Data: 2001-12-30 16:37:54
Temat: te emocje
Od: "Marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nik "PowerBox" napisał w wiadomości news:a0n9q1$3p$1@news.tpi.pl...<...>
> > chodzi o czynnik czasu, emocje sa wywoływane nagle i trwaja stosunkowo
> > krótko, wywołane sa przyczynami raczej łatwymi do okreslenia, nastroje
to
> > stany długotrwałe, o przyczynach mniej wyraznych, jakby mniej
zewnętrznych
> > (przyp. ze wydarzeniem moze być wspomnienie)
> > Wyróznia sie zaburzenia Lękowe i własnie depresyjne. Oczywiscie te
granice
> > sa dos płynne, ale wskazuja na rózne nasilenia i intsywnosci przezyc.
>
> - dla mnie to rozgraniczenie nie ma sensu praktycznego, bo mogę grać w
piłkę
> przez 5 minut, przez cały mecz albo zdecydować się na pobicie rekordu
> Guinesa. Zdanie "wywołane sa przyczynami raczej łatwymi do okreslenia"
znów
> implikuje 100% zależność od wydarzeń, a nie dotyka problemu wyuczonych
> programów behawioralnych.
zdaje mi sie ze własnie ze względów bardzo praktycznych zostało to rozgr.
wprowadzone.
Wez pod uwage wszelkie fobie - _zanim_ wyuczysz sie tych programów beh.
Jest tu duzo łatweij okreslic kierunek działań własnie ze wzgledu na
znajomosć tej zewnetrznej przyczyny. I tu mozesz sie skoncentrowac na
okreslonej emocji, wziąc ja w dłon itd. bo funkcjonowanie człowieka nie
jest w zaden sposób zaburzone poza okreslona sytuacją i raczej nie ma
problemu z uswiadomieniem sobie konkretnej emocji.
Uwazam tez w wyłaczzenia emocji, o czym pisałes wszesniej jest złe. mamy z
tym doczynienia czesto w przypadku depresji, moze tak nie boli, ale
powoduje spustoszenie, wyjałowienie zycia człowieka, jedyna zecz która
oduwasz to poczucie bezsensu. I na nic sie logika nie przydaje.
przynajmniej mnie takei 'zycie' nie pociaga.
Marsel
|