specjalista w 3mieście (dermatolog)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-06-18 12:31:43

Temat: specjalista w 3mieście (dermatolog)
Od: "Borys" <b...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś mógłby mi polecić specjalistę dermatologa w dziedzinie znamion i
pieprzyków?? Chodzi mi o sprawdzonego lekarza, ponieważ prawdopodobnie będę
musiała usunąć pieprzyki z twarzy a tu jak wiadomo ważne jest by nie było
komplikacji i wyraźnych blizn. Może macie doświadczenie z jakąś prywatną
kliniką, która możecie polecić lub tez przestrzec.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-06-18 13:13:47

Temat: Re: specjalista w 3mieście (dermatolog)
Od: Beth Winter <b...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Borys wrote:
>
> Czy ktoś mógłby mi polecić specjalistę dermatologa w dziedzinie znamion i
> pieprzyków?? Chodzi mi o sprawdzonego lekarza, ponieważ prawdopodobnie będę
> musiała usunąć pieprzyki z twarzy a tu jak wiadomo ważne jest by nie było
> komplikacji i wyraźnych blizn. Może macie doświadczenie z jakąś prywatną
> kliniką, która możecie polecić lub tez przestrzec.

Dr Irena Grobelny, Tetmajera 3, tel. 5543178. Prywatna klinika, ale ona
pracuje tez w Akademii. Usunela mi i mojej ciotce duze, gleboko
ukorzenione pieprzyki z nosa - po dwoch latach jak patrzysz z odleglosci
kilku centymetrow, to widac cieniutka kreseczke, i tyle sladu :)
Opisalam swoje doswiadczenia tutaj:
<http://www.google.pl/groups?selm=3FB10809.AAF2F155%
40astercity.net>

--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-18 15:21:23

Temat: Re: specjalista w 3mieście (dermatolog)
Od: "Kamila" <l...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Borys" <b...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:d9147k$da8$1@serwer.infinity.net.pl...
> Czy ktoś mógłby mi polecić specjalistę dermatologa w dziedzinie znamion i
> pieprzyków??

Kolo Manhattanu, to się nazywa cos tam centrum (skleroza cholerka) ja tam
usuwałam pieprzyki. Za ok 10szt dalam niecale 100zł. Jesli chodzi o blizny
to juz inna bajka bo to u kazdego indywidualnie.

Pozdrawiaki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-07-15 11:22:21

Temat: Kurzajki
Od: Sebastian Mya <a...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Borys <b...@i...net.pl> napisał(a) w wiadomości
news:d9147k$da8$1@serwer.infinity.net.pl:

> Czy ktoś mógłby mi polecić specjalistę dermatologa w dziedzinie
> znamion i pieprzyków??

Podepnę się do wątku, bo temat trochę zbliżony.
Jak usunąć kurzajki? Chirurgicznie czy jakimiś specyfikami. Czy w drugim
wypadku można to zrobić na własną ręką? Dodam, że chodzi o kurzajki (a w
zasadzie kurzajkę) na dłoni.
--
Pozdrawiam, S e b a s t i a n. GG#788049

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-07-15 11:45:31

Temat: Re: Kurzajki
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Fri, 15 Jul 2005 11:22:21 +0000 (UTC), przyszła do mnie
wiadomość z adresu <a...@f...pl> i powiedziała:

> Jak usunąć kurzajki? Chirurgicznie czy jakimiś specyfikami. Czy w drugim
> wypadku można to zrobić na własną ręką? Dodam, że chodzi o kurzajki (a w
> zasadzie kurzajkę) na dłoni.

http://www.google.pl nie działa?

Zuzanka

--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
Powinno się wystawić Cię w Sevres jako wzorzec cynizmu ;-) (C) Tib

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-07-15 11:54:21

Temat: Re: Kurzajki
Od: Sebastian Mya <a...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org> napisał(a) w
wiadomości news:slrnddf8er.rb2.zuzanka@zuzanka.kofeina.net:

> http://www.google.pl nie działa?

Racja, racja. Po kilku miesiącach przerwy odzwyczaiłem się od newsów i
standardowych procedur postępowania. :-)
--
Pozdrawiam, S e b a s t i a n. GG#788049

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-07-16 10:16:03

Temat: Re: Kurzajki
Od: "Madrin" <m...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sebastian Mya" <a...@f...pl> napisał w wiadomości
news:Xns969487DE257EE16seva108@om.tat.sat...

> Podepnę się do wątku, bo temat trochę zbliżony.
> Jak usunąć kurzajki? Chirurgicznie czy jakimiś specyfikami. Czy w drugim
> wypadku można to zrobić na własną ręką? Dodam, że chodzi o kurzajki (a w
> zasadzie kurzajkę) na dłoni.

Witam!
kilka lat temu mialam kilka kurzajek na dloniach
ciezko bylo je usunac
najlepiej zglos sie do dermatologa
on musi stwierdzic czy zrobic to jakims specyfikiem czy tez zamrazac
ja uzylam kilku specyfikow nim trafilam na wlasciwy
pomogl mi jakis taki kwas, ktorym sie je pedzelkowalo codziennie :)
teraz juz po nich ani sladu:)
i wazne! nie rozdrapuj ani nie gryz ich jesli nie chcesz zeby sie
rozprzestrzenialy:)

--
pozdrawiam
Madrin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-07-19 20:17:15

Temat: Re: Kurzajki
Od: "EW" <e...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sebastian Mya" <a...@f...pl> napisał w wiadomości
news:Xns969487DE257EE16seva108@om.tat.sat...
> Borys <b...@i...net.pl> napisał(a) w wiadomości
> news:d9147k$da8$1@serwer.infinity.net.pl:
>
kurzajki skutecznie usuwa zwykłe zielsko o nazwie glistnik jaskółcze ziele,
rośnie pod płotami, na trawnikach. To roślina o wysokości ok. 50 cm. drobne
liście i drobne żółte kwiatki. Łodygę przełamać, świeżym sokiem posmarować
kurzajkę i tak parę razy. Zejdzie na pewno.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-07-20 14:31:22

Temat: Re: Kurzajki
Od: "lele" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"EW" :
> kurzajki skutecznie usuwa zwykłe zielsko o nazwie glistnik jaskółcze
> ziele,
> rośnie pod płotami, na trawnikach. To roślina o wysokości ok. 50 cm.
> drobne
> liście i drobne żółte kwiatki. Łodygę przełamać, świeżym sokiem posmarować
> kurzajkę i tak parę razy. Zejdzie na pewno.

Potwierdzam jak najbardziej. Kiedy pojawiła mi się na dłoni pierwsza
kurzajka- zignorowałam ją, po czasie niedługim zaczęły się masowo
rozprzestrzeniać. Dermatologa słuchałam się ponad rok i za jego radami
smarowałam rękę przeróżnymi mazidłami (wybacz, nie podam nazw gdyż było to
kilka dobrych lat temu i po prostu nie pamiętam..), moja dłoń była wtedy
niesamowicie zniszczona, wypalona przez te specyfiki, skóra brzydko
"zeschnięta".. Ktoś poradził mi smarować polecanym wyżej jaskółczym zielem..
Znalazłam je w Wawie po dłuższych poszukiwaniach (lepiej od razu skierować
sie do parków). Smarowałam ok 1-2 m-cy. Choć nie wyglądało to estetycznie
(dłoń cała pożółkła przez barwnik w roślinie) ale warto było, bo pozbyłam
się tego kłopotu raz na zawsze. I mam nadzieję, że nie powróci.
Pozdrawiam, Ania