Data: 2004-08-10 21:54:50
Temat: sasiedzi...
Od: "Kasiatoya" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
reagujecie na domowe klotnie sasiadow?
przyznam szczerze ze czuje sie nieswojo bo sasiedzi obok dosyc glosno sie
zachowuja
podejrzewam ze rozrabia tam molody chlopak (nastolatek - nie wiem w jakim
dokladnie wieku)
a reszta rodziny probuje go uspokoic (nie sa to jakies szczgolnie potworne
wrzaski raczej rozpaczliwe "uspokoj sie!" i lomoty)
nie sa to tez jakies czeste klotnie ot zdarza im sie tak raz w miesiacu
troszke glosniejszy wieczor
nie bardzo wiem jak sie mam zachowac
czy delikatnie zagadnac kobiete ktora tam mieszka (tylko wlasnie - o co?)
czy udawac ze nic nie slysze
kiedy u mnie szymek sie wydzieral odstawiany od cyca (a wydzieral sie ostro)
to ona sie zainteresowala i zapytala czy dziecku cos sie dzieje ze tak
placze (co uwazam za duzy plus)
a moze zapytac chlopaka co sie tam u nich dzieje bo mysle ze to jego sprawka
cale to wieczorne zamieszanie
no nie wiem...
co wy robicie w takich sytuacjach?
kasiatoya
|