wobec zmasowanej ofensywy kuchni chinskiej postanowilam przystapic
niezwlocznie do prezentacji przepisu na moje ulubione kluchy tajskie -
pad see eiw. z tego, co piszecie, w polsce mozna coraz czesciej kupic
wschodnie sosy i przyprawy, wiec mam nadzieje, ze ze skladnikami nie
bedzie problemow. danie jest szybkie, latwe i grzechu warte.
posiadacze wokow - doooo garoooow!!

pad see eiw
czyli makaron ryzowy ze slodkim sosem sojowym

dla dwojga glodnych ludzi trzeba wziac:
220g / 8 oz suchego makaronu ryzowego - tego szerokiego (wstazki)
jakies 250 g=1/2 funta miesa wedle uznania (piersi kurzej, chudej
wolowiny, prosieciny lub obranych krewetek krolewskich - mnie
najbardziej smakuje z wolowina)
szklanka brokulow (chinskich lub zwyklych, byle swiezych)
sosy - do marynaty i snmazenia:
ostrygowy (oyster sauce)
sojowy ciemny (black soy bean sauce)
sojowy jasny (light soy sauce)
rybny (fish sauce)
pikantny paprykowy (hot chili sauce) do podania
olej sezamowy
wino ryzowe
starty imbir
cukier - palmowy lub ciemny trzcinowy (brown sugar) najlepiej
czosnek - 2-4 zabkow
1 jajko (w oryginalnym przepisie jest kacze, ale bez przesady!)
1 lyzeczka maki ziemniaczanej
swiezo zmielony czarny pieprz
olej roslinny do smazenia

jak ktos ma i lubi, moze dodac tez:
1/2 szklanki mleka kokosowego
1 drobno pokrojona tajska papryczke chili (prik ki nu - birdsey chili)
lyzeczke posiekanej dymki

1. mieso pokroic w BARDZO CIENKIE male kawalki (takie na raz do ust).
przyrzadzic marynate z rozbeltanego jajka, maki ziemniaczanej,
rozgniecionego czosnku, 1 lyzeczki kazdego z ponizszych skladnikow:
wina ryzowego, oleju sezamowego, sosu rybnego, cukru, siekanej
papryczki chili, dwoch lyzeczek sosu ostrygowego, lyzeczki imbiru i
lyzeczki pieprzu. zalac meiso marynata, przykryc i odstawic do lodowki
n okolo godzine.
2. makaron ryzowy zalac zimna woda ipotawic do nasiakniecia, az bedzie
miekki (trwa to zwykle okolo pol godziny). uwaga: lepiej go przed
namoczeniem polamac na krotsze kawalki, bo inaczej robi sie z niego
'koltun' w trakcie podsmazania)
3. brokuly porozdzielac na lodyzki (chinskie) lub rozyczki i pokroic
na kawalki o dlugosci mniej wiecej 2-2.5 cm
4. w woku rozgrzac kilka lyzek oleju i na bardzo goracy wrzucic
maryniowane mieso. smazyc, az bedzie miekkie (co nei powinno trwac
dluzej niz 5 minut, jesli jest dosc drobno pokrojone!). doprzucic po
lyzeczce sosu rybnego, cukru, sosu sojowego jasnego i ciemnego, jak
kto nie na diecie i lubi, to dodac mleko kokosowe tez. nastepnie
dodac odasaczony makaron i smazyc jakies 3-5 minut, na koncu dodac
brokuly i podsmazac jeszcze minute-dwie. jesc natychmiast, najlepiej
paleczkami!

ja tam lubie to danie sto razy bardziej niz pad thai. pyyycha, mowie
wam.

btw cvzyktos ma moze przepis na tajskiego kurczaka w sosie kokosowym z
orzeszkami nerkowcami (cashew nuts)? pozadam go goraco!

pozdrowienia,
kamila


--
kids are for people who can't have cats.