Data: 2009-10-11 11:34:24
Temat: silnik pralki
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pralka mi wysiadła złośliwie w sobotę, tak abym nie mógł wezwać
fachowca, więc sam się za nią wziąłem. Udało mi się ustalić, że to wina
głównego silnika napędzającego bęben. Nie chce ruszyć i to wyłącza
resztę. I pytanie do znających się na rzeczy - jest to silnik z osobno
zasilanym stojanem i rotorem. Stojan sprawdziłem i przewodzi. Rotor nie
przewodzi. Czy to jednoznacznie wskazuje na wymianę silnika ? Chodzi mi
o to że po pierwsze nie czuć było smrodu palonej izolacji, jak to ma
miejsce przy spaleniu silnika. Po drugie już raz silnik ten nie chciał
ruszyć, a po jakimś czasie, nim przyszedł fachowiec sam z siebie ruszył.
Stąd moje wątpliwości.
--
Pozdrawiam
Adam
|