tipsy :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-12-15 20:02:50

Temat: Re: tipsy :)
Od: "Ewa" <e...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:7t21s0d30h3ipmanl2ivfjpsd4nagiilfm@4ax.com...
> On Wed, 15 Dec 2004 18:45:37 +0100, in pl.rec.uroda "Ewa"
> <e...@b...pl> wrote in <cppt7o$alv$1@opal.futuro.pl>:
>
>>napisalam gdzie mieszkam i ila JA płacę.....wiadomo czy centrum W-wy czy
>>centrum Sopotu czy Gdyni ceny sa wyzsze, wystarczy poszukac innych miejsc-
>>osiedlowych
>
> aha. i modlić się, żeby niska cena nie była zarazem gwarancją niskiej
> jakości. a niestety, na ogół tak to właśnie jest. bywa, że niunie po
> tygodniowym szkoleniu kupują zestaw startowy i zaniżają ceny, przy tym
> partoląc robotę. osiedlowe saloniki, gdzie 90% powierzchni zajmuje
> solarium, najczęściej nie są siedzibami specjalistek. a oszczędzanie
> tylko po to, żeby potem latać na poprawki i jeszcze, jak sama
> sugerujesz, pilnować tipserki, czy aby dobrze wypiłowała masę, to
> jakieś nieporozumienie. lepiej zapłacić więcej i mieć spokój na 5-6
> tygodni - ja tak robię i dzięki temu od trzech lat nie mam problemów z
> paznokciami ani wydatków dodatkowych (no, jeszcze przemalowanie co
> troszkę, bo sama nie maluję, ale to już drobne).
>
to uwazasz,ze w salonie w centrum W-wy nie może zasiaść jakaś ledwo co
przeszkolona 'specjalistka' od paznokci?....uwierz mi,ze nie zawsze drożej
znaczy lepiej, często drożej, bo dzierżawa za lokal jest wyzsza niz gdzie
indziej, dziewczyna robiąca paznokcie w 'centrum' ma często ten sam staz i
doswiadczenie pracy i materialy co z 'osiedlowego'salonu. Pilnować...no cóz,
każdy ma inne wymagania i dla niektórych 'diabeł tkwi w szczególach'-
niekoniecznie dla doświadzczonej 'tipserki' paznokcie bez zarzutu beda tez
takie dla mnie..Mam je dwa lata i zadnych reklamacji nie składałam.
......Jeżeli Twoje paznokcie sa płaskie, równe z palcem, nie ma wybrzuszenia
z masy na płytce, sa cienkie, ze nie widac masy- jak naturalne, nie
rozdwajaja sie na końcach( o ile masz nałozone na naturalne), nie pękaja po
bokach, a od zewnetrznej strony sa bialutkie i nie widac narastającego
naturalnego paznokcia( o ile ten był krótszy od masy) itp, są idealnie
wypolerowane,ze praktycznie nawet nabłyszczacza nie trzeba, a odrosty sa tak
starannie spiłowane,ze nie widac róznicy miedzy masa a naturalnym
paznokciem--to są rzeczywiście ok i 'tipserka' jest godna polecenia

pozdrawiam Ewa= upierdliwa pod wzgledem szczegółu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-12-15 20:49:00

Temat: Re: tipsy :)
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 15 Dec 2004 21:02:50 +0100, in pl.rec.uroda "Ewa"
<e...@b...pl> wrote in <cpq590$edl$1@opal.futuro.pl>:

>to uwazasz,ze w salonie w centrum W-wy nie może zasiaść jakaś ledwo co
>przeszkolona 'specjalistka' od paznokci?....uwierz mi,ze nie zawsze drożej
>znaczy lepiej, często drożej, bo dzierżawa za lokal jest wyzsza niz gdzie
>indziej, dziewczyna robiąca paznokcie w 'centrum' ma często ten sam staz i
>doswiadczenie pracy i materialy co z 'osiedlowego'salonu.

sądzę, że salon w Centrum nie jest gwarancją stuprocentową. bo, byłam
ostatnio w salonie pokazowym Peggy Sage na malowaniu i efekt przeszedł
moje oczekiwania - w sensie negatywnym. mój pies lepiej maluje
paznokcie. niemniej jednak, generalna zasada jest taka, że salon w
centrum to większy przestiż i raczej nie dostanie się tam dziewczę po
podstawowym kursie, a jeśli nawet, to właścicielka salonu zadba o jej
stałą edukację.

>......Jeżeli Twoje paznokcie sa płaskie, równe z palcem, nie ma wybrzuszenia
>z masy na płytce, sa cienkie, ze nie widac masy- jak naturalne, nie
>rozdwajaja sie na końcach( o ile masz nałozone na naturalne), nie pękaja po
>bokach, a od zewnetrznej strony sa bialutkie i nie widac narastającego
>naturalnego paznokcia( o ile ten był krótszy od masy) itp, są idealnie
>wypolerowane,ze praktycznie nawet nabłyszczacza nie trzeba, a odrosty sa tak
>starannie spiłowane,ze nie widac róznicy miedzy masa a naturalnym
>paznokciem--to są rzeczywiście ok i 'tipserka' jest godna polecenia

tak, takie właśnie są. a warstwa wierzchnia idzie zawsze, bo tylko
dzięki niej paznokcie żelowe wyglądają tak, jak to założył wynalazca
tej metody.

niemniej jednak, nie wyobrażam sobie, żeby dobra tipserka robiła
cokolwiek innego, jeśli opisałaś. jeśli robi - widać nie jest dobra.
ergo, nie ma co do niej chodzić, w każdym razie z mojego punktu
widzenia - jak mam kogoś pilnować, żeby dobrze robił swoją pracę, to
wole go zmienić na takiego, co sam dobrze robi, to co ma robić. taką
zasadę stosuję w pracy i w usługach, z których korzystam.

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-15 20:58:38

Temat: Re: tipsy :)
Od: mips <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa napisał/a w news:cppt7o$alv$1@opal.futuro.pl:

> wystarczy poszukac innych miejsc- osiedlowych

Nie wiem jak z tipserkami, ale osiedlowe fryzjerki są imo bardzo
kiepskie.

--
Zofia Rakowska

"Juz pod pierwszym linkiem widac, ze jestes wstretnym
zlosliwym mikroprocesorem!" (c) ISIA pru,13-06-2004r.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-17 15:41:00

Temat: Re: tipsy :)
Od: "kici-kici" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Basenik", to jakiś rodzaj małego szpitalnego nocnika dla dzieci, tak?
> A w kaczuszki, czy jednolity? :->

tak, niemowlaczeczki robia tam kupeczunie :>
widze, ze jestes troche przewrazliwiona na punkcie zdrobnien,
ja rozumiem ze w dzisiejszych czasach ludzie zyja w stresie, ale
ze tak powiem odczep sie od mojego jezyka :>
nie musi Ci sie podobac i nie Tobie go krytykowac,
zajmij sie czyms bardziej pozytecznym

> Poczytaj wątek "chyba nie potrafię nosić tipsów" z dnia 12.12.2004
> Tam Anna M. Gidyńska dośc zrozumiale tłumaczy różnice pomiędzy tymi
> metodami.

przeczytalam przed napisaniem :)

> A co do ceny... hmm...
> Lepiej to przemyśl, jeśli budżet masz faktycznie skromny. To nie jest
> jednorazowy wydatek, to trzeba regularnie, co 2-3 tygodnie uzupełniać (i
> płacić za to), żeby kładzenie tego miało w ogóle jakiś sens.

jestem swiadoma tego i kosztow jakie sie ponosi,
interesuje mnie trwalosc i jak to wyglada po zdjeciu
(czytalam, ze nie za ciekawie;/)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-17 15:42:55

Temat: Re: tipsy :)
Od: "kici-kici" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jak prowadzisz intensywny tryb życia to takie pazurki beda ok, zawsze
> zadbane, żadnych odprysków lakieru itp., nic im sie nie stanie na basenie
> itp.

a jak z siatkowka?

> niech to bedzie akryl, niestety nie podam Ci adresu i cen

dlaczego akryl?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-17 23:59:56

Temat: Re: tipsy :)
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 17 Dec 2004 16:41:00 +0100, in pl.rec.uroda "kici-kici"
<m...@g...pl> wrote in <cpuuk6$r3s$1@mamut1.aster.pl>:

>jestem swiadoma tego i kosztow jakie sie ponosi,
>interesuje mnie trwalosc i jak to wyglada po zdjeciu
>(czytalam, ze nie za ciekawie;/)

a po co zdejmować?

jeśli żel spiłuje dobra tipserka, nie będzie problemu. jeśli sama
zerwiesz sobie tipsy - szykuj się na ukrywanie dłoni przez jakieś 3-6
miesięcy.

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-18 06:31:26

Temat: Re: tipsy :)
Od: Joanna <J...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hejka :-)
Ja mam Tipsy juz od dawna w sumie teraz to robie sobie je sama juz mialam
tak akrylowe jak i zelki. Robilam wszystko w domku,mam 2 dzieciaczkow i
nic mi sie z nimi nie dzialo.Jesli trafisz na dobra tipserke to zrobi ci
ladnie i zapewniam cie ze takze po ich zdjeciu nie wygladaja paznokcie az
tak bardzo tragicznie :-)
Pozdrawiam joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-18 06:37:59

Temat: Re: tipsy :)
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna M. Gidyńska wrote:

>>jestem swiadoma tego i kosztow jakie sie ponosi,
>>interesuje mnie trwalosc i jak to wyglada po zdjeciu
>>(czytalam, ze nie za ciekawie;/)
>
> a po co zdejmować?
>
> jeśli żel spiłuje dobra tipserka, nie będzie problemu. jeśli sama
> zerwiesz sobie tipsy - szykuj się na ukrywanie dłoni przez jakieś 3-6
> miesięcy.

Hmm... Zostałam zniknięta.

Pozdrawiam,
Karola (co nie ukrywała, a chwaliła się wszem i wobec)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-18 09:25:54

Temat: Re: tipsy :)
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kici-kici" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cpuuk6$r3s$1@mamut1.aster.pl...

> ze tak powiem odczep sie od mojego jezyka :>
> nie musi Ci sie podobac i nie Tobie go krytykowac,

"To se ne da" Piszesz na grupę ogólnie dostępna i każdy tu może się doczepić
do wszystkiego i wszystko skrytykować.
I co najwyżej możesz sobie potupać ze złości. :)))

> zajmij sie czyms bardziej pozytecznym

To jest właśnie pożyteczne, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki,
porzuciłaś żargon kelnerski i piszesz jak dorosła osoba.
Jestem z siebie dumna. :)

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-18 10:54:53

Temat: Re: tipsy :)
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sowa wrote:

>>ze tak powiem odczep sie od mojego jezyka :>
>>nie musi Ci sie podobac i nie Tobie go krytykowac,
>
> "To se ne da" Piszesz na grupę ogólnie dostępna i każdy tu może się doczepić
> do wszystkiego i wszystko skrytykować.
> I co najwyżej możesz sobie potupać ze złości. :)))

Póki co, to Ty tupiesz nóżką, ilekroć ktoś uzyje zdrobnionka.

MSPANC,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry