Strona główna Grupy pl.sci.psychologia stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance

Grupy

Szukaj w grupach

 

stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 233


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2006-08-22 09:37:08

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Paulina W." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "el Guapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:0ebc.0000003c.44eab036@newsgate.onet.pl...
> Też mi związek, w którym wolny czas spędza się permanentnie osobno ma
> własnych
> przyjemnościach.

A kto mówi, że permanentnie? Nawet spotkanie raz na tydzień w "babskim"
gronie to dla mnie nie jest permanentnie, jeśli z facetem spędzam całą
resztę tygodnia. Nie mówię, że co tydzień bym szła "potańczyć", raczej nie,
ale spotkania w gronie koleżanek (czy z jedną przyjaciółką) chciałabym mieć
umożliwione jednak. Dla higieny psychicznej.

--
Paulina


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2006-08-22 10:08:31

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "el Guapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "el Guapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:0ebc.0000003c.44eab036@newsgate.onet.pl...
> > Też mi związek, w którym wolny czas spędza się permanentnie osobno ma
> > własnych
> > przyjemnościach.
>
> A kto mówi, że permanentnie? Nawet spotkanie raz na tydzień w "babskim"
> gronie to dla mnie nie jest permanentnie, jeśli z facetem spędzam całą
> resztę tygodnia. Nie mówię, że co tydzień bym szła "potańczyć", raczej nie,
> ale spotkania w gronie koleżanek (czy z jedną przyjaciółką) chciałabym mieć
> umożliwione jednak. Dla higieny psychicznej.
>

... a to ile jest za dużo, ile za mało, a ile w sam raz muszą już między sobą
sami ustalić.

Pozdrawiam
EG


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2006-08-22 10:15:08

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Paulina W." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "el Guapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości

> ... a to ile jest za dużo, ile za mało, a ile w sam raz muszą już między
> sobą
> sami ustalić.

Jak widać w wątku, większość panów jest w ogóle na nie...

--
Paulina


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2006-08-22 10:56:14

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "el Guapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Paulina W." <e...@o...pl> wrote in message
news:eceleu$lhl$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "el Guapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
>
>> ... a to ile jest za dużo, ile za mało, a ile w sam raz muszą już między
>> sobą
>> sami ustalić.
>
> Jak widać w wątku, większość panów jest w ogóle na nie...

No i co my biedni mamy na to poradzić, ze takie atawizma w nas tkwią?
Żaden z nas się o testosteron nie prosił (chlip, chlip, ... snurfffff! - już mi
lepiej).

Pozdrawiam
EG


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2006-08-22 11:09:21

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Paulina W." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "el Guapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:0ebc.000000aa.44eae2cd@newsgate.onet.pl...
> No i co my biedni mamy na to poradzić, ze takie atawizma w nas tkwią?
> Żaden z nas się o testosteron nie prosił (chlip, chlip, ... snurfffff! -
> już mi
> lepiej).

Szkoda, że nie chlipiecie tak straszliwie, jak chodzi o wyjście z kolegami
na piwo, tudzież celem oddawania się innym atawistycznie uwarunkowanym
męskim rozrywkom :D
Ot, mężczyźni ;)

--
Paulina


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2006-08-22 11:52:28

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: dEXTER <piekard_@_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

el Guapo napisał(a):

> Rzeczywiście - trafne spostrzeżenie. Nic nie wiemy, czy na owych wyjściach
> wątkotwórca jest mile, czy niemile widziany (co nieuprawnienie domniemałem), a
> to byłaby ważna informacja.

Witam!

Temat wyszedl sam z siebie podczas rozmowy. A sytuacja poki co nie miala
miejsca.

Chce miec jakis poglad na sprawe, gdy juz bedzie to faktem.
Wtedy zapytam.

Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2006-08-22 12:23:45

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: Kira <c...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora


Re to: Quasi [Mon, 21 Aug 2006 13:28:52 +0200]:


> W tym caly problem, ze nie ma gwarancji ze bedzie
> to abawa *bez facetow*...

Aicha uściśliła.

Od siebie dodam tylko:
Panowie- jak wasze dziewczyny będą chciały się bzyknąć,
to znajdą sobie kogoś w autobusie, pracy, na uczelni,
na basenie, w markecie, na spacerze po mieście, i gdzie
tam sobie jeszcze pójdą.

I nie upilnujecie za ciężką cholerę.

A nieśmiało przypominam, że im krótsza smycz, tym się
zwierzyna na niej bardziej szarpie i mocniej przegryza.


Kira

--
/(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
\o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2006-08-22 12:25:52

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: Kira <c...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora


Re to: el Guapo [21 Aug 2006 16:49:11 +0200]:


> 2) Skoro miałaby 'chcieć _po prostu_ potańczyć', to w czym
> niby zawadzać miałby jej partner?

No tak...
Dziewczyny zazwyczaj świetnie się czują opowiadając sobie
o problemach ginekologicznych, fantazjach seksualnych czy
rozterkach miłosnych, kiedy wpadnie im w środek babskiego
towarzystwa facet sztuk jeden, pilnujący "swojego"... :P

Popierdoliło was?
Wy sobie między sobą nie lubicie bez kobiet czasem pogadać?


Kira

--
/(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
\o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2006-08-22 13:44:08

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: Quasi <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kira napisał(a):

> Popierdoliło was?

Moze. Ale coz na to poradzic? Ja gdy sobie *tylko wyobrazam* obcego
faceta waflujacego do mojej kobiety to... kurwa mac!... krew mnie zalewa
i najchetniej bym go zagryzl i rozszarpal golymi rekami...

> Wy sobie między sobą nie lubicie bez kobiet czasem pogadać?

Dla mnie plec rozmowcy nie ma znaczenia.


pozdrawiam
Quasi


--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2006-08-22 13:54:05

Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: Quasi <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kira napisał(a):

> Od siebie dodam tylko:
> Panowie- jak wasze dziewczyny będą chciały się bzyknąć,
> to znajdą sobie kogoś w autobusie, pracy, na uczelni,
> na basenie, w markecie, na spacerze po mieście, i gdzie
> tam sobie jeszcze pójdą.

No i? Ale tu jest jak z przyslowiowym "strusiem z glowa w piasku": jak
nie widac (tj. nie ma powodu do podejrzen) to nic sie nie dziej, ale jak
widac... to kurwica bierze! Coz Ci na to poradze???

> I nie upilnujecie za ciężką cholerę.
> A nieśmiało przypominam, że im krótsza smycz, tym się
> zwierzyna na niej bardziej szarpie i mocniej przegryza.

Totez tak jak pisalem - nie staram sie stosowac smyczy. Nie czuje sie do
tego "uprawniony". Po prostu: deklaruje swoj punkt widzenia, a jesli
widze ze kobieta mimo wstepnej zgody zaczyna chciec wiecej i wiecej -
traktuje to jako swiadome "wotum nieufnosci" dla mojej osoby i zwijam
mandzur... W czym problem???


pozdrawiam
Quasi


--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak mówić do mężczyzny? ;)
nic nie rozumiem
Egzaltowana kobieta
Kompleks malego penisa
Lękowa wizja swiata i jak jej nie ulec

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »