pytanie do zwolennikow zakazu aborcji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-05-20 18:36:09

Temat: Re: pytanie do zwolennikow nakazu logiki
Od: "patix" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

... z Gormenghast wrote in message ...
>
>Nie lubię odpowiadać na pytania.

no i ja bym takich pytan - raczej nie zadawal
ale jak to pytany powiedzial trzeba cos robic :)))
( w domysle by nie kosic ...)

eTata (tradycyjnie) stwierdzil ,ze wszystko raczej wie i rozumie
(no moze poza tym skad sie biora nowe "rzeczy" :)) )
no to sobie pomyslalem ,ze jak sie do niego usmiechne
:))))
to moze mi powie jak to jest z ta logika
i tradycjnie (poraz n-ty) zadalem mu to pytanie :))

biore pod uwage ,ze (tradycjnie) bedzie sie chcial wykrecic
nowo skoszonym sianem , ale przeciez chodzi o mobilizacje
i jak bedzie kosil trawnik to powinien (chyba) swoje rozumowanie
o kobietach kontynuowac :
czyli przed domem jest skoszony trawnik , trawnik skosil
eTata bo kobiety ... , ale dlaczego kobiety nalegaja
na koszenie trawnika ???

No i kolejny krok/poziom dlaczego to wszystko (ta procedura
koszenia) jest konsekwentnie/logicznie realizowana
Czyli czy logicznosc ma te same "korzenie" co
koszenie trawnikow , albo inaczej czy logika
jest czyms zastanym w swiecie czy raczej
czyms wnoszonym do swiata - podobnie jak
wniesiony jest zwyczaj koszenia trawnikow.

No tak ale przeciez odpowiedz na pytanie
skad/dlaczego logika bylaby (zapewne ?? )
czyms nowym - i tu eTata jest usprawiedliwiony
bo sie przyznal , ze jeszcze nie wie skad sie
nowe bierze :))))

...

>> > Problem jaja wydaje mi się ważny :-))
>> > Ale to nie ten wątek. Możemy do tego wrócić.
>>
>> chetnie - ale wyjasnij - dlaczego wazny ?
>
>Ważny jak fundament mostu.

no ale pytanie bylo o dlugosc obwodu ????

ta dlugosc jest zmienna i raczej jako
liczba nie moze (??? IMO ) miec istotnego znaczenia

Zatem jesli eTata chcial mi powiedziec ,ze logika jest
tak samo istotna jak obwod jaja (czyli zrobic ze mnie jaja)
to .... i niech sie teraz choc wytlumaczy :))))

......

>Czy potrafimy wskazać jakikolwiek sens ulokowany powyżej sensów
>widzianych przez człowieka? Bez wchodzenia w mistykę i wiary?
>Czy sensowność znanego nam świata kończy się na sensach przez nas
>percepowanych i wymyślonych?
>Czy naciskanie klawiszy "BUBI", zawsze i tylko da efekt ekranowy "BUBI"?
>Przecież "ekranem" jest tu wnętrze mózgu czytelnika!!
>

>> dlaczego np. przyslowiowy most policzony
>> mat-fiz "przestrzega pewnych regul" i sie nie zawala ?
>
>Znajduje się wewnątrz znanego nam obszaru sensów?
>

ale klasyfikacja (zaliczenie czegos do jakiejs kategorii)
nie wyjasnia przyczyny posiadania odp. cech /wlasnosci

By zachowac/ukonstytuowac przyczynowsc (logike) w swiecie
A.E. ograniczyl maksymalna predkosc obiektow w przyrodzie.

No i nawet jesli przyjac ,ze jest to ograniczenie filmu (matrixa)
na ekranie naszej swiadomosci to pojawia sie pytanie
dlaczego taki ekran ? czy to przypadek ,ze nasza
swiadomosc widzi swiat w formie logicznych zaleznosci ?

A jesli nie przypadek to dlaczego ?

pozdrawiam
patix

ps
wiem ,ze za wlosy sie nie sam nie podniose
ale troche zabawy zawsze przy tym jest

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-05-21 04:14:58

Temat: Re: pytanie do zwolennikow nakazu logiki
Od: "eTaTa" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d6lave$auu$1@nemesis.news.tpi.pl...

> No tak ale przeciez odpowiedz na pytanie
> skad/dlaczego logika bylaby (zapewne ?? )
> czyms nowym - i tu eTata jest usprawiedliwiony
> bo sie przyznal , ze jeszcze nie wie skad sie
> nowe bierze :))))

Ale z Ciebie uparciuch.

Ja Ci pokazuje, że świat logiczny nie jest.
I tłukę do łba, że logika to sztuczny twór,
tłumaczący jak odruch Pawłowa, odruchy Pawłowa.
A Ty mi imputujesz jakieś dziwne rzeczy.:-)

I nie nie wiem skąd się biorą nowe rzeczy,
a skąd mogła się by wziąć ta pierwsza z najpierwszych.
A to chyba różnica.

> no ale pytanie bylo o dlugosc obwodu ????

Bo to było pytanie o obwód :-)
Prawdopodobnie spory musiałby być to gieroj
matematyczny, który wyprowadziłby ten wzór.
A przecież ten ruch jest jednym z podstawowych
w rzeczywistości, jeśli nie jedyny.

> ta dlugosc jest zmienna i raczej jako
> liczba nie moze (??? IMO ) miec istotnego znaczenia

Nie wiem. Może by się pi dało tak obliczyć?
Geometria oparłaby się na konkretach.
dla kółka na kartce papieru, wystarczy Ci 3,14.
Ale jak tak zaokrąglisz w kosmosie to nie znajdziesz
Ziemi na mapie. Bo Ci się omsknie o parę parseków.

> Zatem jesli eTata chcial mi powiedziec ,ze logika jest
> tak samo istotna jak obwod jaja (czyli zrobic ze mnie jaja)
> to .... i niech sie teraz choc wytlumaczy :))))

Logika jest zabawna na pewnym etapie. Ale zabawnych rzeczy
jest mnóstwo, a logika ma tą wadę dla Twojego umysłu, że jak
narkotyk opanowuje go i skraca zakres myślenia.
(u mnie też, żeby była jasność)

> ale klasyfikacja (zaliczenie czegos do jakiejs kategorii)
> nie wyjasnia przyczyny posiadania odp. cech /wlasnosci

To Ty wymyślasz te cechy.
To jest zielone. To twarde. Twarde to nie jest miękkie. itd.
Programowanie.

> By zachowac/ukonstytuowac przyczynowsc (logike) w swiecie
> A.E. ograniczyl maksymalna predkosc obiektow w przyrodzie.

Taaaa... świetnie mu się udało :-)))
Następnie podniósł ją do kwadratu. Logiczne, nie?

To piękny wzór. Mówiący o tym, że masa nie istnieje.
A najpiękniejsze co można z tego wzorka odczytać to,
że Wystarczy wystawić Energię na działanie światła
i wydaje nam się że to masa.

> No i nawet jesli przyjac ,ze jest to ograniczenie filmu (matrixa)
> na ekranie naszej swiadomosci to pojawia sie pytanie
> dlaczego taki ekran ? czy to przypadek ,ze nasza
> swiadomosc widzi swiat w formie logicznych zaleznosci ?

Wytłumaczenie Matrixem, gwarantuje, logiczność boolowską,
bo niby jaką miałyby maszyny zastosować?

> A jesli nie przypadek to dlaczego ?
>
> pozdrawiam
> patix
>
> ps
> wiem ,ze za wlosy sie nie sam nie podniose
> ale troche zabawy zawsze przy tym jest

A Ty już wszystko wiesz. A masz włosy?
Ja bym to na Twoim miejscu przemyślał.
Bo gdyby zmienić punkt odniesienia,
dla słówka 'podniosę', może się okazać,
że idzie Ci to całkiem sprawnie. :-))
Możesz też zmienić, punkt podparcia,
i udowodnić całemu światu, że się da to zrobić,
jak się chce, oczywiście.

pozdry :-)
ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-21 21:03:32

Temat: Re: pytanie do zwolennikow nakazu logiki
Od: "patix" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote in message ...
>
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:d6lave$auu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
...
>Ale z Ciebie uparciuch.
>
no nie zaprzecze - walkuje to juz "pare lat"
bez sukcesu :((((
caly czas mam wrazenie ,ze jestem tuz tuz i guzik :))

a mecze Ciebie bo wiem ,ze odpowiedzi beda
niekonwencjonalne :))))
i moze w ten sposob spojrze inaczej i wkoncu zobacze
to na co caly czas patrze i nie widze :))))

>Ja Ci pokazuje, że świat logiczny nie jest.
>I tłukę do łba, że logika to sztuczny twór,

tego mi nie musisz pokazywac - tylko
skoro swiat nie jest logiczny to skad
w nim ten bubel zwany logika :)))))

>tłumaczący jak odruch Pawłowa, odruchy Pawłowa.

dobrze - dokladnie tak to widze :)))

>A Ty mi imputujesz jakieś dziwne rzeczy.:-)
>
>I nie nie wiem skąd się biorą nowe rzeczy,
>a skąd mogła się by wziąć ta pierwsza z najpierwszych.
>A to chyba różnica.

:))))))))))

pytanie o pierwsza przyczyne zaklada ,ze
jest przyczyna czyli zakada przyczynowosc/logike swiata

jesli przed chwila tlumaczyles mi "ze swiat logiczny nie jest"
to jak mozesz wogole myslec o pierwszej przyczynie ???????

i nie mow ,ze kosisz trawe :)))))
.....

tak wiem , powiesz ,ze nie musisz byc logiczny :))))))))))

>Logika jest zabawna na pewnym etapie. Ale zabawnych rzeczy
>jest mnóstwo, a logika ma tą wadę dla Twojego umysłu, że jak
>narkotyk opanowuje go i skraca zakres myślenia.
>(u mnie też, żeby była jasność)

jesli chodzi o Ciebie - to faktycznie dales wyzej tego dowod :))))

ja bezczelnie/nieskromnie sie nie poczuwam do zniewolenia
ale - jako problem/zagadnienie to faktycznie mnie uzaleznia

>
>> ale klasyfikacja (zaliczenie czegos do jakiejs kategorii)
>> nie wyjasnia przyczyny posiadania odp. cech /wlasnosci
>
>To Ty wymyślasz te cechy.
>To jest zielone. To twarde. Twarde to nie jest miękkie. itd.
>Programowanie.

jasne - jak sobie powiesz ,ze muchomor lub np. arszenik
jest jadalny to Ci nie zaszkodzi i juz :)))))

>
>> By zachowac/ukonstytuowac przyczynowsc (logike) w swiecie
>> A.E. ograniczyl maksymalna predkosc obiektow w przyrodzie.
>
>Taaaa... świetnie mu się udało :-)))

nie w tym rzecz -chodzi o to ,ze uznal za najwazniejsze
zachowanie przyczynowosci - i dopiero z tego wyciagal
dalej wnioski o swiecie

oznacza to ,ze przyczynowsc (logicznosc) stanowi
pierwsza i naczelna zasade budowy opisu jego swiata

i ten logiczny opis sie potwierdza choc obaj
sie zgadzamy ,ze swiat logiczny nie jest :)))
.......

>> wiem ,ze za wlosy sie nie sam nie podniose
>> ale troche zabawy zawsze przy tym jest
>
>A Ty już wszystko wiesz. A masz włosy?

te wlosy to przyczynowsc/logika -
i wiem ,ze nie da sie logiki opisac
wewnatrz logiki
Jednak mi nie o to chodzi - ja to piluje
bo zalezy na innym ogladzie tego problemu

>Ja bym to na Twoim miejscu przemyślał.

nic innego nie robie :)))))))))

pozdrawiam
patix.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-21 22:31:50

Temat: Re: pytanie do zwolennikow nakazu logiki
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d6o7uh$g7$1@nemesis.news.tpi.pl...

> nic innego nie robie :)))))))))

Wiesz, że od prawdy robią się garby, albo tyłki chropowacieją?

Śmiesznota z tego Milarepy :-))

Mówiłem, Jerzemu, że mu o dowcipność chodziło, to się
nastroszył.

Ok. Weźmy logicznie niekonsekwencję logiki.
Choć Ci już to tłukłem.

I skąd się wzięła.

Założę żeś autystyczny, i po polskiemu, ni wząb.
Nic tylko po łbie walisz piąstkami. :-)

Złapałeś mnie na słowie przyczyna_praprzyczyna.
Racja.

W efekcie rozsupływania węzła, natrafiłem na koniec linki,
popłakałem się tu, pytając czy ktoś, a zalisz, nie wie.
Ale mogłem się spodziewać odpowiedzi :-))
Kto PYTA, nie błądzi, jak mówił Bluzgacz.

Dotrzyj ze mną do konsekwentnego "nic".
Potrafisz się tam wybrać?

Stoisz, patrzysz, wiesz, że Cię niema, i spoglądasz na nic.
Ani Twojego "me", ani "be".
Nie zadajesz sobie pytań. Czy jak myślę to jestem?
Bo nie myślisz. Zakłóciłbyś "nic".

Tępy wzrok obserwatora.
Którego niema, choć ma takie poczucie.

Niema go, a ma takie poczucie.
Wszak dociera do "nic".

Jako sprawna nieistniejąca maupa logizuje.
Niema mnie, niema nic, to jest pewnie "nic".

Jak pewnie się domyślasz, niema też formułek:
czas, coś z czegoś, a jakby, dlaczego, po co, etc.

I tu lekko ja osobiście wymiękam.

Bo żyję w strukturze istniejącej. Jakby tego nie nazwać.
Wiem skąd i jak się wzięła, jak się rozwija i czym jest.
W efekcie po latach doszedłem do etapu, że wiem,
podświadomie - nie używając logiki, co i jak,
choć doprowadziła mnie do tego logika, poprzez
wielowarstwową negację.

Mam nawet całkowitą świadomość tego, że gdybyś,
coś z tego rozumiał, to pewnie byś nie pytał.
Ale oczywiście dla umysłu logizujacego, element
logiki nie zaszkodzi :-)))

Wszak sam cielęciem byłem.

Ale oczywiście całkiem logiczne wydaje się,
że jeśli wiesz, to przyjeżdżając do mnie, nie
wypowiesz nic więcej jak "Piękny dzień".
Bo niby w jakim celu?

Chyba, że będziesz mnie chciał upomnieć.

(co chyba by mi się przydało :-( )

Ja mogę te bzdety produkować dla Twoich
wyimaginowanych chęci poznania logi świata.

Patix, jak mnie czegoś uczysz, to powiedz Kumantasum,
a jak nie to milcz.

Toż już Mobius się zapętlił. A ja jestem trzymający kosiarkę!

Dlaczego trzeba ograniczyć prędkość światła?
Przecież, wytłumaczenie czegokolwiek, niczemu nie służy,
ino tylko dominacji jednego nad drugim.
To nic nie zmienia. Jest, jak jest, niezależnie od gał,
które ten widok opisują.

(co druga blondynka Ci to powie)

A teraz, męskie sprawy.
Fizyczne zabezpieczenie bytu.

W tą, niby pułapkę, wpada każdy samiec, mający jądra.
Przy czym, czym większe poczucie odpowiedzialności,
tym bardziej skomplikowana pułapka.

Po co komu samiec, który wie, ale w kaftanie bezpieczeństwa?
I pewnie tu zaczyna się mądrość.
Ale, po co, komu, mądrość, jak jest ogólnie do dupy?

W efekcie masz pragmatyzm.
Logiczny sposób, na załatwienie swoich potrzeb.

Moją potrzebą na dzień dzisiejszy, jest wspomożenie
wszystkich, którzy nie chcą stracić swoich bliskich.
A w okolicach same Tomasze.

Jak to mówi nasz lokalny myśliciel, czym więcej narzucisz gówna,
tym chętniej, się świnie taplają. Logiczne. Nie?

A teraz popatrz na sztuczkę. Maupa logiczna.
Wytwór zagrożenia,
Maupy logicznej, przeciwko maupie logicznej?

To, dwa zdania, tak trudne, że logika jest całkowicie nieprzydatna.

:-)))

No dobra wyluzujmy :-))

Dziś tak jak sobie ten szpadel w ziemi nurzałem,
to przyszło mi to Twoje zapytanie.
I tak sobie kombinując jak wbić, by się nie spocić.

Pomyśłałem przez moment, że może o taką logikę Ci chodzi.
Ano.

Logicznie biorąc, można było przewidzieć pojawienie się szpadla (pługu)
tysiące lat temu. Wystarczyło popatrzeć na budowę_konstrukcję
dotychczasowych spulchniaczy. Wszak natura przewidziała, że będę
bezmyślnie wbijał szpadel i raczyła dżdżownice odpowiednio wyposażyć.

Ja je rozmnażam!!! :-)))

ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-05-22 12:48:53

Temat: Re: pytanie do zwolennikow nakazu logiki
Od: "patix" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote in message ...
>
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:d6o7uh$g7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
..
>Ok. Weźmy logicznie niekonsekwencję logiki.
>Choć Ci już to tłukłem.
>
>I skąd się wzięła.

- oto chodzi - skad ???
..

>Dotrzyj ze mną do konsekwentnego "nic".
>Potrafisz się tam wybrać?

no wiec "nic"
mozna sobie roznie rozwazac

- nic logiczne - czyli pusty ekran swiadomosci -
takie nic wymaga jednak swiadomosci/ekranu
i co oczywiste jest latwe do wyobrazenia

- nic chaotyczne - czyli pelny chaos
wszystko jest mozliwe - ale nic nie ma atrybutu
istniec - i tu zaraz pytanie - czy aby cos istnialo
musi byc swiadomosc /ekran obserwatora i odrebny
generator fantomow , a swiat jako "eter" dla wymiany
odczuc/wyobrazen/ideii

Jednak tu moga istniec "rzeczy" bez ekranu
(przed uzyciem ekranem) Kto pomyslal trujacego
muchomora - zanim zostal odkryty zjedzony ?

Czy ktos zewnetrzny jest potrzebny by puszczac te
"kaczki/fatomy na powierzchni chaosu" czy one tworza sie same ??

i dopiero na tym tle pytanie czemu sa one logiczne :))))
......
>
>Jak pewnie się domyślasz, niema też formułek:
>czas, coś z czegoś, a jakby, dlaczego, po co, etc.
>
>I tu lekko ja osobiście wymiękam.

no nie rob mi tego !!! :)))))))))))))))))))

.....

>
>A teraz popatrz na sztuczkę. Maupa logiczna.
>Wytwór zagrożenia,
>Maupy logicznej, przeciwko maupie logicznej?
>
>To, dwa zdania, tak trudne, że logika jest całkowicie nieprzydatna.
>
>:-)))

popatrz tak

wzmacniacz , sprzezenie zwrotne ,
wyjscie niby zalezy od wejscia - ale -
wejscie zalezy od wyjscia - no i jak
sie wzbudzi to nic nie zalezy od niczego :)))

Wzbudzenie (na miekko) wynika z istnienia
generatora - czyli jest przyczyna.
Jednak jest nia sam generator - czyli
przyczyna jest z innego poziomu

I kolejny krok czy generator zaistnial tak sobie ?
Jak popatrzec na plytke drukowana to szanse
nie sa duze :))))
Zatem ktos go zbudowal bo chcial miec sygnal/fale

i znowu jestesmy o poziom wyzej :)))

podobnie swiatlo : pole E -> pole H -> pole E

czyli mechanizm jest dosc powszechny
i nie tylko na poziomie logizujacej malpy
Wiec malupa tylko sie wpisuje w istniejacy
wczesniej/ogolniej mecahnizm/proces

....

>No dobra wyluzujmy :-))
>
>Dziś tak jak sobie ten szpadel w ziemi nurzałem,
>to przyszło mi to Twoje zapytanie.
>I tak sobie kombinując jak wbić, by się nie spocić.
>
>Pomyśłałem przez moment, że może o taką logikę Ci chodzi.

nie - ja nie pisze wszystkiego bo nie chce narzucac/sugerowac
Ci toku/sposobu myslenia . To chodzi o zobaczenie "sterogramu"
- wiem(czuje) , ze na tym obrazku ma byc:
czas,nieodwracalnosc, wola,logika,chaos ale
nie moge go(obrazka) zobaczyc w calosci i licze ,ze
jak cos napiszesz - to moze mnie olsni_sz :)))

Ale sie nie przejmuj , bo moze tego obrazka
wcale nie ma , a moze tylko ja mam zaslaby wzrok ? :)))

pozdrawiam
patix