
przygotowaniu jest polska strona -- www.atkins.pl, ale chyba coś
utknęli, bo od dawna nic nie drgnęło).
Ze sklepem to będzie trudno, bo nie słyszałam jeszcze o sklepach (w PL)
oferujących tylko i wyłącznie żywność zgodną z jakąkolwiek dietą, ale
jak poznasz zasady tej diety, to bez trudu wyłuskasz sobie coś
"atkowego" w każdym sklepie spożywczym.


Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-05-09 10:16:28

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adamo 2. wrote:

>>Co robiłem, żeby mniej ważyć?
>
> a próbowałeś którejś z polecanych tutaj diet?
>
> Metoda Montignaca (MM), dieta Atkinsa, Dieta Optymalna (DO)?

Coś Ty, nie Monti! Przeciez Monti to właśnie muesli na mleku, jogurty 0%
i woda mineralna =]


Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-05-09 10:20:57

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: "slawek" <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Faf" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c7kvbo$2iud$1@mamut.aster.pl...
> Może ktoś coś pomoże? Jakieś naprawdę sprawdzone diety, gdzie nie trzeba
> jeść "trawy" i "papieru" albo zupek w proszku, albo sklep w Warszawie,
gdzie
> mógłbym pójść i cokolwiek kupię - nie wpłynie źle na moją wagę? Nie wiem
co
> robić...
>

Cześć , nie wiem czy wiesz ale opisałes kawałek mojego życia ;) , no moze
tylko to ze ja mam 191 cm wzrostu i byłem wtedy rok starszy , z nadwagą
TRWALE uporałem się przy pomocy Diety Optymalnej już od 3 lat ją stosuję i
aktualnie waze 89-90 kg ;))))


Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-05-09 12:41:38

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: "Faf" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Co do diet w których dozwolone jest objadanie się serami i jajkami to mam
poważne obawy. Z dwóch powodów:

1. przejrzałem strony DO i muszę powiedzieć, że przeglądanie propozycji
potraw skutecznie zniwelowało mój apetyt. po latach jedzenia musli i chudego
mleka, propozycja wcięcia pięciu pączków smażonych na oleju (taki przepis na
deser znalazłem) spowodowała, że zrobiło mi się... mdło. nie przyzwyczajony
jestem też do takiej ilości omletów, jaj, jajecznic, serów itd.

2. powód drugi (związany z jajkami) - najwyraźniej podstawą DO są jajka. mój
ojciec niegdyś był strasznym smakoszem jajek. oczywiście nie byłą to jakaś
obsesja, ale 1-3 spożywał dziennie. solidna jajecznica z pieczarkami,
cebulką, boczkiem i różne jej wariacje były podstawą niedzielnego śniadnka i
każdy jadł ile chciał. oprócz tego mój ojciec wiódł dość zdrowy tryb życia -
bez nałogów i dużo ruchu. 11 lat temu miał pierwszy zawał. 2 lata temu
zrobili mu potrójny bypass. miał zwężenia tętnic 90-98%. dziś znów leży w
szpitalu z powikłaniami. większość lekarzy była zgodna, że to właśnie
długoletni jajkocholizm był przyczyną odkładania się nadmiernych ilości
cholesterolu we krwi. to tylko teoria, ale ja mam to na codzień. jajek nie
jadłem od dobrych pięciu lat z pojedynczymi małymi wyjątkami.

mimo wszystko bardzo dziękuję za wskazówki. przeglądam teraz wszystkie
polecone strony.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-05-09 13:10:09

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Faf" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c7l8u2$2rtv$1@mamut.aster.pl...
> Co do diet w których dozwolone jest objadanie się serami i jajkami to
mam
> poważne obawy. Z dwóch powodów:
>
> 1. przejrzałem strony DO i muszę powiedzieć, że przeglądanie
propozycji
> potraw skutecznie zniwelowało mój apetyt. po latach jedzenia musli i
chudego
> mleka, propozycja wcięcia pięciu pączków smażonych na oleju (taki
przepis na
> deser znalazłem) spowodowała, że zrobiło mi się... mdło. nie
przyzwyczajony
> jestem też do takiej ilości omletów, jaj, jajecznic, serów itd.
>
> 2. powód drugi (związany z jajkami) - najwyraźniej podstawą DO są
jajka. mój
> ojciec niegdyś był strasznym smakoszem jajek. oczywiście nie byłą to
jakaś
> obsesja, ale 1-3 spożywał dziennie. solidna jajecznica z pieczarkami,
> cebulką, boczkiem i różne jej wariacje były podstawą niedzielnego
śniadnka i
> każdy jadł ile chciał. oprócz tego mój ojciec wiódł dość zdrowy tryb
życia -
> bez nałogów i dużo ruchu. 11 lat temu miał pierwszy zawał. 2 lata temu
> zrobili mu potrójny bypass. miał zwężenia tętnic 90-98%. dziś znów
leży w
> szpitalu z powikłaniami. większość lekarzy była zgodna, że to właśnie
> długoletni jajkocholizm był przyczyną odkładania się nadmiernych
ilości
> cholesterolu we krwi. to tylko teoria, ale ja mam to na codzień. jajek
nie
> jadłem od dobrych pięciu lat z pojedynczymi małymi wyjątkami.
>
> mimo wszystko bardzo dziękuję za wskazówki. przeglądam teraz wszystkie
> polecone strony.

Za wszystko powszechnie obwinia się tłuszcze zwierzęce, zupełnie
niesłusznie.
A co Twój ojciec zjadał OPRÓCZ tych wyklętych jajek? Zapewne też sporo
wszelkich potraw mącznych, kasz, ryżu i wielu innych węglowodanowych
koncentratów. To dzięki nim nabawił się miażdżycy, a nie dzięki jajkom.
Taka jest prawda.

Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-05-09 13:31:52

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@S...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Za wszystko powszechnie obwinia się tłuszcze zwierzęce, zupełnie
> niesłusznie.
> A co Twój ojciec zjadał OPRÓCZ tych wyklętych jajek? Zapewne też sporo
> wszelkich potraw mącznych, kasz, ryżu i wielu innych węglowodanowych
> koncentratów. To dzięki nim nabawił się miażdżycy, a nie dzięki jajkom.
> Taka jest prawda.

do tego dodam, ze od ponad 40 lat prowadzi sie krucjate przeciwjajkowa...a
ostatnio od 5 lat coraz czescie (na zachodzie i w stanach) mowi sie, ze
jajko nie jest takie zle...
powoli normy jajek rosna - i dzis norma jest 1-2 jajka - wg diety oczywiscie
normalnej... :P
pamietam jak w ostatnie swieta w RMFie podali jak to do szpitala w Niemczech
zglosil sie 91 latek ktory jadl 20 jajek dziennie przez 30 lat zycia... i
bynajmniej nie mial zawalu serca, ani problem zoladkowych....
oczywiscie komentarz w RMFie byl debilny - bo jakoby jednak mozemy sobie
pozowolic na wiecej niz jedno jajko w swieta :PPP

Jajko w ostatnim czasie zyskuje w oczach wszystkich.... - nie dosc ze
zestaw witamin i mineralow to jeszcze fantastyczne zrodlo energii...

Do Fafa:
Jednakze dziwi mnie twoja upartosc... jak piszesz sprobowales juz
wszystkiego - jestes wiec idealnym przykladem tego, ze zadna glodowka nie
spowoduje utraty wagi... niestety - jest to reakcja obronna organizmu... w
tym momencie twoim podstawowym zrodlem energii sa bialka i cukry.. nie dosc
ze duza liczba bialka zle wplywa na wydajnosc organizmu, to jeszcze
dokladasz cukier... ktory calkowicie zatruwa organizm... reakcja obronna
organizmu polega na tym, iz widzi, ze dostarczasz mu pokarmu slabej
jakosci... wiec nie zamierza bynajmniej pozbyc sie zapasow tluszczu
(zastanow sie nad tym dlaczego organizm przechowuje energie jako
tluszcz...). Jednakze w momencie gdy do organizmu trafi lepsze jedzenie
nagle ten stwierdza - ej.. po co mam ogrzewac, dzwigac dodatkowe kg -
przeciez teraz mamy "tluste lata" (tez nie przypadkowe) wiec moge pozbyc sie
zapasow... no i chudniesz...
Wierz mi lub nie.. Twoj wybor...
Ja w 2 miesiace schudlem 11 kg - po tym czasie czesciowo wrocilem do
"normalnego jedzenia" (samemu ciezko jest sie w ten sposob zywic) - w ciagu
2 lat przybralem na wadze 5 kg.. - teraz robie podejscie numer 2 - w ciagu 3
tygodni - 3kg mniej - jeszcze pozostalo 5-7 kg i bede bardzo szczesliwym
czlowiekiem...

oczywiscie na diecie wysoko tluszczowej ( tak BTW dlaczego nie mowimy
niskoweglowodanowej - wysokotluszczowa odstrasza prawie wszystkich, a przede
wszystkim kobiety... :P)

pzdr

zkruk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-05-09 14:05:30

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: " annaklay" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

zkruk [Lodz] <zkruk ...
> Wierz mi lub nie.. Twoj wybor...
> Ja w 2 miesiace schudlem 11 kg - po tym czasie czesciowo wrocilem do
> "normalnego jedzenia" (samemu ciezko jest sie w ten sposob zywic) - w ciagu
> 2 lat przybralem na wadze 5 kg.. - teraz robie podejscie numer 2 - w ciagu
3
> tygodni - 3kg mniej - jeszcze pozostalo 5-7 kg i bede bardzo szczesliwym
> czlowiekiem...

> oczywiscie na diecie wysoko tluszczowej ( tak BTW dlaczego nie mowimy
> niskoweglowodanowej - wysokotluszczowa odstrasza prawie wszystkich, a
przede
> wszystkim kobiety... :P)

> zkruk

A analizy wlosa i badanie Oberonem juz sobie robiles?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-05-09 14:14:50

Temat: Re: [nowy] pomocy!
Od: "Adamo 2." <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Faf" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c7l8u2$2rtv$1@mamut.aster.pl...

> mimo wszystko bardzo dziękuję za wskazówki. przeglądam teraz wszystkie
> polecone strony.

zobacz jeszcze to:
http://misiczka.com/monti/monti.html

a co do obaw, to przede wszystkim powinieneś zdecydować się na stosowanie
dość ścisłe reguł wybranej diety, w innym przypadku może to skończyć się
pogorszeniem stanu zdrowia. Te wymienione w tym wątku diety podobno
pozwalają tracić wagę jednocześnie nie głodując.

Pozdrawiam,
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

norweska, a efekt jojo?
Żelazo i magnez
Historia zaciskania pasa
W sprawie Atkinsa.
"Samo Zdrowie" maj 2004

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »