Strona główna Grupy pl.soc.rodzina placze, maz nie zdradzil chce sie wygadac

Grupy

Szukaj w grupach

 

placze, maz nie zdradzil chce sie wygadac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 204


« poprzedni wątek następny wątek »

181. Data: 2002-09-27 13:17:12

Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


> Skoro rozmówczyni wie juz, ze to krzywdzi zone i...

Wybacz ale ona nie 'krzywdzi żony" tylko "żona czuje się krzywdzona"

Jak Żona jest ...... to .....

Czy dlatego że jakiś facet uważa że uwodzę mu żonę mam koleżance w
pracy nie otwierać drzwi (ciężkich na halę)?

(przykład hipotetyczny - gdyby facet wyszedł z takim tekstem to bym go
wysmiał)

> kontynuuje znajomosc
> z mezem to albo jest bezmyslna albo jest jej to obojetne czyli
jednak w
> jakos sposób jest "hiena".
>Trzeciej mozliwosci raczej nie widze.


Może być normalną kobietą która uważa że dla jakiejś 'przewrażliwionej
i...' nie zamierza zrywać miłej znajomości.

Czy ty zerwałabyć (jak najbardziej niewinną) znajomość z kumlpem gdyby
Jego żona na ciebie napadła?

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


182. Data: 2002-09-27 13:19:47

Temat: Odp: Dlaczego "Lala"?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Oleńka <o...@b...wroc.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:an1l7m$6rs$...@o...biskupin.wroc.pl...
Również mąż jest
> w porządku, mimo, że jak sam mówi, SPECJALNIE ją rani. A jego koleżanka
> POMIMO próśb bruxy flirtuje z jej mężem.

może to " SPECJALNIE" to tylko przykrywka ? może w tym jest coś więcej niż "
SPECJALNIE" nie znamy tego pana ... i nie wiemy jak dalece jest zauroczony "
lalą " na to odpowiedziałby nam tylko On


> A ja ciągle czytam, że: ma go uwieść, ma być piękna i radosna,
ma o niego
> lepiej zadbać, ma zaspokoajać jego potrzeby seksualne w stponiu wyższym
niż
> obecnie itp

wydaje mi się to lepszy sposób niż poniżanie samej siebie...

. A skąd Wy, drodzy Grupowicze, wiecie, że bruxa tego nie robi? A
> skąd przekonanie, że jest to wyłącznie jej obowiązek?

jak coś masz to nie szukasz i tu faceci lepiej mogliby sie wypowiedzieć na
ten temat ...

> A może wyczerpała wszystkie możliwości i musiała poniżyć się do rozmowy z
> "tą trzecią" i próśb do męża?

w życiu nic na siłe tym sposobem to w oczach faceta kobieta dużo traci
...zatracić swoją kobiecość ??? to już pewna klapa w zwiazku ...

> Wydaje mi się, że skoro rozmawiała, to teraz niestety ruch należy do
> wirtualnych kochanków/flirciarzy.

może są szczęśliwi ...więc twierdze ,że przebudzenie jest najlepszą receptą
na romanse nawet wirtualne...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


183. Data: 2002-09-27 13:20:15

Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Sandra wrote:

> Agi prosze Cie moze styl bedzie do d... ale spróbuj mnie teraz zrozumieć...
>
> Rozmawiasz z facetem / to jest przykład / no wiec rozmawiasz sobie z facetem
> ,który zaczyna rozmowę w sposób kulturalny nie wynika początkowo nic z tych
> rozmów ale dobrze im sie gada .Spotykaja sie w necie którys tam raz z kolei
> zaczynaja rozmawiac o swoich prywatnych sprawach , o życiu jak prowadzą /
> ona oczywiście atrakcyjna/ . No i zaczyna sie , facet mówi ,że jest w
> zwiazku ale to wielki niewypał , współmałżonka nie dba o siebie , nie jest
> kobieca , zrobiła się krzykliwa ,nigdy nie ma czasu , a on przecież jest
> jeszcze mężczyzną i potrzebuje sie przytulić/ a jest odganiany jak zaraza [...]

Probuje zrozumiec. I nie jestem w stanie. Bo dawno temu sama wpakowalam
sie w taka znajomosc internetowa, bo samej mi sie zdarzylo poswintuszyc,
bo slyszalam takie wlasnie slowa od "niekochanego" faceta, bo sama
czulam, ze nieetycznie postepuje... bo na koniec ten mezczyzna sam to
urwal za co jestem mu wdzieczna bo wtedy ja nie umialam odciac sie i
zdecydowanie zakonczyc.
I wiesz co? Mimo wszystko caly czas mialam swiadomosc, ze zadne z nas
nie postepuje etycznie mimo, ze to tylko flirt, zabawa, rozladowanie
emocji via net.
I on konczac nasza znajomosc stwierdzil dokladnie to samo.
Tak, ze po fakcie sama czuje sie taka "hiena". I dlatego teraz tak a nie
inaczej oceniam.
IMHO kazda dwuznacznosc, niedopowiedzenie, bycie nie fair jest
niemoralne/nieetyczne jesli ktos w tym ukladzie moze byc pokrzywdzony. A
tu jak widac moze...niezaleznie od czystosci intencji besposrednio
zainteresowanych.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


184. Data: 2002-09-27 13:30:45

Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Qwax wrote:
>
> > A na razie tej checi ze
> > strony meza jakos brak.
>
> Ten podwątek dotyczy 'brzydkiego wyrażania się o "tej trzeciej" '.

Z jej strony równiez jakos tej checi nie zauwazylam ;)
A czemu "lala" uwazasz za brzydkie okreslenie? Moze uzywany tu byl w
nieco pejoratywnym znaczeniu ale od razu brzydkie?
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


185. Data: 2002-09-27 13:35:19

Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Qwax wrote:

> Dlatego, że (mam takie wrażenie) żadna z Was, przemiłe koleżanki, nie
> chciała by być tak nazwana.

Zonk :)
Mnie tam lalka nie przeszkadza. Rzecz nie w nazewnictwie a w intencjach
i umotywowaniu czemu :))
pzdr
agi ( czasem lalka, laleczka, laska, laseczka, a czasem krówka i nie
obrazilam sie jeszcze nigdy o to ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


186. Data: 2002-09-27 13:42:35

Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> >
> > Czy ty zerwałabyć (jak najbardziej niewinną) znajomość z kumlpem
gdyby
> > Jego żona na ciebie napadła?
> >
>
> Ja na pewno mocno bym ją ograniczyła. Po co mam się szarpać z żoną
znajomego
> ? Lubię mieć znajomych z normalnymi połówkami, nie rzucajacymi się
na ludzi.
> Więc imho skoro omawiana kontynuuje znajomość więc coś w tym jest.
Nie
> wnikam co.
>
No to więcej się do mnie nie odzywaj bo moja TŻ n"ma za złe" wszelkie
moje kontakty z osobami płci żeńskiej
;-))))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


187. Data: 2002-09-27 14:02:11

Temat: Re: placze, maz nie zdradzil chce sie wygadac
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Ma prawo do potępienia TŻ - bo też zachował się jak świnia (żeby
> > dokopać)
> > Ale najpierw niech się zastanowi czy 'kop' jej się nie należał.
>
> NIKOMU, NIGDY i w żadnych okolicznościach "kop" się NIE NALEŻY. Kopaniem
> problemy rozwiązują osoby niedojrzałe, ułomne uczuciowo lub głupie.
> Margola

No widzisz.....ja się zgadzam, ale mamy chyba jakieś dziwne poglądy.
Pogląd reszty grupowiczów w wieeeelkim skrócie i uproszczeniu:
"Kop sie należał, bo mu ględziła, zamiast wskoczyć do łóżka" (choć
Grupowicze nie wiedzą, czy nie wskakiwała - tego w liście bruxy nie ma).
Ola
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


188. Data: 2002-09-27 14:05:44

Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "margola&zielarz" <m...@n...panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:an1kv8$rrb$1@absinth.dialog.net.pl...
> Rozmawiasz z facetem / to jest przykład / no wiec rozmawiasz sobie z
facetem
> ,który zaczyna rozmowę w sposób kulturalny nie wynika początkowo nic z
tych
> rozmów ale dobrze im sie gada .Spotykaja sie w necie którys tam raz z
kolei
> zaczynaja rozmawiac o swoich prywatnych sprawach , o życiu jak prowadzą /
> ona oczywiście atrakcyjna/ . No i zaczyna sie , facet mówi ,że jest w
> zwiazku ale to wielki niewypał , współmałżonka nie dba o siebie , nie jest
> kobieca , zrobiła się krzykliwa ,nigdy nie ma czasu , a on przecież jest
> jeszcze mężczyzną i potrzebuje sie przytulić/ a jest odganiany jak zaraza
/

MOze mam przedpotopowe zasady, ale mam. I staram sie ich nie lamac, nawet
jesli po drugiej stronie kabla siedzi zabojczo przystojny, taki achhh! w
moim typie facet (wiem, widzialam, spotkalismy sie niezobowiazujaco) tkwiacy
w znudzonym, rozpadajacym sie malzenstwie, a moj zwiazek przechodzi
najglebszy kryzys w swojej historii. Zasady napiete jak struna, balans
miedzy rozsadkiem a potrzeba chwili, w koncu gadamy z facetem o jego
nieudanym zwiazku i zaczynam sie bawic w terapeutke (majac swiadomosc, ze
wystarczy skinac palcem i... ani mnie, ani jego nic nie powstrzyma) Bawie
sie tak dlugo, jak moge i potrafie, potem naklaniam do wizyty we dwojke u
terapeuty rodzinnego. Pol roku trwala taka faza tej znajomosci. Nabral do
mnie zaufania, ja do niego, ale skrzetnie wciskalam pod czapke wszystkie
nieuczesane mysli. Teraz jestesmy kumplami, ja mam syna (moj zwiazek
przetrwal kryzys i niemala w tym zasluga obu stron), jego zwiazek przetrwal
kryzys, odnalezli do siebie droge, blisko rok pozniej urodzila im sie corka
Mozna? Mozna. TYlko trzeba wysilku. I rozwagi. I - jakze to niemodne -
odpowiedzialnosci i zasad. I trzeba wiedziec, czego sie chce. My chcielismy
odnalezc sie na nowo u boku naszych partnerow. Ale dochodzenie do tej wiedzy
nie odbylo sie przez "w hotelowym korytarzu krotka chwile". (czasami mysle,
ze szkoda, hehehehe)

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


189. Data: 2002-09-27 14:08:25

Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "margola&zielarz" <m...@n...panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:29791-1033133581@213.17.138.62...
>
> > A czemu "lala" uwazasz za brzydkie okreslenie? Moze uzywany tu byl w
> > nieco pejoratywnym znaczeniu ale od razu brzydkie?
>
> Dlatego, że (mam takie wrażenie) żadna z Was, przemiłe koleżanki, nie
> chciała by być tak nazwana.

Gdyby nie gorzala na mnie czapka, byloby mi to calkowicie obojetne. Mogliby
walic dowolnym okresleniem w dowolny stol w mojej okolicy.

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


190. Data: 2002-09-27 14:16:48

Temat: Re: Dlaczego "Lala"?
Od: "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Nader sympatyczna osoba znana ogółowi jako "Sandra" <d...@w...pl> wyraziła
swe zdanie:...
>
> Użytkownik Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> w wiadomości
do
> grup dyskusyjnych napisał:an145e$88t$...@n...onet.pl...
> > Bo jest bezmyślna :-P
>
>
> czy dobrze rozumiem? byłaś też taką lalą ???

Zgłupłaś? Sądzisz, że naprawdę nie można na internecie rozmawiać o czymś
innym niż o seksie? Rzeczona lala zabawia się w cyberseks. Mnie się nie
zdarza pitolić o d*** Maryni :-P Ucinam kontakt jak tylko interlokutor
zaczyna na ten temat przebąkiwać.

> > Bo "lala" dowiedziała się, że kogoś krzywdzi i z maniackim uporem robi
to
> > nadal. Jak dla mnie to jest "hiena", która żeruje na zdychającym
związku.
> > :-)))))
>
>
> zastanawiałaś się też wtedy gdy tak surfowałaś po necie???, że możesz być
> też taką hieną???

Nie - bo nie FLIRTUJĘ Słoneczko - mam znacznie ciekawsze kółko zainteresowań
:-P Do tej pory dużo czasu spędzam na internecie, parę osób z tej grupy
rozmawiało ze mną przez ICQ czy GG i może potwierdzić, że jestem osobą z
którą li i wyłacznie można rozmawiać, a nie ględzić o głupotach. Jak sądzisz
czego np. brakuje "Polonusom" ? Cyberseksu? Wystarczy, że wyjdą za róg, pod
przydrożny bar i tzw. laleczek mają od groma i trochę, do wyboru i koloru
:-) Oni rozmawiają przeważnie o sytuacji w kraju, o rodzinnym mieście z
którego wyjechali, a nader wszystko są spragnieni polskiego języka, a nie
wulgarnych westchnień w stylu "...Ach, och, chciałabym żebyś go wepchnął
głębiej" :-)))) .

> ale w końcu sie obudziłaś więc pozwólmy sie obudzić TŻ Bruxa
>
> > seksu. No chyba, że jest to maniak któremu wszystko się z d*** kojarzy.

> ciekawe z czym Tobie sie kojarzyło???

Wiesz samo przypuszczanie, że marnowałam ciężko zarabiane pieniążki na
oddawanie się sprośnym pogawędkom z Polonusami świadczy, że to ty masz
problem :-) Bo raczej Ciebie to rajcuje. :-P

--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 . 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nadpobudliwość psychoruchowa
przeczytajcie to
glupia wpadka:(
płeć dziecka
Co na prezent slubny?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »