Data: 2006-11-17 13:08:04
Temat: oczko na zimę
Od: "Zurel" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Mam małe oczko wodne w ogrodzie - plastikowa wytłoczka , na dnie warstewka
kamyczków, w tym pompka pompujaca do kaskady ze 2 m. w oczku roslinki
pływajace po powierzchni (oczko nowe, wiec na razie brak innych roslin).
Roslinki wydobyłem i umieściłem w kascie z wodą w widnej piwnicy (nie
zagłebionej, na poziomie ziemi w domu), zaczynająs liscie brązowieć. :-( Czy
wywalić te rosliny i kupićnowe na wiosnę , kosztowały coś z 8 zł. nie wróze
im przezycia wtych warunkach, a pieścicmi siez nimi nie chce...
Pompę wyjąłem z oczka, umyłem filtry i umieściłem w owej kaście w wodzie pod
roślinami. Musi zimować w wodzie czy to bez znaczenia?
Wodę wypompowałem do dna. Na dnie zostały kamyczki i opadłe liscie. Nie
czyszczę, wyczyszczę na wiosnę przed zalaniem.
Zaczeły padać deszcze. Oczko je zbiera, kaskada rowniez, napelnilo sie
oczko do polowy. Wybralem wode. Czy koniecznie musze ja wybrac, aby nie
pozostawic do mrozów? Wytłoczka oczka kupowana w castoramie. NIby
mrozoodporna, ale jaka jest praktyka?
pozdr
zurel
|