« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-30 17:42:30
Temat: pocieszcie mniePokażcie zdjęcia swoich ogrodów,jest mi dzisiaj tak smutno.Byłam na
działce i porobiłam trochę wiosennych planów ale nie bardzo mogę
ruszyć z miejsca bo mąż nie chce wyciąć dwuch starych leszczyn
które rodzą tylko liście do grabienia a właśnie w ich obrębie
chciałam posadzić trochę iglaków które może w częściowo
osłonią nas przed szumem z autostrady(działka pod Łodzią w
Strykowie) a było tak pięknie i cicho.Teraz rano słychać
nieprzerwanie szum.Latem trochę mniej ale gdy opadły liście jest do
bani .Wiosną pewnie też tak będzie niczym wszystko się
zazieleni.Posadziliśmy od tamtej strony żywopłot z żywotników ale
sięga mi dopiero do bioder gdy się przy nim stanie.wanda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-30 18:08:02
Temat: Re: pocieszcie mnie> Pokażcie zdjęcia swoich ogrodów,jest mi dzisiaj tak smutno.
Witaj :)
Popatrz tutaj:
http://tabaza.sapijaszko.net/
Pozdrawiam, Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-30 18:08:38
Temat: Re: pocieszcie mnie
Użytkownik "Wanda Ch." napisała:
<Pokażcie zdjęcia swoich ogrodów,jest mi dzisiaj tak smutno.<ciach>
Kilka naszych ogrodów jest tutaj:
http://42.pl/u/oZz
oraz tutaj:
http://ogrody.agrosan.pl/ogrody.html
Miłego oglądania
--
Jerzy Wierzchnicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-30 19:40:19
Temat: Re: pocieszcie mniedziękuję,dziękuję jest pięknie proszę o jeszcze wanda
Zielka napisał(a):
> > Pokażcie zdjęcia swoich ogrodów,jest mi dzisiaj tak smutno.
>
>
> Witaj :)
> Popatrz tutaj:
> http://tabaza.sapijaszko.net/
> Pozdrawiam, Krystyna
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-30 22:19:03
Temat: Re: pocieszcie mnie
----- Original Message -----
From: "Wanda Ch." <w...@t...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, December 30, 2006 6:42 PM
Subject: pocieszcie mnie
>Byłam na
>działce i porobiłam trochę wiosennych planów ale nie bardzo mogę
>ruszyć z miejsca bo mąż nie chce wyciąć dwuch starych leszczyn
>które rodzą tylko liście do grabienia
:)
Z leszczyna jest tak, ze jak się jej nie przycina to przestaje ona owocować
:)
Leszczyna owocuje tylko na pędach 1, 2 i 3 letnich
i nieprzycinana przestaje wypuszczać młode gałązki.
Następna sprawą jest to, że dla leszczyny wielkoowocowej
(jak mniemam macie u siebie jakaś z tych odmian )
jest u nas troche za mało słońca i w takim gestym krzaczorze
już na 'głebokości' 15-20 cm jest za mało swiatła dla wiązania owoców.
Najbardziej optymalna formą jest jednopienne drzewko
z kiloma stałymi konarami z ktorych będą wyrastały gałezie rodzące owoce.
Następną sprawą jest obcopylność leszczyn i z kilkudziesięciu odmian
leszczyn wielkoowocowych,
tylko 4 odmiany są samopylne ale nawet i one znacznie obficiej owocują
w sasiedztwie odmiany będącej dla nich zapylaczem.
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-31 09:32:11
Temat: Re: pocieszcie mnieW wiadomości
news:1167500550.851411.223710@h40g2000cwb.googlegrou
ps.com Wanda Ch.
<w...@t...pl> napisał(a):
>
> ... było tak pięknie i cicho.Teraz rano słychać
> nieprzerwanie szum.Latem trochę mniej ale gdy opadły liście jest do
> bani .Wiosną pewnie też tak będzie niczym wszystko się
> zazieleni.Posadziliśmy od tamtej strony żywopłot z żywotników ale
> sięga mi dopiero do bioder gdy się przy nim stanie.
>
Hejka.Zanim się obejrzysz żywopłot będzie wyższy od Ciebie. :-)
Pozdrawiam optymistycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-31 14:19:40
Temat: Re: pocieszcie mnieTadeusz Smal wrote:
> Z leszczyna jest tak, ze jak się jej nie przycina to przestaje ona owocować
??? To jak to się dzieje, że w lesie owocuje? Przychodzi leśnik
i przycina? A jak jeszcze nie było leśników, to jak gatunek
przetrwał?
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-31 14:21:25
Temat: Re: pocieszcie mnieWanda Ch. wrote:
> Pokażcie zdjęcia swoich ogrodów
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/poryroku.html
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-31 14:47:47
Temat: Re: pocieszcie mnieW wiadomości news:4597c6fe$0$18113$4c368faf@roadrunner.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> ??? To jak to się dzieje, że w lesie owocuje? Przychodzi leśnik
> i przycina? A jak jeszcze nie było leśników, to jak gatunek
> przetrwał?
>
Hejka. Dzięki łosiom. ;-)
Pozdrawiam naturalnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-31 15:44:39
Temat: Re: pocieszcie mnie
----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, December 31, 2006 3:19 PM
Subject: Re: pocieszcie mnie
Tadeusz Smal wrote:
> Z leszczyna jest tak, ze jak się jej nie przycina to przestaje ona
> owocować
>??? To jak to się dzieje, że w lesie owocuje? Przychodzi leśnik
>i przycina? A jak jeszcze nie było leśników, to jak gatunek
>przetrwał?
:)
do samego przetrwania jako gatunek
Leszczynie pospolitej zasadniczo wcale nie jest potrzebne owocowanie i
rozmnazanie generatywne
bo bardzo dobrze mnozy sie z odrostow korzeniowych
:)
praktycznie wiec zawsze powinny jakies mlodsze odnogi
na ktorych bedzie mozna znalesc pare orzeszkow
ktore nawet może dojrzeja nieporazone przez monilioze czy Słonkowca
orzechowego
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |