| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-11-15 23:01:11
Temat: Re: prawo dziecka do ojcaUżytkownik Jacek napisał:
> Choroba sieroca u wcześniaka który waży 1100 gramów?
Nie doczytałeś wcześniej - mała miała 12 miesięcy i 3 dni (jesli juz
chcemy byc tacy dokładni).
> Chyba Cię poniosło.
No nie - upieprzyło jedno zero.
Ważyła 10,1 kg - po 11 dniach pod troskliwa opieką tatusia wazyła 9 kg.
Teraz lepiej?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-11-15 23:02:48
Temat: Re: prawo dziecka do ojcaUżytkownik Jacek napisał:
> Ależ Ty jesteś cięta na facetów, nawet tych zdradzonych przez swoje żony.
jakby Ci to wytłumaczyć - nie jestem cięta - nawet lubię facetów. Jestem
wymagająca ;)
Eulalka
>
> Lepiej rozumiem teraz, Twoje reakcje na mnie.
Nie mam żadnych reakcji na Ciebie (nawet uczuleniowych) - miewam reakcję
na Twoje poglądy.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-11-16 06:28:59
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cnar5u$mek$12@theone.laczpol.net.pl...
Dlatego w Twojej sytuacji pewnie miałaś rację. Ale niepotrzebnie
generalizujesz na wszystkich.
Jak spotkanie :)
proxy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-11-16 06:47:06
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Użytkownik "proxy11" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cnc708$6ek$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Dlatego w Twojej sytuacji pewnie miałaś rację. Ale niepotrzebnie
> generalizujesz na wszystkich.
Oj, proxy, zobacz post inicjujący ten wątek - nie widzisz tam
generalizowania ? ;)
pozdr
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-11-16 06:57:54
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cnb14b$mq2$1@news.onet.pl...
Myślę, Specyjal, że pomyliły Ci się posty, pod którymi miałeś odpowiedzieć
;)
> To nie celny strzał, tylko brak wysiłku intelektualnego.
Tylko 0,5 % kobiet ma szanse otrzymać dyrektorskie stanowisko.
Czy reszta kobiet to pracownicy drugiej kategorii?
Czy nie uznałbyś powyższych stwierdzeń, za demagogię? Bo gdybym przeczytała
takie zdania jak napisałam, bez określenia, dlaczego tylko 0,5% uznałabym to
za feministyczną demagogię.
> Przecież oczywiste jest, że jakichkolwiek argumentów by ojcowie użyli i
tak dziecko "dostanie" matka
Dlatego mężczyźni na wszelki wypadek nie występują z takimi wnioskami,
prawda?
Przecież to śmieszne. Jak w tym dowcipie o Żydzie, który miał żal do Pana
Boga, że nie wygrywa w totka....
> a ojciec zawsze będzie wypadał na tego, który "na złość" matce chce
opiekować się dziećmi. I
> praktycznie każdy sąd stwierdzi, że do wychowania ważniejsza jest matka,
więc nie ma się co dziwić
> nawet części z tych, którzy nie opiekują się dziećmi z włąsnej woli, bo
sądy nieraz wprost mówią -
>"skoro jesteś facetem, to jesteś gorszy od matki w wychowaniu."
Dopóki część mężczyzn będzie migała się przed obowiązkami wobec dzieci a
reszta - nie będzie walczyła - takie będzie społeczne postrzeganie tej
kwestii.
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-11-16 08:00:43
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cnc84n$a2m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dopóki część mężczyzn będzie migała się przed obowiązkami wobec dzieci a
> reszta - nie będzie walczyła - takie będzie społeczne postrzeganie tej
> kwestii.
jak ja lubię liczby. 97% kobiet uważa, że facet ma dać tylko plemnika, a
potem kasę pierwszego.
Jacobs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2004-11-16 08:18:38
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Użytkownik "jacobs400" <p...@U...wp.pl> napisał w wiadomości
news:cncca9$knp$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> jak ja lubię liczby. 97% kobiet uważa, że facet ma dać tylko plemnika, a
> potem kasę pierwszego.
Wiesz, jednym plemnikiem to niewiele nawojujecie :D
A propos wojowania - czy mężczyźni czują potrzebę wojowania nawet z osobami,
które są po ich stronie (w niektórych kwestiach) ?
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2004-11-16 08:23:20
Temat: Re: prawo dziecka do ojcaChcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty idiom mnie niestety
powstrzymują:
> A propos wojowania - czy mężczyźni czują potrzebę wojowania nawet z osobami,
> które są po ich stronie (w niektórych kwestiach) ?
Odkąd golę się pod pachami - nie czuję.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2004-11-16 08:27:27
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1bl7x6hk3c55c$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.go
v...
>
> Odkąd golę się pod pachami .....
Puchaty, ty zdrajco ;))
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2004-11-16 13:21:42
Temat: Re: prawo dziecka do ojcaOlga:
>
[...]
> Najprościej nic nie zrobić, a potem się obrazić, że się widuje dziecko raz
> na 2 tygodnie i wylewac łzy na forach Wspaniałych Ale Pokrzywdzonych Ojców.
zauwaz jedna rzecz:
- jezeli kobieta po urodzeniu nie chce wychowywac swojej latorosli,
podpisuje odpowiednie oswiadczenie i... wiecej juz ja NIC NIE OBCHODZI
- jezeli facet nie chce/nie przyznaje sie do dziecka to i tak MUSI NA TO
DZIECKO PLACIC (jak sie tylko matka o to postara)
takie jest PRAWO, a zestawienie tych dwoch faktow obrazuje cala otoczke
zwiazana z jego stosowaniem
miszczur-
--
"widzialem juz kota bez usmiechu, ale usmiech bez kota zobaczylem po raz
pierwszy w zyciu"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |