po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-01-14 16:31:07
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
napisał w wiadomości news:vnsfu05cu36uap5uvlaehfdo2jalgud2gb@4ax.com...
> Wtedy, kiedy pojawią się objawy kliniczne.:-)
no to jest akurat nieprawda, jak juz pisalam wczesniej u mnie bylo inaczej.
zero objawow a kilka lokatorow typu coli:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2005-01-14 16:31:57
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora
looca napisał/a:
>Jesli chodzi np o grzybice pochwy mówię tu na przykładzie kolezanki,
>leczyła sie kilka m-cy na początku Clotrimazol w globulkach i maść,
Oznaczono antymykogram i jak rozpoznano grzybicę.
Partnera leczono potem dopiero - typowe.:-(
>Poza tym badanie posiewowe wykonuje sie w ten sposób ze na pobraną próbkę
>stosuje sie znane odpowiednie surowice i odpowiednie np. zabarwienie
>preparatu moze wskazywac na obecnosc bakterii,tak wiec mówiąć szcerze nie
>mogę dokładnie powiedziec jak jest w twoim przypadku, w szcególnosci ze
>bakterii na swiecie sa miliony jak nie miliardy , a kolejny fakt to to ze
>nie jestem lekarzem, a to do niego powinnas sie zwrócić.
Niedokładnie. Można wykonać rozmaz i ocenę mikroskopową preparatu. A
potem posiew i identyfikację bakterii.
A badań serologicznych tak jak opisałaś to się nie stosuje.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-01-14 16:34:21
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Użytkownik "Ruua" napisał:
>
> ja pod profilaktyka rozumiem higieniczny tryb zycia i regularne badanie
> sie - zadnych lekow:) jestem jedna z niewielu osob w moim otoczeniu, na
> ktora dzialaja antybiotyki (jak juz sa konieczne), bo je uzywam raz na 1-3
> lata:)
Higieniczny, nierzadko bywa "nadhigieniczny", co nie jest wskazne, a zbyt
częste badania mogą być źródłem niepotrzebnego, dodatkowego ryzyka ;-). No,
ale to było humorystycznie, choć czasami i tak bywa ;-). Co do antybiotyków,
to używanie ich raz na kilka lat, to nie żaden rekord, ale wiem jakie są
współczesne realia, więc mimo wszystko gratuluję ;-).
Pozdrawiam,
andrzej
www.glowacki.art.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-01-14 16:53:28
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Użytkownik "Ruua" napisał:
>
> no to jest akurat nieprawda, jak juz pisalam wczesniej u mnie bylo
inaczej.
> zero objawow a kilka lokatorow typu coli:(
Escherichia coli (Pałeczka okrężnicy), wchodzi w skład flory fizjologicznej
przewodu pokarmowego i należy do tzw. drobnoustrójów oportunistycznycznych,
które u ludzi ze sprawnym układem odpornościowym nie wywołują zakażeń. Nie
jestem lekarzem, ale myślę, że ze względu na bliskość przewodu pokarmowego i
pochwy, pojedyncze pałeczki w pochwie, gdyby dobrze poszukać, chyba można by
znaleźć u wielu kobiet. Przy sprawnym ukladzie odpornościowym, nie powinny
stanowić one żadnego zagrożenia. Prawdopodobnie, w jelitach spełniają one
także swoją pozytywną rolę. Dlatego walczenie z nimi bez powodu, to w pewnym
sensie szkodzenie samemu sobie ;-). Takie jest moje prywatne zdanie na ten
temat ;-).
Pozdrawiam,
andrzej
www.glowacki.art.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-01-14 17:04:11
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
napisał w wiadomości news:qqsfu05snj3d0abpossvs657e642s57f9m@4ax.com...
> Partnera leczono potem dopiero - typowe.:-(
nie zawsze moze sie zarazic, ale na pewno, jak u 1 wyjdzie, to u 2 trzeba
sprawdzic, czy zlapal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-01-14 17:06:20
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cs8sb9$ikj$1@news.onet.pl...
> Higieniczny, nierzadko bywa "nadhigieniczny", co nie jest wskazne, a zbyt
> częste badania mogą być źródłem niepotrzebnego, dodatkowego ryzyka ;-).
zaciekawiles mnie - napisz, co masz na mysli?:) rzadziej sie mam myc, czy
co?:)
>Co do antybiotyków,
> to używanie ich raz na kilka lat, to nie żaden rekord, ale wiem jakie są
> współczesne realia, więc mimo wszystko gratuluję ;-).
realnie moje otoczenie stosuje kilka, a nawet kilkanascie razy w roku:(
lekarz mi proponuje antybiotyk nawet na grype czy przeziebienie:( odmawiam i
zyje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-01-14 17:07:21
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cs8tfa$2bm$1@news.onet.pl...
>Dlatego walczenie z nimi bez powodu, to w pewnym
> sensie szkodzenie samemu sobie ;-). Takie jest moje prywatne zdanie na ten
> temat ;-).
nawet, gdy w wymazie wyszlo, ze ich zrost jest obfity? mysle, ze lekarze
biora pod uwage to, co napisales. nieliczna ilosc pewnie nie jest leczona...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-01-14 17:29:31
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Użytkownik "Ruua" napisał:
>
> zaciekawiles mnie - napisz, co masz na mysli?:) rzadziej sie mam myc, czy
> co?:)
Jeżeli robisz to za często, to jak najbardziej ;-). Bez fizjologicznej flory
bakteryjnej, która znajduje się w wielu miejscach naszego ciała, długo byśmy
nie pożyli. Jeżeli ją tępisz, to bakterie chorobotwórcze będą Cię atakować,
a z tymi już nie ma żartów. To tak w skrócie ;-).
> realnie moje otoczenie stosuje kilka, a nawet kilkanascie razy w roku:(
> lekarz mi proponuje antybiotyk nawet na grype czy przeziebienie:( odmawiam
i
> zyje.
Mądra z Ciebie dziewczyna ;-). Kiedyś słuchałem lekarzy i systematycznie
jadałem antybiotyki - oczywiście te, które mi przepisywali. Teraz, bardzo
sporadycznie, proszę ich tylko o konsultacje i antybiotyków nie potrzebuję w
ogóle ;-). Ale absolutnie, nie namawiam Cię do tego samego ;-).
Pozdrawiam,
andrzej głowacki
www.glowacki.art.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-01-14 18:14:55
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cs8viq$fns$1@news.onet.pl...
> Jeżeli robisz to za często, to jak najbardziej ;-).
no to tu juz nie bedziemy wymieniac doswiadczen, bo sie wstydze:) mam
nadzieje, ze zachowuje umiar.
> Mądra z Ciebie dziewczyna ;-). Kiedyś słuchałem lekarzy i systematycznie
> jadałem antybiotyki - oczywiście te, które mi przepisywali.
otrzezwiajaco moze dzialac informacja, ze organizm ma obnizona odpornosc o
dochodzi do siebie po przyjmowaniu doustnego antybiotyku przez 9 miesiecy -
kiedys to gdzies przeczytalam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-01-14 18:33:48
Temat: Re: po jakim czasie w posiewie wyjdzie bakteria?Od: "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Użytkownik "Ruua" napisał:
>
> nawet, gdy w wymazie wyszlo, ze ich zrost jest obfity? mysle, ze lekarze
> biora pod uwage to, co napisales. nieliczna ilosc pewnie nie jest
> leczona...
Namnożenie się drobnoustrojów oportunistycznych, sugerowałoby mi, brak
równowagi biologicznej w pochwie. Zwalczanie samych drobnoustrojów, na
ślepo, może pogłębić tą nierównowagę. Dlatego, przede wszystkim trzeba by
się zastanowić, z czego ta nierównowaga wynikła. Innym słowy poszukać
przyczyny, a nie walczyć na ślepo wyłącznie z jej skutkami.
Pozdrawiam,
andrzej głowacki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |