Strona główna Grupy pl.misc.dieta rodzaj diety nie ma znaczenia

Grupy

Szukaj w grupach

 

rodzaj diety nie ma znaczenia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-29 21:35:30

Temat: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "Obcy" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Jako, ze czlowiek jest stworzeniem potrafiacym jesc i przyswajac
zarowno pokarmy roslinne i zwierzece roznie latwo (choc latwiej
zwierzece) to moze jesc wszystko i zachowac rownowage i zdrowie.
Przyjrzyjmy sie roznym kulturom i ludom co jedli i jedza. Niektorzy
jedli glownie pokarm roslinny np w Chinach przez tysiace lat biedni
chlopi cale zycie jedli prawie tylko ryz, warzywa i owoce, badzo
rzadko jakies mieso od swieta. A eskimosci zywili sie tak jak w diecie
optymalnej czyli mieso i tluszcz i tez byli zdrowi. Zatem dowodzi to
tylko naszej uniwersalnosci. Czlowiek moze jesc prawiem wszystko i
potrafi zastepowac jedne rzeczy innymi, wiec nie ma wiekszego
znaczenia jaka dieta.
RODZAJ DIETY jest NIEISTOTNY. Liczy sie tylko umiar w jedzeniu,
roznorodnosc i jakosc tego co jemy.
A zeby zachowac prawidlowa wage ciala nie wazne jest jaka dieta sie
zywimy, ale to jaki mamy bilans energetyczny ciala.
I nie ma znaczenia WAGA naszego ciala, ale PROPORCJE!!!!! miedzy
miesniami a tluszczem. Zatem zamiast sie wazyc lepiej mierzyc %
zawartosc tluszczu w organizmie - sa sposoby zeby to dokladnie
ustalic.
A najletwiejszym sposobem zeby dbac o odpowienia zdrowa zawartosc
tluszczu w organizmie jest czynne zycie.
Proponuje sport naturalny dla kazdego czlowieka. Biorac pod uwage
cywilizacje i warunki zycia w miastach znam 2 takie sporty:
Bieganie i kulturystyke (silownia dla zdrowia a nie sterydy oczyw)
Uprawiajac sport naturalny taki jak bieganie najlatwiej kontrolowac
wage ciala. Bieganie jest najnaturalniejsza forma szybkiego ruchu
czlowieka, wiec gdy ktos jest otyly to wysoce prawdopodobnym jest ze
nie biegal juz dawno w zyciu. Oczyw nie chodzi mi o 50 m do tranwaju,
ale raczej o kilka kilkometrow truchtu. :) Docelowo 8-12 km truchtu 3
razy w tygodniu rozwiaze wszelkie problemy z nadmiernym tluszczem w
organizmie + doda samopoczucie bo endorfin po biegu jest mnostwo w
ciele, + silne serce i uklad krwionosny + dotleniony umysl + super
odpornosc organizmu na przeziebienia i choroby.
A silownia to dodatkowo, zeby wzmocnic miesnie i zmienic proporcje
miedzy tluszczem a tkanka miesniowa. Dla amatora 2 lub 3 wypady w
tygodniu na 1 h na silownie to idealna sprawa.
Prowadzac taki tryb zycia dojdziecie ludzie do wniosku, ze zadne
wazenie sie nie ma sensu, bo nie istotna jest waga ciala a to jak sie
czujecie i jak sprawni jestescie. A im mniejszy % tluszczu w
organizmie tym sprawniejszy jest czlowiek. No oczywiscie do pewnego
punktu.
I uwaga w razie otylosci nie wolno sie drastycznie odchudzac zdnymi
idiotycznymi dietami, tylko sport i minimalnie mniejsze normalne
jedzenie, bo wtedy mamy gwarancje ze sie schudnie z tluszczy a nie z
miesni!!!!
. Zwykle odchudzanie jest bez sensu bo sie traci tyle samo cennych,
miesni, ile niechcianego tluszczu. A miesnie chcemy zachowac bo
miesnie to wlasnie silniki spalajace tluszcz to tam zachodzi przemiana
materii. I jeszcze jedna wazna sprawa. Dzieki silowni ma sie wiecej
miesni, zatem majac ich wiecej mozna spokojnie wiecej jesc, bo nawet
nic nie robiac te miesnie i tak same z siebie spalaja tluszcz. Zatem
majac dwie osoby o takiej samej wadze np 90 kg przy wzroscie 190 cm :
jedna wycwiczona i sprawna, biegajaca i cwiczaca na silowni a druga
majaca niewiele ruchu: obie osoby maja zupelnie inna spoczynkowa
przemiane materii. Nawet gdyby obie lezaly caly dzien na kanapie to ta
osoba majaca wiecej miesni moze bezkarnie zjesc duzo wiecej od osoby
wazacej tyle samo ale majacej mniej miesni. Bo tkanka przerosnieta
tluszczem potrzebuje do zycia duzo mniej energii od tkanki miesniowej.
Wniosek: nie ma sensu mowic o wazeniu i wadze. WAGA nie ma znaczenia.
Znaczenia ma zawartosc tluszczu w organizmie. Znam ludzi wazacych 105
kg przy wzroscie 185 cm i nikt nie powie ze sa grubi Oni sa po prostu
niesamowicie sprawni, umiesnieni i zdrowi. I jesc moga do woli :) -
dzieki naturalnej amatorskiej kulturystyce i joggingowi, oraz
normalnemu urozmaiconemu odzywianiu bez wymyslnych diet i sposobow.

Pozdrawiam
Andrzej vel Obcy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-12-30 11:11:48

Temat: Re: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "Deuter" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Obcy" <o...@p...com> napisał w wiadomości
news:a0lcv0$cms$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Jako, ze czlowiek jest stworzeniem potrafiacym jesc i przyswajac
> zarowno pokarmy roslinne i zwierzece roznie latwo (choc latwiej
> zwierzece)
A kto Tobie takich glupot nagadal? Od dawien dawna wiadomo, ze pokarmy
roslinne sa lepiej i latwiej przyswajalne od zwierzecych.

> Przyjrzyjmy sie roznym kulturom i ludom co jedli i jedza. Niektorzy
> jedli glownie pokarm roslinny np w Chinach przez tysiace lat biedni
> chlopi cale zycie jedli prawie tylko ryz, warzywa i owoce, badzo
> rzadko jakies mieso od swieta. A eskimosci zywili sie tak jak w diecie
> optymalnej czyli mieso i tluszcz i tez byli zdrowi. Zatem dowodzi to
> tylko naszej uniwersalnosci.
Tak, dowodzi to naszej uniwersalnosci, ale... nalezy zwrocic uwage na fakt,
ze ci wspomniani przez Ciebie biedni chinscy chlopi zyli baaaardzo dlugo
(niewatpliwa zaleta diety), podaczas gdy mieso-tluszczozerni eskimosi w
wieku lat 40. wygladali jak staruszkowie.

> I uwaga w razie otylosci nie wolno sie drastycznie odchudzac zdnymi
> idiotycznymi dietami, tylko sport i minimalnie mniejsze normalne
> jedzenie, bo wtedy mamy gwarancje ze sie schudnie z tluszczy a nie z
> miesni!!!!
Tak, tak. Jak ktos wazy 150 kg to go wcisnac w dres i przegonic troche.
Zawal gwarantowany. Swoja droga to bardzo ciekawy sposob walki z otyloscia
;))))
Wiec moze najpierw ograniczyc troche kalorycznosc posilkow, zamienic
slodycze na owoce i warzywa, tluste golonki na cos bardziej strawnego.
Oczywiscie zgadzam sie z Toba, ze sport jest bardzo wazny w zyciu czlowieka,
ale ludzie otyli nie powinni zaczynac od joggingu czy silowni.

A moja rada dla walczacych z kraglosciami jest taka:
znalezc sobie inne przyjemnosci niz jedzenie - kino, teatr, filharmonia,
muzeum etc. I nie jesc "bo sie zepsuje".
Pozdrawiam
--
Deuter
d...@p...onet.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-12-30 20:56:45

Temat: Re: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "Obcy" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Deuter" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a0n5ph$kfr$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Obcy" <o...@p...com> napisał w wiadomości
> news:a0lcv0$cms$1@sunflower.man.poznan.pl...
> > Jako, ze czlowiek jest stworzeniem potrafiacym jesc i przyswajac
> > zarowno pokarmy roslinne i zwierzece roznie latwo (choc latwiej
> > zwierzece)
> A kto Tobie takich glupot nagadal? Od dawien dawna wiadomo, ze
pokarmy
> roslinne sa lepiej i latwiej przyswajalne od zwierzecych.

Dobrze generalnie masz racje. Faktycznie pokarmy jako calosc roslinne
sa latwiej przyswajalne od zwierzecych, zwlaszcza cukry.
Chodzilo mi o latwiejsze przyswajanie bialek zwierzecych od bialek
roslinnych. Bialka zwierzece latwiej nam rozlozyc na aminokwasy, aby
zsyntetyzowac wlasne bialka, ktore sa zreszta bardzo podobne do
zwierzecych, a niejednokrotnie identyczne. Oczywiscie idealnie jest
gdy organizm dysponuje aminokwasami zarowno z bialek zwierzecych jak i
roslonnych, o co zreszta nie trudno bo np zwyly ryz ma go sporo,
zreszta tak jak nawet zboza, nie wspominajac o roslinach straczkowych.
Tym niemniej najwiecej czystego najlatwiej przyswajalnego bialka ma
mieso, np mieso ryb.

> > Przyjrzyjmy sie roznym kulturom i ludom co jedli i jedza.
Niektorzy
> > jedli glownie pokarm roslinny np w Chinach przez tysiace lat
biedni
> > chlopi cale zycie jedli prawie tylko ryz, warzywa i owoce, badzo
> > rzadko jakies mieso od swieta. A eskimosci zywili sie tak jak w
diecie
> > optymalnej czyli mieso i tluszcz i tez byli zdrowi. Zatem dowodzi
to
> > tylko naszej uniwersalnosci.
> Tak, dowodzi to naszej uniwersalnosci, ale... nalezy zwrocic uwage
na fakt,
> ze ci wspomniani przez Ciebie biedni chinscy chlopi zyli baaaardzo
dlugo
> (niewatpliwa zaleta diety), podaczas gdy mieso-tluszczozerni
eskimosi w
> wieku lat 40. wygladali jak staruszkowie.

To ze w wieku 40 lat Eskimosi wygladali jak staruszkowie jest raczej
kwestia wyjatkowo trudnych warunkow srodowiskowych.
Zyli w koncu na kole popdbiegunowym w krainie lodu i sniegu gdzie
srednia temperatura roczna wynosila mocno ponizej zera.
Poza tym wiekszosc czasu bylo ciemno.
Przyznasz ze to skrajne warunki dla czlowieka?
W takich warunkach Chinczycy na ryzu, owocach i warzywach nie
przezyliby dlugo :)
Zatem to srodowisko czlowieka wymusza na nim optymalny w danych
warunkach rodzaj diety.

> > I uwaga w razie otylosci nie wolno sie drastycznie odchudzac
zdnymi
> > idiotycznymi dietami, tylko sport i minimalnie mniejsze normalne
> > jedzenie, bo wtedy mamy gwarancje ze sie schudnie z tluszczy a nie
z
> > miesni!!!!
> Tak, tak. Jak ktos wazy 150 kg to go wcisnac w dres i przegonic
troche.
> Zawal gwarantowany. Swoja droga to bardzo ciekawy sposob walki z
otyloscia
> ;))))

hehe... no nie od razu biegac. bez przesady. ;)))
W takim przypadku najlepiej zaczac od spacerow, na poczatku krotkich,
a z biegiem czasu coraz dluzszych. Pozniej jakies podbiegi truchtem co
200 m na odcinkach 50 m. I takim sposobem z biegiem lat mozna
wytrenowac nawet maratonczyka. Nie zartuje, znam przypadki osob,
bardzo, bardzo otylych, ktore w taki wlasnie sposob, w kilka lat po
schudnieciu i rozpoczeciu przygody z bieganiem startowaly w maratonie
i byly w stanie go przebiec. Czas biegu nie jest tu istotny, iczy sie
fakt dobiegniecia na mete. I czy to nie piekne? :))


> Wiec moze najpierw ograniczyc troche kalorycznosc posilkow, zamienic
> slodycze na owoce i warzywa, tluste golonki na cos bardziej
strawnego.
> Oczywiscie zgadzam sie z Toba, ze sport jest bardzo wazny w zyciu
czlowieka,
> ale ludzie otyli nie powinni zaczynac od joggingu czy silowni.>
> A moja rada dla walczacych z kraglosciami jest taka:
> znalezc sobie inne przyjemnosci niz jedzenie - kino, teatr,
filharmonia,
> muzeum etc. I nie jesc "bo sie zepsuje".

Calkowicie sie zgadzam i z calego serca popieram.
Oczywiscie gdy ktos nie ma klopotow z otyloscia lub uprawia sport
regularnie to moze sobie czasami goloneczke zjesc :)


Pozdrawiam
Obcy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-12-30 22:18:55

Temat: Re: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Obcy" <o...@p...com> napisał w wiadomości
news:a0nv2g$g5d$1@sunflower.man.poznan.pl...
>
> Użytkownik "Deuter" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a0n5ph$kfr$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Obcy" <o...@p...com> napisał w wiadomości
> > news:a0lcv0$cms$1@sunflower.man.poznan.pl...

> > > Jako, ze czlowiek jest stworzeniem potrafiacym jesc i przyswajac
> > > zarowno pokarmy roslinne i zwierzece roznie latwo (choc latwiej
> > > zwierzece)
> > A kto Tobie takich glupot nagadal? Od dawien dawna wiadomo, ze
> pokarmy
> > roslinne sa lepiej i latwiej przyswajalne od zwierzecych.
>
Nie dla każdego. U mnie jest trochę inaczej : )
po węglowodanach mam skłonność do zgagi i pieczenia w żołądku, co wręcz
wymusza na mnie ograniczenie węglowodanów do... optymalnych ilości, czyli
średnio około 30-40 g czystych węglowodanów dziennie (tj. 0,8 g/kg należnej
wagi ciała.). Kiedyś gdy nie znałam jeszcze DO wypijałam 1 butelkę
tygodniowo gel. alumini phosphorici, na przestrzeni kilkunastu lat zjadłam w
sumie chyba kilka kilogramów ranigastu, aż zdarzył się ktoś, kto mi
uświadomił, że nie muszę wydawać tylu pieniędzy, że wystarczy przestać bać
się tłuszczu, a kilka łyków śmietanki załatwia tę zgagę bez problemu, itd.
itd. Twierdzę więc, że to nieprawda, że pokarmy roślinne są lepiej i
łatwiej przyswajalne od zwierzęcych, bo u mnie jest odwrotnie.

> > Wiec moze najpierw ograniczyc troche kalorycznosc posilkow, zamienic
> > slodycze na owoce i warzywa, tluste golonki na cos bardziej
> strawnego.

Ooo, protestuję, zrobiono z tłustej golonki "kozła ofiarnego", w końcu tak
łatwo ją skojarzyć z tłuszczem odkładającym się na brzuchu i w tętnicach, a
to nieprawda! To, co Wam się odkłada na brzuchu, to tłuszcz jaki powstaje z
nadmiaru zjedzonych węglowodanów (szczególnie słodyczy), przy jednoczesnym
jedzeniu nadmiaru tłuszczu i białka (klasyczna żarłoczność i ustawiczna chęć
jedzenia, którą właśnie wyzwala chuda dieta - tak było u mnie) nie wspomnę
o tym nieszczęsnym tyciu...

> Calkowicie sie zgadzam i z calego serca popieram.
> Oczywiscie gdy ktos nie ma klopotow z otyloscia lub uprawia sport
> regularnie to moze sobie czasami goloneczke zjesc :)
>
>
> Pozdrawiam
> Obcy
>
Żeby było ciekawiej, to Ci powiem, że schudłam od DO (czyli także od tych
goloneczek) przy czym nie uprawiam sportu i w dodatku gdzieś poznikały
prawie wszystkie moje dolegliwości, a było ich sporo...

Na DO jestem od 06.98 r. lat 51/52 kg
W kwestii starzenia się nie mam problemu Eskimosów.
Szybkie starzenie się wyzwala dieta wysokobiałkowa.

Pozdrawiam
Krystyna *Opty*



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-12-30 23:08:40

Temat: Re: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Obcy" <o...@p...com> wrote in
news:a0nv2g$g5d$1@sunflower.man.poznan.pl:

> Użytkownik "Deuter" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a0n5ph$kfr$1@news.onet.pl...
>> A kto Tobie takich glupot nagadal? Od dawien dawna wiadomo, ze
>> pokarmy
>> roslinne sa lepiej i latwiej przyswajalne od zwierzecych.
>
> Dobrze generalnie masz racje. Faktycznie pokarmy jako calosc roslinne
> sa latwiej przyswajalne od zwierzecych, zwlaszcza cukry.
> Chodzilo mi o latwiejsze przyswajanie bialek zwierzecych od bialek
> roslinnych. Bialka zwierzece latwiej nam rozlozyc na aminokwasy, aby
> zsyntetyzowac wlasne bialka, ktore sa zreszta bardzo podobne do
> zwierzecych, a niejednokrotnie identyczne.

To, czy aminokwasy pochodzą z białek zwierzących czy roślinnych nie
ma znaczenia dla łatwości syntezy białek potrzebnych organizmowi. Muszą
być po prostu dostarczone wszystkie aminokwasy w odpowiednich proporcjach
i to wszystko.

> Tym niemniej najwiecej czystego najlatwiej przyswajalnego bialka ma
> mieso, np mieso ryb.

Samego białka się AFAIK nie przyswaja, tylko aminokwasy. A jak
rozumiesz 'czyste', bo nie rozumiem?

--
/**** There are many ways to get what you want ****\
***** I use the best I use the rest *****
\**** Sex Pistols ****/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-12-30 23:29:05

Temat: Re: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Obcy" <o...@p...com> wrote in
news:a0lcv0$cms$1@sunflower.man.poznan.pl:

> Jako, ze czlowiek jest stworzeniem potrafiacym jesc i przyswajac
> zarowno pokarmy roslinne i zwierzece

Jakbyś dał tu kropkę, to bym się zgodził.

> roznie latwo (choc latwiej zwierzece)

A na ten temat zdania są już podzielone. :-)

> Przyjrzyjmy sie roznym kulturom i ludom co jedli i jedza. Niektorzy
> jedli glownie pokarm roslinny np w Chinach przez tysiace lat biedni
> chlopi cale zycie jedli prawie tylko ryz, warzywa i owoce, badzo
> rzadko jakies mieso od swieta.

Prawda.

> A eskimosci zywili sie tak jak w diecie
> optymalnej czyli mieso i tluszcz i tez byli zdrowi.

Średnia długość życia w porównaniu z Chińczykami AFAIK nie jest zbyt
imponująca, wręcz kiepska. Poza tym stwierdzenie 'jak na DO' jest nieco na
wyrost. 'Opty' czesto podkreślają, że nie ma DO 'na oko', bez ważenia.

> Zatem dowodzi to
> tylko naszej uniwersalnosci. Czlowiek moze jesc prawiem wszystko i
> potrafi zastepowac jedne rzeczy innymi, wiec nie ma wiekszego
> znaczenia jaka dieta.

Ale są plusy i minusy... Poza tym właściwa dieta ułatwia zachowanie
sprawności i odpowiedniej energii. Człowiek źle odżywiony jest słaby,
senny, nie ma ochoty na żadną aktywność (ogólnie, kiepski dzień czy
kontuzja czasem każdemu się zdarza).

> RODZAJ DIETY jest NIEISTOTNY. Liczy sie tylko umiar w jedzeniu,
> roznorodnosc i jakosc tego co jemy.

Mięso sklepowe jest z definicji kiepskiej jakości. Zawiera wszystkie
świństwa, które zjadło zwierzę, plus całą masę dodatków, polepszaczy i
konserwantów. Jak definiujesz 'jakość'?

> Proponuje sport naturalny dla kazdego czlowieka. Biorac pod uwage
> cywilizacje i warunki zycia w miastach znam 2 takie sporty:
> Bieganie i kulturystyke (silownia dla zdrowia a nie sterydy oczyw)

Siłownia nie jest naturalna. Naturalne to mogą być jakieś przysiady,
pompki itp., ale ćwiczenia z dużymi ciężarami nie są ani naturalne, ani
zdrowe (w naturze jak nie możesz przesunąć dużego kamienia, to wołasz
kolegę, a nie się szarpiesz - mówię o zwykłej sytuacji).

> A silownia to dodatkowo, zeby wzmocnic miesnie i zmienic proporcje
> miedzy tluszczem a tkanka miesniowa. Dla amatora 2 lub 3 wypady w
> tygodniu na 1 h na silownie to idealna sprawa.

Pod warunkiem, że obciążenie nie jest duże. Czyli raczej fitness, a
nie siłownia.

> Prowadzac taki tryb zycia dojdziecie ludzie do wniosku, ze zadne
> wazenie sie nie ma sensu, bo nie istotna jest waga ciala a to jak sie
> czujecie i jak sprawni jestescie.

Sprawność można mierzyć różnie. Ale generalnie nie narzekam. :-)

--
/**** Umysł sprawia, że wszystko się zmienia, ****\
***** żeby upozorować upływ czasu. *****
\**** P.K.Dick ****/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-12-31 10:26:34

Temat: Re: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "ALF" <z...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Obcy" <o...@p...com> napisał w wiadomości
news:a0lcv0$cms$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Jako, ze czlowiek jest stworzeniem potrafiacym jesc i przyswajac
> zarowno pokarmy roslinne i zwierzece roznie latwo (choc latwiej
> zwierzece) to moze jesc wszystko i zachowac rownowage i zdrowie.
> Przyjrzyjmy sie roznym kulturom i ludom co jedli i jedza. Niektorzy
> jedli glownie pokarm roslinny np w Chinach przez tysiace lat biedni
> chlopi cale zycie jedli prawie tylko ryz, warzywa i owoce, badzo
> rzadko jakies mieso od swieta. A eskimosci zywili sie tak jak w diecie
> optymalnej czyli mieso i tluszcz i tez byli zdrowi. Zatem dowodzi to
> tylko naszej uniwersalnosci. Czlowiek moze jesc prawiem wszystko i
> potrafi zastepowac jedne rzeczy innymi, wiec nie ma wiekszego
> znaczenia jaka dieta.
> RODZAJ DIETY jest NIEISTOTNY. Liczy sie tylko umiar w jedzeniu,

przypadkowo (albo i nie) wskazales na nieliczne dwie formy zdrowego
odzywiania
wiekszosc posrednich jest niestety niezdrowa ze wzgledu na mieszanie paliw
poza tym eskimosi pochlaniaja za duze ilosci bialka co nie jest bez wplywu
na ich "trwalosc" ;-)

A|F



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-12-31 13:04:34

Temat: Re: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "wilicki tomek" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a0o41o$pm0$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Obcy" <o...@p...com> napisał w wiadomości
> news:a0nv2g$g5d$1@sunflower.man.poznan.pl...
> >
> > Użytkownik "Deuter" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:a0n5ph$kfr$1@news.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "Obcy" <o...@p...com> napisał w wiadomości
> > > news:a0lcv0$cms$1@sunflower.man.poznan.pl...
>
> > > > Jako, ze czlowiek jest stworzeniem potrafiacym jesc i przyswajac
> > > > zarowno pokarmy roslinne i zwierzece roznie latwo (choc latwiej
> > > > zwierzece)
> > > A kto Tobie takich glupot nagadal? Od dawien dawna wiadomo, ze
> > pokarmy
> > > roslinne sa lepiej i latwiej przyswajalne od zwierzecych.
> >
> Nie dla każdego. U mnie jest trochę inaczej : )
> po węglowodanach mam skłonność do zgagi i pieczenia w żołądku, co wręcz
> wymusza na mnie ograniczenie węglowodanów do... optymalnych ilości, czyli
> średnio około 30-40 g czystych węglowodanów dziennie (tj. 0,8 g/kg
należnej
> wagi ciała.). Kiedyś gdy nie znałam jeszcze DO wypijałam 1 butelkę
> tygodniowo gel. alumini phosphorici, na przestrzeni kilkunastu lat zjadłam
w
> sumie chyba kilka kilogramów ranigastu, aż zdarzył się ktoś, kto mi
> uświadomił, że nie muszę wydawać tylu pieniędzy, że wystarczy przestać bać
> się tłuszczu, a kilka łyków śmietanki załatwia tę zgagę bez problemu,
itd.
> itd. Twierdzę więc, że to nieprawda, że pokarmy roślinne są lepiej i
> łatwiej przyswajalne od zwierzęcych, bo u mnie jest odwrotnie.
>

zamiast stosować dietę która niszczy cały organizm redukująx zgagę lepiej
eradykować heilcobacter pylori, naprawdę. I jeszcze trzeba odróżnić
przyswajalność pokarmów (jak je organizm wykorzystuje) od łatwości spożycia
(czy nie wywołują zgagi). Wiadomo że biały cukier zgagę wywoła, natomiast
winogrona nie

> > > Wiec moze najpierw ograniczyc troche kalorycznosc posilkow, zamienic
> > > slodycze na owoce i warzywa, tluste golonki na cos bardziej
> > strawnego.
>
> Ooo, protestuję, zrobiono z tłustej golonki "kozła ofiarnego", w końcu tak
> łatwo ją skojarzyć z tłuszczem odkładającym się na brzuchu i w tętnicach,
a
> to nieprawda! To, co Wam się odkłada na brzuchu, to tłuszcz jaki powstaje
z
> nadmiaru zjedzonych węglowodanów (szczególnie słodyczy), przy
jednoczesnym
> jedzeniu nadmiaru tłuszczu i białka (klasyczna żarłoczność i ustawiczna
chęć
> jedzenia, którą właśnie wyzwala chuda dieta - tak było u mnie) nie
wspomnę
> o tym nieszczęsnym tyciu...
>

to co się odkłada na brzuchu to tłuszcz powstający z nadmiaru energii w
organizmie, w jaki sposob się to dostarczy to inna sprawa - można cukrem,
można tłuszczem zwierzęcym. A w tętnicach to raczej sprawa tłuszczy
zwierzęcych, hę? Cholesterol z innych sie nie bierze...

> > Calkowicie sie zgadzam i z calego serca popieram.
> > Oczywiscie gdy ktos nie ma klopotow z otyloscia lub uprawia sport
> > regularnie to moze sobie czasami goloneczke zjesc :)
> >
> >
> > Pozdrawiam
> > Obcy
> >
> Żeby było ciekawiej, to Ci powiem, że schudłam od DO (czyli także od tych
> goloneczek) przy czym nie uprawiam sportu i w dodatku gdzieś poznikały
> prawie wszystkie moje dolegliwości, a było ich sporo...
>

może po prostu zaczęłaś mniej jeść w ogóle...?

> Na DO jestem od 06.98 r. lat 51/52 kg
> W kwestii starzenia się nie mam problemu Eskimosów.
> Szybkie starzenie się wyzwala dieta wysokobiałkowa.
>

prawda co do diety wysykobiałkowej


tomek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-12-31 17:24:07

Temat: Re: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "ALF" <z...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> to co się odkłada na brzuchu to tłuszcz powstający z nadmiaru energii w
> organizmie, w jaki sposob się to dostarczy to inna sprawa - można cukrem,
> można tłuszczem zwierzęcym.

przez dluzszy okres (ok. 12 m-cy) jadlem sporo tluszczy zwierzecych
nawet ponad 250 gr /dobe i mimo to waga nie skakala mi nawet o
nedzne kilo
poza tym sprawdzilem na sobie ze nie mozna sie przejesc tluszczem
kazdy nadmiar jest dosc szybko i gladko wydalany czego nie mozna
powiedziec o weglowodanach, bialkach i alkoholach ;-)

...obecnie ( po 18 mies DO) starcza mi ok. 150 gr /dobe ...

>A w tętnicach to raczej sprawa tłuszczy
> zwierzęcych, hę? Cholesterol z innych sie nie bierze...

raczej ?
jak nie wiesz to nie pisz
cholesterol jest tylko skutkiem a nie przyczyna
jesli go nie dostarczasz to organizm sam go sobie
wytwarza (bo jak wytlumaczysz wysoki cholesterol
u osob ktore go wogole nie jedza !)

A|F


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-01-01 09:40:42

Temat: Odp: rodzaj diety nie ma znaczenia
Od: "Fifek" <f...@k...ichpw.zabrze.pl> szukaj wiadomości tego autora

No, po części masz rację (vide
http://wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?xx=619832
&dzial=010600), ale
żaden człowiek uprawiający intensywnie sport (lub generalnie umiarkowanie)
nie może się żywić "roślinnie" albo głownie węglowodanowo, a nie daj Boże,
tłuszczami roślinnymi, bo się może nabawić stwardnienia rozsianego, bocznego
zanikowego (vide Lou Gehrig, Kevin O'Donnell - dwaj sportowcy chorzy na SLA,
z tym, że tem pierwszy już dawno nie żyje) albo białaczki.

--
Pozdrowionka
Fifek (Rafał z Zabrza)
Użytkownik Obcy <o...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a0lcv0$cms$...@s...man.poznan.pl...
> Jako, ze czlowiek jest stworzeniem potrafiacym jesc i przyswajac
> zarowno pokarmy roslinne i zwierzece roznie latwo (choc latwiej
> zwierzece) to moze jesc wszystko i zachowac rownowage i zdrowie.
> Przyjrzyjmy sie roznym kulturom i ludom co jedli i jedza. Niektorzy
> jedli glownie pokarm roslinny np w Chinach przez tysiace lat biedni
> chlopi cale zycie jedli prawie tylko ryz, warzywa i owoce, badzo
> rzadko jakies mieso od swieta. A eskimosci zywili sie tak jak w diecie
> optymalnej czyli mieso i tluszcz i tez byli zdrowi. Zatem dowodzi to
> tylko naszej uniwersalnosci. Czlowiek moze jesc prawiem wszystko i
> potrafi zastepowac jedne rzeczy innymi, wiec nie ma wiekszego
> znaczenia jaka dieta.
> RODZAJ DIETY jest NIEISTOTNY. Liczy sie tylko umiar w jedzeniu,
> roznorodnosc i jakosc tego co jemy.
> A zeby zachowac prawidlowa wage ciala nie wazne jest jaka dieta sie
> zywimy, ale to jaki mamy bilans energetyczny ciala.
> I nie ma znaczenia WAGA naszego ciala, ale PROPORCJE!!!!! miedzy
> miesniami a tluszczem. Zatem zamiast sie wazyc lepiej mierzyc %
> zawartosc tluszczu w organizmie - sa sposoby zeby to dokladnie
> ustalic.
> A najletwiejszym sposobem zeby dbac o odpowienia zdrowa zawartosc
> tluszczu w organizmie jest czynne zycie.
> Proponuje sport naturalny dla kazdego czlowieka. Biorac pod uwage
> cywilizacje i warunki zycia w miastach znam 2 takie sporty:
> Bieganie i kulturystyke (silownia dla zdrowia a nie sterydy oczyw)
> Uprawiajac sport naturalny taki jak bieganie najlatwiej kontrolowac
> wage ciala. Bieganie jest najnaturalniejsza forma szybkiego ruchu
> czlowieka, wiec gdy ktos jest otyly to wysoce prawdopodobnym jest ze
> nie biegal juz dawno w zyciu. Oczyw nie chodzi mi o 50 m do tranwaju,
> ale raczej o kilka kilkometrow truchtu. :) Docelowo 8-12 km truchtu 3
> razy w tygodniu rozwiaze wszelkie problemy z nadmiernym tluszczem w
> organizmie + doda samopoczucie bo endorfin po biegu jest mnostwo w
> ciele, + silne serce i uklad krwionosny + dotleniony umysl + super
> odpornosc organizmu na przeziebienia i choroby.
> A silownia to dodatkowo, zeby wzmocnic miesnie i zmienic proporcje
> miedzy tluszczem a tkanka miesniowa. Dla amatora 2 lub 3 wypady w
> tygodniu na 1 h na silownie to idealna sprawa.
> Prowadzac taki tryb zycia dojdziecie ludzie do wniosku, ze zadne
> wazenie sie nie ma sensu, bo nie istotna jest waga ciala a to jak sie
> czujecie i jak sprawni jestescie. A im mniejszy % tluszczu w
> organizmie tym sprawniejszy jest czlowiek. No oczywiscie do pewnego
> punktu.
> I uwaga w razie otylosci nie wolno sie drastycznie odchudzac zdnymi
> idiotycznymi dietami, tylko sport i minimalnie mniejsze normalne
> jedzenie, bo wtedy mamy gwarancje ze sie schudnie z tluszczy a nie z
> miesni!!!!
> . Zwykle odchudzanie jest bez sensu bo sie traci tyle samo cennych,
> miesni, ile niechcianego tluszczu. A miesnie chcemy zachowac bo
> miesnie to wlasnie silniki spalajace tluszcz to tam zachodzi przemiana
> materii. I jeszcze jedna wazna sprawa. Dzieki silowni ma sie wiecej
> miesni, zatem majac ich wiecej mozna spokojnie wiecej jesc, bo nawet
> nic nie robiac te miesnie i tak same z siebie spalaja tluszcz. Zatem
> majac dwie osoby o takiej samej wadze np 90 kg przy wzroscie 190 cm :
> jedna wycwiczona i sprawna, biegajaca i cwiczaca na silowni a druga
> majaca niewiele ruchu: obie osoby maja zupelnie inna spoczynkowa
> przemiane materii. Nawet gdyby obie lezaly caly dzien na kanapie to ta
> osoba majaca wiecej miesni moze bezkarnie zjesc duzo wiecej od osoby
> wazacej tyle samo ale majacej mniej miesni. Bo tkanka przerosnieta
> tluszczem potrzebuje do zycia duzo mniej energii od tkanki miesniowej.
> Wniosek: nie ma sensu mowic o wazeniu i wadze. WAGA nie ma znaczenia.
> Znaczenia ma zawartosc tluszczu w organizmie. Znam ludzi wazacych 105
> kg przy wzroscie 185 cm i nikt nie powie ze sa grubi Oni sa po prostu
> niesamowicie sprawni, umiesnieni i zdrowi. I jesc moga do woli :) -
> dzieki naturalnej amatorskiej kulturystyce i joggingowi, oraz
> normalnemu urozmaiconemu odzywianiu bez wymyslnych diet i sposobow.
>
> Pozdrawiam
> Andrzej vel Obcy
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

prawdopodobnie sprawdzona dieta
[OT] Powitanie
pozdrowienia z Lublina
INFO: lista dyskusyjna pl-misc-dieta
Szukam diety przy schorzeniach wątroby.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »