pytanie do zwolennikow zakazu aborcji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-05-19 08:31:03

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: "patix" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote in message ...
>
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:d6g77p$nnj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> cbnet wrote in message ...
>> >
>> ..
>> >Jak to jest z ta aborcja [selektywnie] rozumiana przez
>> >zwolennikow zakazu aborcji jako "mordowanie dzieci"
>> >w takim razie?
>> >

.....

>> Moze te okolicznosci maja jakis dodatkowy/decydujacy
>> niezbyt dla nas jasny/zrozumialy wplyw ?
>>
>
>Biologicznie, plemniki in vitro nie walczą o jajo, tylko, byle
>głupka pcha się w komórkę.
>Niby następuje zapłodnienie, siłą sprawczą igły.
>Niszczony jest dobór małżeński.
>Decyzja które z zapłodnionych uznać za "właśnie to", należy
>do laborantki.
>Przypomnij mi, który z in vitro wykazał się jakimiś
>umiejętnościami?
>Na razie, nie? :-) ok. poczekamy.

no to jest istotny aspekt problemu , ale
sprowadzanie zycia/czlowieka tylko do
genow/biochemii to chyba nadmierny
redukcjonizm ?

W koncu wystepuje jakis inny mechanizm
nadrzedny (wyzszego poziomu) , ktory
goni/napedza/selekcjonuje te plemniki ?

I coprawda mozna na to roznie patrzec
i okreslac to jako : ingerencja/opieke ducha swietego,
experymenty/nadzur inteligencji kosmitow, ewolucje
przyrody rozumianej znacznie "glebiej" niz biochemia,
to jednak jakis nadrzedny dynamiczny proces
(jeszcze dla nas nizrozumialy) przekazywania
zycia ma miejsce.

Pojedynczy czlowiek w tym procesie to tylko jedna ze srubek
i mocna trywializujac sprawe mozna powiedziec :
Dla kk srubki wkrecone reka/wola Boga (kosmitow/przyrody)
sa swiete i nie powinnismy w nie ingerowac bo nie rozumiemy
ich znaczenia w konstrukcji budowli.
Nasze wlasne srubki (in vitro) sa z tego punktu
widzenia jakby mniej istotne a moze wrecz szkodliwe..

Oczywiscie jako czlowiek zawsze bede uznawal
kazdego czlowieka ,niezaleznie od sposobu poczecia,
za rownego/potrzebnego/pelnoprawnego.

....

>A widziałeś las?
>Czym się różni, las prawdziwy, od lasu sadzonego inteligencją?

chodzi Ci o mnokulture podatna na byle co (np. szkodniki itp) ??
Oczywiscie tweraz juz troche zmadrzeli i sadza mieszanki
ale i tak to nie dorowna biocenozie/homestazie naturalnej.
Nam sie moze wydawac ,ze co za problem troche takich
drzewek troche takich i OK - moze na 100 lat to OK
ale 100000 lat ??? Bedziemy pryskac i dosadzac
nowe drzewka ??

Tylko kto nas spryska i dosadzi ???? :))))))

......

>No nie wiem, nad czym się ten Cezary zastanawia.

no wlasnie chyba sie za dlugo nie zastanawial ?
Zoczyl okazje i postanowil "znow" dokopac kk , za ktorym
raczej nie przepada

zdrowko
patix

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-05-19 08:36:38

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: gazebo <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote:
>
>
> > a papiez o tym wie? :)
>
> Popatrzymy, zobaczymy :-)
> A Ty wiesz?
>

a nie wiem :) Benek, halo halo, mowi sie

--
careful with that axe Eugene!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-19 08:52:14

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

elgar_mail:
> http://bezuprzedzen.pl/czytelnia/abc_bioetyki_03.htm
l

Ten material niezle obrazuje o co chodzi "obroncom zycia"...
tzn "czarnym". ;)

BTW brakuje tylko rozdzialu o antykoncepcji.

> http://www.sl-zdr.kielce.opoka.org.pl/program.htm
> Na tej stronie sporo materiałów jest zlinkowanych, zajrzyj, jeśli
> masz czas (no ja raczej odpadam do końca tygodnia :( )

Dzieki elgarze. :)
Tez niezle.

Nawet o antykoncepcji [w wersji dla oszolomow] jest obszerny tekst. :)

A swoja droga jak to mozliwe, ze krk promuje kopulacje dla samej
li tylko kopulacji, czyli wowczas gdy ryzyko zajscia przez kobiete
w ciaze jest minimalne?
No do czego to juz doszlo, ze krk aktywnie uczestniczy w czyms co
sam wszak definiuje jako "spisek przeciwko życiu [polegający] między
innymi na rozpowszechnianiu się mentalności antykoncepcyjnej,
karmiącej się hedonizmem seksualnym i egoistyczną koncepcją
wolności"?
Straszliwa niekonsekwencja! ;)

I jeszcze ostatnio wydali ksiazke zachecajaca do kopulowania
w celu uzyskiwania przyjemnosci. ;)
Po prostu niewyobrazalne! :))

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-19 09:29:53

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d6hj40$2h$1@nemesis.news.tpi.pl...

> >No nie wiem, nad czym się ten Cezary zastanawia.
>
> no wlasnie chyba sie za dlugo nie zastanawial ?
> Zoczyl okazje i postanowil "znow" dokopac kk , za ktorym
> raczej nie przepada

Niuans, ale może wazny, Cez pisał o krk.
A wogóle, to on lubi pierwszy testament, wolno mu. :-)

> W koncu wystepuje jakis inny mechanizm
> nadrzedny (wyzszego poziomu) , ktory
> goni/napedza/selekcjonuje te plemniki ?

Układ jest taki. Jajo w podpasce, plemnik byle gdzie, to konsekwencja.
Jest, nie ma.

Zapłodnione jajo - już jest kontrowersyjne, ale nie samodzielne rozwojowo.
To samo jajo spijające śmietankę z osobniczki, to coś innego.

Osobniczka, chrzczona, to i jajo w...
Osobniczka, przyplątana, jajo przyplątane, ale 'to' można zmienić.
(Ingerencja ludzka)

Czyli zagnieżdżone jajo, wymaga odmiennego traktowania.
Bo z tego być może coś będzie.

To tylko wytłumaczenie.
Trudno konkurować z głupotą.

> I coprawda mozna na to roznie patrzec
> i okreslac to jako : ingerencja/opieke ducha swietego,
> experymenty/nadzur inteligencji kosmitow, ewolucje
> przyrody rozumianej znacznie "glebiej" niz biochemia,
> to jednak jakis nadrzedny dynamiczny proces
> (jeszcze dla nas nizrozumialy) przekazywania
> zycia ma miejsce.

Dlaczego nie zrozumiały?
Jestem przekonany, iż dla części społeczeństwa zrozumiały.
Pytanie, czy możesz sobie wyobrazić zrozumienie, jako akt desperacji
logiki, czy dopuszczasz, zrozumienie, jako niezależne od logiki.

Czy wydaje Ci się, ze logiczna całość jest właśnie zrozumieniem?
I dlaczego piszesz "dla nas"? Kto to jest "nas".
Ty, ja, oni?

> Pojedynczy czlowiek w tym procesie to tylko jedna ze srubek
> i mocna trywializujac sprawe mozna powiedziec :
> Dla kk srubki wkrecone reka/wola Boga (kosmitow/przyrody)
> sa swiete i nie powinnismy w nie ingerowac bo nie rozumiemy
> ich znaczenia w konstrukcji budowli.
> Nasze wlasne srubki (in vitro) sa z tego punktu
> widzenia jakby mniej istotne a moze wrecz szkodliwe..

Ponowię, zasadzone niech rośnie.
Zapłodnione jeszcze nie.
Różnica paru, parudziesięciu godzin.

Popatrz jeszcze na technikę, ile razy uda się poprawnie
laborantce wprowadzić nasienie w jajo,
a ile będzie miała prób błędnych?
Usankcjonujesz każdy jej ruch przy wbijaniu szpikulca?
Na filmach wygląda to łatwo i przyjemnie :-)

> Oczywiscie jako czlowiek zawsze bede uznawal
> kazdego czlowieka ,niezaleznie od sposobu poczecia,
> za rownego/potrzebnego/pelnoprawnego.

Włala. Ok.

> >A widziałeś las?
> >Czym się różni, las prawdziwy, od lasu sadzonego inteligencją?
>
> chodzi Ci o mnokulture podatna na byle co (np. szkodniki itp) ??
> Oczywiscie tweraz juz troche zmadrzeli i sadza mieszanki
> ale i tak to nie dorowna biocenozie/homestazie naturalnej.
> Nam sie moze wydawac ,ze co za problem troche takich
> drzewek troche takich i OK - moze na 100 lat to OK
> ale 100000 lat ??? Bedziemy pryskac i dosadzac
> nowe drzewka ??

Rolnictwo to tysiące lat, a technologia, jak u ludów pierwotnych.
Ile tylko da się wydusić z gleby.
Grządki, bo sprawniej.
A się nawalczyłem z babami, które ogródek tutaj zrobiły.
Nie! Kochanie, nie sadź kwiatków w lini prostej!
I nic nie pomogło. Maciejka wzdłuż.
Warzywka w szeregach, jak na wojnę z celulitisem.
Przyprawy! Sznurek w sznurek. Odtąd, do tąd!

Ha! A przy koszeniu trawska?
Tu omijam pagórek, kochanie tu jest mrowisko. Muszę im zostawić
trochę swobody.
A nie można wyrównać?!
Jak to wygląda?
Kochanie tu był kiedyś ogródek, zetnę dookoła, ale w środku jest
wiele pożytecznych ziół, mięta, szczypiorek, i takie tam.
A niech Ci będzie!
Ta trawa jest bardzo sympatyczna, milutka, zostawię ją niech się rozsiewa.
I co? Zostaną takie kępy, ni przypioł ni przyłatał?

Itd. :-))

Czasami myslę, że linię prostą wymyśliły kobiety. :-)
I Tales i Euklides, też były kobietami.

> Tylko kto nas spryska i dosadzi ???? :))))))

Spoko, już się taka znajdzie :-)))

pozdry
ett

ps. Robię wszystko, tylko nie to co trzeba. :-)
Ale robię.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-19 10:20:10

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-05-18 20:09, cbnet rzecze:
[..]
> Jak to jest z ta aborcja [selektywnie] rozumiana przez
> zwolennikow zakazu aborcji jako "mordowanie dzieci"
> w takim razie?

"Zapłodniona komórka żeńska" istnieje tylko przez kilka do kilkunastu
godzin od zapłodnienia. Potem pojawia się już nowy człowiek na świecie.
Od momentu gdy nie ma mowy już o "zapłodnionej komórce żeńskiej" a jest
o nowym człowieku - zaczyna się to od zygoty - jest już morderstwo.

Dlatego też np. w Niemczech w metodzie in vitro od jakiegoś czasu
zamrażane są jajeczka zaraz po zapłodnieniu, zanim powstanie zygota.
Nie ma dzięki temu problemów moralnych.

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-19 12:20:27

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: "patix" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote in message ...
>
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:d6hj40$2h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> >No nie wiem, nad czym się ten Cezary zastanawia.
>>
>> no wlasnie chyba sie za dlugo nie zastanawial ?
>> Zoczyl okazje i postanowil "znow" dokopac kk , za ktorym
>> raczej nie przepada
>
>Niuans, ale może wazny, Cez pisał o krk.
>A wogóle, to on lubi pierwszy testament, wolno mu. :-)

nie podlizuj sie :))))

On lubi/uznaje tylko mocnych osobnikow
jednak nie wie ,ze naprawde mocny gosc
(czyli Ty :)) ) to taki co nie musi swej sily
pokazywac/demonstrowac :)))

......

>Dlaczego nie zrozumiały?
>Jestem przekonany, iż dla części społeczeństwa zrozumiały.
>Pytanie, czy możesz sobie wyobrazić zrozumienie, jako akt desperacji
>logiki, czy dopuszczasz, zrozumienie, jako niezależne od logiki.
>
>Czy wydaje Ci się, ze logiczna całość jest właśnie zrozumieniem?
>I dlaczego piszesz "dla nas"? Kto to jest "nas".
>Ty, ja, oni?

no to mnie dorwales bez spodni :))))

- "nas" - to tacy skromni jak ja (juz nie zielonie ale dopiero lekko zolci )
- "Wy"/"Ty" to znaczy Ci co wszystko wiedza - to dla mnie teren nieznany -
wiec sie nie dziw ,ze pisze to co pisze :)))
- logika - no tak - nie jest potrzebna - ale skad kurna on sie wziela-
ciagle mi nie powiedziales :)))))

.....

>> Nasze wlasne srubki (in vitro) sa z tego punktu
>> widzenia jakby mniej istotne a moze wrecz szkodliwe..
>

>Ponowię, zasadzone niech rośnie.
>Zapłodnione jeszcze nie.
>Różnica paru, parudziesięciu godzin.

a przesuwajac sie jeszcze o pare minut wstecz
to jak "nie zaliczysz panienki" przechodzacej obok
to znaczy ,zes mordeca - bo "zniszczyles potencjalne zycie"
:))))

powazniej to z innej beczki - jesli ktos pisze ksiazke
to ta ksiazka ma przeszlosc ( we wsponieniach autora) i przyszlosc
(w nadziejach/myslach) autora - czyli najpierw jest w glowie autora
Jesli ktos uruchamia generator losowy literek - albo juz
gotowych zestawow zdan - to moze powstac tez cos
niby sensownego - tylko to cos jest tylko pozornie sensowne

Jesli zaczniemy niszczyc dziela celowe/intencjonalne
a produkowac losowe - to konsekwencje beda
latwe do przewidzenia.
Oczywiscie procesy zyciowe sa bardziej zlozone i dlugotrwale
wiec konsekwencji od razu nie bedzie widac ale jak
juz zobaczymy to moze byc za pozno - dla nas (ludzi)

>Ha! A przy koszeniu trawska?

no tak kosiarki w ruch

....

>Czasami myslę, że linię prostą wymyśliły kobiety. :-)
>I Tales i Euklides, też były kobietami.
>
>> Tylko kto nas spryska i dosadzi ???? :))))))
>
>Spoko, już się taka znajdzie :-)))

czyli wszystkiemu winne kobiety ?? :))))

no ale jak odrzucimy logike to faktycznie kazdy
wniosek jest OK :)))

zdrowko
patix

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-19 12:35:16

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

patix:
> [...]
> On lubi/uznaje tylko mocnych osobnikow
> jednak nie wie ,ze naprawde mocny gosc
> [...] to taki co nie musi swej sily
> pokazywac/demonstrowac :)))

Obawiam sie, ze ten rodzaj powiedzmy
"wysublimowanego rodzaju sily" sa w stanie
uznawac/doceniac tylko inni [koniecznie]
~menele. :))

Dla mnie natomiast taka "sila" jaka tu slina
i wazelina polewasz jest g... warta. ;(

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-19 12:56:26

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-19 13:25:51

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: "eTaTa" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d6i0i3$ckk$1@nemesis.news.tpi.pl...

> czyli wszystkiemu winne kobiety ?? :))))

Jasne :-)))

> no ale jak odrzucimy logike to faktycznie kazdy
> wniosek jest OK :)))

Właśnie :-)

W ramach zabawy miałem napisać Teorię BUBU.
Ale jak wiesz chwilowo piszę o czymś innym.

We wstępie do tej teorii powinien być zapis....
Niniejsza teoria, wzięła swą nazwę od dźwięku wydawanego przez osobniki,
będące na pewnym stopniu rozwoju poznawczego, gdy zauważą zmianę
obrazu, np. ruchomy obiekt, na nieruchomym tle.
Po paromiesięcznej edukacji, wskazanie obiektu i nazwanie go dowolnie,
wydaje się wyczynem tak ważkim, w życiu osobnika, iż nie jest ważny sam
obiekt,
ale zdolność_umiejętność, którą osobnik ten posiadł. Ekscytacja, tą
możliwością,
bywa tak wielka, iż potrafi doprowadzić do zapowietrzenia, euforycznych
spazmów,
podniesienia się temperatury organizmu, sinienia i wielu innych symptomów,
fascynacji
własnym ja.

etc. :-)))

By móc porozmawiać o logice, należałoby wydać jakieś euforyczne BUBU,
określając wstępnie, czymże ta pani logika jest.
Może lepiej porozmawiać o rachunku prawdopodobieństwa?

ett
ps. Widzę, że Cezary się wzruszył :-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-19 13:52:28

Temat: Re: pytanie do zwolennikow zakazu aborcji
Od: "patix" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote in message ...
>patix:
...

>Dla mnie natomiast taka "sila" jaka tu slina
>i wazelina polewasz jest g... warta. ;(

No tak - ale czy to znaczy ,ze niepotrzebnie
zniechecalem eTate ??? :)))

pozdrawiam
patix