parę pytań o "automat do chleba"
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-09-13 07:54:27
Temat: parę pytań o "automat do chleba"Od: Yarael Poof <m...@p...USUNTOonet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dzień dobry.
Od dłuższego czasu "napalam się" na maszynkę do pieczenia chleba. Na
allegro widzę tego całą masę, w sklepach nie spotkałem jeszcze (ale może
źle patrzyłem), w związku z tym mam parę pytań:
- czy dostanę coś sensownego do 200 zł? Ogólnie szukam maszyny jak
najmniejszej objętościowo, jeśli chodzi o wymiary zewnętrzne. Z
najtańszych "firmowych" widziałem o ile się nie myle Clatroniki, warto?
- szukać raczej w hurtowniach (ew. sklepach) czy ryzykować allegro?
- jak długo trwa "zrobienie chleba" od wsypania mąki do gotowego
bochenka i ile prądu to tak na prawdę pożera? Rozumiem że tak chleb jest
o niebo lepszy od kupnego, ale jak dostane rachunek za prąd to moge nie
mieć nawet bułkę składającą się głównie ze skórki i polepszaczy
Maciej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2007-09-13 08:04:10
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: "Spider.pl" <s...@s...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Yarael Poof pisze:
> Dzień dobry.
> Od dłuższego czasu "napalam się" na maszynkę do pieczenia chleba. Na
> allegro widzę tego całą masę, w sklepach nie spotkałem jeszcze (ale może
> źle patrzyłem), w związku z tym mam parę pytań:
> - czy dostanę coś sensownego do 200 zł? Ogólnie szukam maszyny jak
> najmniejszej objętościowo, jeśli chodzi o wymiary zewnętrzne. Z
> najtańszych "firmowych" widziałem o ile się nie myle Clatroniki, warto?
> - szukać raczej w hurtowniach (ew. sklepach) czy ryzykować allegro?
> - jak długo trwa "zrobienie chleba" od wsypania mąki do gotowego
> bochenka i ile prądu to tak na prawdę pożera? Rozumiem że tak chleb jest
> o niebo lepszy od kupnego, ale jak dostane rachunek za prąd to moge nie
> mieć nawet bułkę składającą się głównie ze skórki i polepszaczy
>
> Maciej
Jeśli masz gdzieś koło siebie Tesco to w nim są maszyny do pieczenia za
150 zł.
Program podstawowy trwa 3 godziny z czego przez ostatnią godzinę trwa
pieczenie. Wydaje mi się że maszyna nie ciągnie dużo prądu.
--
Pan młody wyniósł z płonacego domu swoją świeżo upieczoną małżonkę
www.aloes.kylos.pl
Zapraszam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-09-13 08:32:17
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Yarael Poof pisze:
> Dzień dobry.
> Od dłuższego czasu "napalam się" na maszynkę do pieczenia chleba. Na
> allegro widzę tego całą masę, w sklepach nie spotkałem jeszcze (ale może
> źle patrzyłem), w związku z tym mam parę pytań:
> - czy dostanę coś sensownego do 200 zł? Ogólnie szukam maszyny jak
> najmniejszej objętościowo, jeśli chodzi o wymiary zewnętrzne. Z
> najtańszych "firmowych" widziałem o ile się nie myle Clatroniki, warto?
> - szukać raczej w hurtowniach (ew. sklepach) czy ryzykować allegro?
> - jak długo trwa "zrobienie chleba" od wsypania mąki do gotowego
> bochenka i ile prądu to tak na prawdę pożera? Rozumiem że tak chleb jest
> o niebo lepszy od kupnego, ale jak dostane rachunek za prąd to moge nie
> mieć nawet bułkę składającą się głównie ze skórki i polepszaczy
>
> Maciej
Generalnie - chleb domowy jest droższy od kupowanego. Nawet jeśli
pieczesz z mąki za 90 gr kg, to doliczywszy drożdże, prąd - wychodzisz
na najtańszy chleb z Lidla (tańszego nie znam). Jeśli zaszalejesz ze
słonecznikiem, amarantem, dynią, czarnuszką, czy mąką razową -
odpowiednio drożej. Sam prąd chyba cię nie wykończy. No i - poczytaj
wcześniejsze wątki - ten z maszyny, cholera, co jakiś czas nie wychodzi.
A mamy maszynę już od kilku dobrych lat. W tej chwili traktujemy ją jako
rezerwowe źrśdło pieczywa w syt. alarmowej: noc, śnieg, deszcz, goście...
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-09-13 09:14:24
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Jacek Ostaszewski" <p...@o...pl> wrote in message
news:fcasid$312$1@news.dialog.net.pl...
> Yarael Poof pisze:
> > Dzień dobry.
> > Od dłuższego czasu "napalam się" na maszynkę do pieczenia chleba. Na
> > allegro widzę tego całą masę, w sklepach nie spotkałem jeszcze (ale może
> > źle patrzyłem), w związku z tym mam parę pytań:
> > - czy dostanę coś sensownego do 200 zł? Ogólnie szukam maszyny jak
> > najmniejszej objętościowo, jeśli chodzi o wymiary zewnętrzne. Z
> > najtańszych "firmowych" widziałem o ile się nie myle Clatroniki, warto?
> > - szukać raczej w hurtowniach (ew. sklepach) czy ryzykować allegro?
> > - jak długo trwa "zrobienie chleba" od wsypania mąki do gotowego
> > bochenka i ile prądu to tak na prawdę pożera? Rozumiem że tak chleb jest
> > o niebo lepszy od kupnego, ale jak dostane rachunek za prąd to moge nie
> > mieć nawet bułkę składającą się głównie ze skórki i polepszaczy
> >
> > Maciej
>
> Generalnie - chleb domowy jest droższy od kupowanego. Nawet jeśli
> pieczesz z mąki za 90 gr kg, to doliczywszy drożdże, prąd - wychodzisz
> na najtańszy chleb z Lidla (tańszego nie znam). Jeśli zaszalejesz ze
> słonecznikiem, amarantem, dynią, czarnuszką, czy mąką razową -
> odpowiednio drożej. Sam prąd chyba cię nie wykończy. No i - poczytaj
> wcześniejsze wątki - ten z maszyny, cholera, co jakiś czas nie wychodzi.
> A mamy maszynę już od kilku dobrych lat. W tej chwili traktujemy ją jako
> rezerwowe źrśdło pieczywa w syt. alarmowej: noc, śnieg, deszcz, goście...
>
> --
> JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
Każdy mi wychodzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-09-13 09:20:35
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: Yarael Poof <m...@p...USUNTOonet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jacek Ostaszewski pisze:
> Generalnie - chleb domowy jest droższy od kupowanego.
No z tym to się liczę, tylko zależy o ile droższy :) Jeśli marketowy
chleb kosztuje powiedzmy od 1,6 do 2,5 a "domowy" będzie kosztował w
przeliczeniu (bez kosztów maszyny oczywiście) powiedzmy 3,5 to luz, w
końcu codziennie nie będę go robił. Ale jak ma kosztowac już 5 czy
więcej (mówię o chlebie bez jakiś ekstra dodatków, ot - po prostu chleb
nasz powszedni).
A że czasem nie wyjdzie - no mój Boże... Zawsze może się coś tam
trafić. Ponoć kiedyś był przesąd, że ciasto nie urośnie jak wyrabia je
kobieta w czasie "trudnych dni". Ciekawe jakie źródło "historyczno
etnograficzne" miał ten przesąd. No chyba, że to z serii tych "dlaczego
trzeba o(b)krawać szynkę przed gotowaniem". :)
MAciej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-09-13 09:39:14
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Yarael Poof" <m...@p...USUNTOonet.pl> wrote in message
news:fcavg5$1q9a$1@opal.icpnet.pl...
> Jacek Ostaszewski pisze:
>
> > Generalnie - chleb domowy jest droższy od kupowanego.
>
> No z tym to się liczę, tylko zależy o ile droższy :) Jeśli marketowy
> chleb kosztuje powiedzmy od 1,6 do 2,5 a "domowy" będzie kosztował w
> przeliczeniu (bez kosztów maszyny oczywiście) powiedzmy 3,5 to luz, w
> końcu codziennie nie będę go robił. Ale jak ma kosztowac już 5 czy
> więcej (mówię o chlebie bez jakiś ekstra dodatków, ot - po prostu chleb
> nasz powszedni).
> A że czasem nie wyjdzie - no mój Boże... Zawsze może się coś tam
> trafić. Ponoć kiedyś był przesąd, że ciasto nie urośnie jak wyrabia je
> kobieta w czasie "trudnych dni". Ciekawe jakie źródło "historyczno
> etnograficzne" miał ten przesąd. No chyba, że to z serii tych "dlaczego
> trzeba o(b)krawać szynkę przed gotowaniem". :)
>
>
> MAciej
Jest droższy także o czas poświęcony, ale w zasadzie lubię dobrze i dużo
zjeść - mam piekarnik z dwoma mieszadłami - wystaczają mi dwie-trzy kromki
chleba 1,5 do 2 cm grubości aby być najedzonym. Sklepowego musiałem opchnąć
1/3 do 1/2...
Porada, zanim zabierzesz się do wariacji na temat naucz się robic chleb
standardowy.
Woda / mleko 400ml
Mąka - 80 dag
Tłuszcz - 5 dag (polecam olej)
Sól - 4 łyżeczki
Cukier - 4 łyżeczki
Drożdże świeże 1/4 paczki (2,5 dag)
Odważyć mąkę, dodać sól i cukier oraz ewentualne przyprawy (kminek,
majeranek, czarnuszka itd), wymieszać.
Do automatu wlać olej - włączyć go na ciasto (niedrożdżowe - kluski,
makaron - zależy co tam napisane na tabliczce automatu) włączyć na moment -
nasmarują się uszczelki mieszadeł, wyłaczyć, wlać wodę, wsypać makę, a na
wierzch pokruszyć drożdże. Ponownie załączyć na w/w pozycji, poczekać na
zakończenie programu - gdy część ciasta okleiła formę i nie wymieszała się z
całością drewnianą szpatułką zgarnąć na spód foremki. Po zakończeniu
mieszania (15min) przełączyć piekarnik na wypiek chleba białego (około 3,5
godziny) i włączyć. Po zakończeniu programu poczekać jeszcze 1/2 godziny i
wyrzucić chleb z formy na blat. Opryskać wodą. Pozostawić do ostygnięcia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-09-13 10:02:35
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: Yarael Poof <m...@p...USUNTOonet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Baaaaaaardzo serdecznie dziekuję!
Szczególnie ten paten ze smarowaniem uszczelek :)
Jeste na razie daleki od wariacji, nie lubię chleba z dodatkami, ale kto
wie, może kiedyś... Albo jak żona będzie chciała :)
Ale mam pytanie - muszą być drożdże świeże? Do pizzy biorę takie w
zielonych paczuszkach, w proszku Oetkera chyba i ładnie to rośnie.
Może uda mi sie gdzieś na mieście kupić maszynę, w Mediamarkcie nie
widziałem takich rzeczy, może w Avansie będą. Skoro mówicie ze poniżej
dwóch stów znajdę coś co mi się nie rozpadnie od razu, to zaryzykuje.
Chyba najwiekszym sukcem bedzie jak uda mi się zrobić bułki, które będa
smakować jak bułki. Na razie (mowa oczywiscie o cieście i tradycyjnym
piekarniku) nie udało mi się :)
Aha, na koniec - czy taka maszyna w czasie mieszania ciasta robi duży
hałas? Może to wieczorem cyz w nocy w bloku chodzić?
Dzięki jeszcze raz
MAciej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-09-13 10:30:09
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora
McDreamy or McSteamy? *Yarael Poof*. Seriously?. Seriously.
> Dzień dobry.
> Od dłuższego czasu "napalam się" na maszynkę do pieczenia chleba. Na
> allegro widzę tego całą masę, w sklepach nie spotkałem jeszcze (ale może
> źle patrzyłem), w związku z tym mam parę pytań:
> - czy dostanę coś sensownego do 200 zł? Ogólnie szukam maszyny jak
> najmniejszej objętościowo, jeśli chodzi o wymiary zewnętrzne. Z
> najtańszych "firmowych" widziałem o ile się nie myle Clatroniki, warto?
Ja mam Alaskę. Kilka osób z grupy tez ma i tez sobie chwali.
Kosztuje ok 150zł, ale widuję tylko w Makro.
Aha, i widziałam, ze pojawił się nowy model Alaski aktulanie, śliczna jest
po prostu, ale ma jedno mieszadlo - a jednak dwa mieszadla to podstawa IMO.
> - jak długo trwa "zrobienie chleba" od wsypania mąki do gotowego
> bochenka
ok. 3 godzin.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-09-13 11:25:36
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Yarael Poof" <m...@p...USUNTOonet.pl> wrote in message
news:fcb1v1$1ri2$1@opal.icpnet.pl...
Hałasuje troszkę, ale nie dojmująco, wszystkie są z Chin...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-09-13 11:27:36
Temat: Re: parę pytań o "automat do chleba"Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Lia" <i...@p...org> wrote in message
news:l3gij7o38abm.dlg@iska.frompoznan...
> ok. 3 godzin.
4 godziny + stygnęcie. Ale ja wyrabiam więcej ciasta i wypiekam w normalnym
piekarniku z termoobiegiem dwie foremki...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |