palenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2002-12-27 19:35:40

Temat: palenie
Od: "Janina Sienicka" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

jak nie palić papierosów

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-12-29 21:15:43

Temat: Re: palenie
Od: "Logan" <f...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janina Sienicka" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:auia58$9oe$1@news.tpi.pl...
> jak nie palić papierosów

nie zaczynać.

--
Logan jako mały rowerzysta:
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=4981056
"Zainstalować zęby - krótka chwila
zaprzestać z libacjami - to jest siła!" [gg: 3507735 icq: 140189544]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-12-30 06:08:04

Temat: Re: palenie
Od: gazebo <g...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Janina Sienicka wrote:
>
> jak nie palić papierosów

rzucic? rzucilem o Zybanie, a nie wrocic do palenia? trzeba byc
konsekwentnym, po pewnym czasie nie ma juz glodu, zostaja nawyki i
przyzwyczajenia

--
careful with this axe Eugene!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-12-30 12:52:11

Temat: Re: palenie
Od: "hoRaCy vel arcybiskup P. aka Spider lub szeregowy Bambus" <h...@p...nospam.fm> szukaj wiadomości tego autora

> jak nie palić papierosów

Przeczytalem niedawno o wprost genialnym sposobie:

UWAGA!
Po pierwsze - przestan palic....
Po drugie - nie zaczynaj....

Zrozum, ze nikt Cie do tego nie zmusza...

Albo, gdy dotkniesz papierosa uderz sie bardzo mocno w twarz - tak, aby
powstal siniak...
Po kilku razach, przy odrobinie samozaparcia i checi przestaniesz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-12-30 22:02:17

Temat: Re: palenie
Od: "Agatka" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rzucenie palenia jest proste!!!
Problem polega na tym żeby do nałogu nie wrócić.
Jeden ze sposobów na rzucanie palenia to stopniowe wyzbywanie się nawyków
związanych z paleniem.
Najpierw powinnaś się przyjżeć w jakich sytuacjach zapalasz papierosa, a
kiedy dokładnie już wiesz jakie to sytuacje przechodzisz do rzucania
palenia.
Np. Jeżeli zawsze zapalasz fajkę do kawy, gdy rozmawiasz przez telefon,
zaraz po jedzeniu, gdy znajomy z którym właśnie siedzisz zapala
papierosa........... to najpierw postanów sobie, że przez parę dni lub
tydzień nie zapalisz papierosa w jednej z tych sytuacji. Po określonym
czasie wybierz kolejną sytuację i znowu następną. Ważne jest też żeby czymś
sobie tego odmówionego papierosa zastąpić- np.czytaniem, spacerem,
słuchaniem muzyki, tańczeniem- tym co lubisz. Na początku jest ciężko, ale z
czasem wyrobisz sobie nowe nawyki które pomogą ci nie palić. Jeżeli podoba
Ci się ten sposób to napisz czy chcesz żebym napisała o nim coś więcej.

Pozdrawiam
Agatka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-01-01 16:32:25

Temat: Re: palenie
Od: "Jerry" <"hater [no_spam] 666"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sprawa jest prosta - sa takie zabiegi z jakimis falami - w moim przypadku
podzialalo (nie pale miesiac) koszt ok. 50 pln.

Użytkownik "Janina Sienicka" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:auia58$9oe$1@news.tpi.pl...
> jak nie palić papierosów
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-01-05 18:51:05

Temat: Re: palenie
Od: "Abuser" <n...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jak nie palić papierosów

nie przypalac :)
ja pale od 5 lat, ale jak jestem z kobieta nie pale, ona nie pali i glupio
mi na mysl ze przy niej zapale.
Znajdz cel.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-01-10 14:16:30

Temat: Re: palenie
Od: "MLis" <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rzucenie palenia jest proste!!!... robiłem to setki razy !!!

a tak naprawdę to najważniejsza jest motywacja , palenie rzuciłem z dnia na
dzień
nie bawiłem się w jakieś ograniczenia, nie wyznaczałem sobie jakiś dat od
których przestanę palić
porostu OD DZIŚ - JUŻ NIE! pierwsze cztery dni nie były łatwe (przedtem
paliłem dziennie Ok 2 paczki E.Mocnych)
lecz naraz poczułem ze powróciło mi powonienie, tego dnia znalazłem się w
lesie podczas burzy poczułem ten cudowny zapach świeżej zieleni, następnego
dnia powrócił smak , tak jakbym otrzymał dwa nowe zmysły,
poza tym ustąpiły poranne bóle brzucha - wiedziałem już ze mam cel.
Przyznam że przez pierwsze 6-7 lat z przyjemnością wybierałem sale dla
palących i siadałem obok palących
minęło już 18 lat jak nie pale a zaczynałem wcześnie- teraz mam za to odruch
wymiotny w pomieszczeniu zasnutym błękitnym dymkiem.
życzę powodzenia
pzdr
lm