twoj mezczyzna i klub go-go

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 195

81. Data: 2002-11-27 11:44:29

Temat: Re: zoo i klub go-go
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w
wiadomości news:as29jb$gtb$1@news.onet.pl...
> [...] To jest przyczyna oczywista? :-(
> To smutne że kochane kobiety tak myślą.

Dlaczego? Mnie się wydaje, że to bardzo dobrze, że kochane
kobiety mają świadomość, że są kochane, mimo, że inne są
ładniejsze. Asiu, mam w domu lustro, widać odważne, bo nie
usiłuje mi wmawiać, że jestem najpiękniejsza na świecie. Zdaję
sobie sprawę, że część populacji wygląda lepiej ode mnie, ale
dopóki mój TŻ nie sygnalizuje potrzeby oglądania tych bardziej
udanych egzemplarzy w sytuacjach niedwuznacznie erotycznych,
jakoś mnie to nie boli. Gdyby zasygnalizował, byłoby mi
przykro - tak mam.

> [...] do tematu zoo można podejśc w różny sposób;

Nie sugerujesz, że osoba porównująca oglądanie panienek przy
rurze do zwiedzania zoo odczuwa dla tych panienek szacunek i
podziw, prawda? :) Mnie się to skojarzyło raczej z podejściem w
rodzaju "to inny gatunek, więc bez szans na prokreację" ;) Ale
są dwa fakty: po pierwsze to jest jednak ten sam gatunek ;), a
po drugie - nie da się ukryć, że duża część facetów traktuje te
panienki w sposób przedmiotowy, pogardliwy i jak najdalszy od
szaczunku. I mnie osobiście bardzo śmieszy taki paradoks, że to
działa też w druga stronę :)

> [...] Tak bardzo Ci zależy na opinii panienek
> rozbierających się po klubach?

A co one, gorsze, bo się w klubach rozbierają? Jeśli nie -
owszem, zależy mi, ogólnie jakoś mi zależy może nie tyle na
ludzkiej opinii, co na byciu człowiekiem, którego ludzie
szanują. Jeśli tak - to jest właśnie to podejście, które mi się
nie podoba, bo moim zdaniem panienka też człowiek. Tak czy
inaczej - mam Cię ;)))

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

82. Data: 2002-11-27 11:49:28

Temat: Re: twoj mezczyzna i klub go-go
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:as29u0$t8f$1@news.tpi.pl...
> [...] cyrkowcy, aktorzy, czy piosenkarze
> również dostarczają takiej rozrywki
> ku uciesze widowni.[...]

Tylko ta uciecha nie ma związku ze sferą seksualną, która w
mojej zapyziałej, zaborczej i zaściankowej mentalności ma
wymiary w sam raz na dwoje kochających się ludzi. Niemniej
jednak przyznaję innym prawo do posiadania mentalności
niezapyziałej, niezaborczej i niezaściankowej :)

Bo chciałam uściślić, że ja absolutnie nie próbuję oceniać, czy
kluby go-go są, czy nie są OK. Ja po prostu tłumaczę, dlaczego
nie chciałabym, żeby mój TŻ chciał tam iść :)

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

83. Data: 2002-11-27 11:51:41

Temat: Re: twoj mezczyzna i klub go-go
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sowa wrote:

> To zoo, właśnie mi uświadomiło, co w tym groźnego. To traktowanie tamtych
> kobiet jak zwierzaki.
> Moje gratulacje.

Same chca byc postrzegane w ten sposób - w tamtym miejscu, w tamtej
scenerii i w tamtej, danej sytuacji.
A ja tylko oceniam jak to ( zjawisko nie osobe ) odbieram.
Osoby nie znam i nic mi do tego czemu zdecydowala sie w taki sposób
zarabiac i w ten sposób prezentowac, traktowac wlasne cialo.
Zjawisko odbieram jednoznacznie- jako zoo.
A panowie nie wiem czy zauwazylas w niektorych sytuacjach bardzo lubia
traktowac kobiety przedmiotowo. Czy mezczyzna ogladajacy pisemka
kolorowe tez wg. Ciebie traci na szacunku bo smie traktowac kobiety na
rozkladówkach przedmiotowo? Zapewniam, ze ogladajac nie interesuje go
czy ona ma doktorat i zna 3 jezyki.

> Sowa - co właśnie duma, że chyba nie chce płacić za takie zoo.

Ok. Ja tez juz nie, ale nie deprecjonuje od razu ludzi, którzy maja
ochote kiedys sie tam wybrac i chca zobaczyc co to w ogóle jest.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

84. Data: 2002-11-27 11:54:22

Temat: Re: zoo i klub go-go
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <as2agc$5jf$1@news.tpi.pl>, a...@w...pl says...
> A co one, gorsze, bo się w klubach rozbierają? Jeśli nie -
> owszem, zależy mi, ogólnie jakoś mi zależy może nie tyle na
> ludzkiej opinii, co na byciu człowiekiem, którego ludzie
> szanują. Jeśli tak - to jest właśnie to podejście, które mi się
> nie podoba, bo moim zdaniem panienka też człowiek. Tak czy
> inaczej - mam Cię ;)))

A mi np. srednio zalezy na opinii osob ktore mnie nie znaja - czyli nie
moga miec wlasciwej podstawy do oceny. I szanujac takie kobiety (nie sa
w niczym gorsze bo czemu mialyby byc), ktore rozbieraja sie w klubach
czy gdziekolwiek indziej dla obcych, malo mnie obchodzi czy mysla o mnie
jak o tepym samcu czy jak o koneserze ich sztuki.
Tak jak malo mnie obchodzi czy ktos sadzi ze jestem taki czy owaki bo
slucham jakiegos typu muzyki, ogladam filmy czy czytam konkretne
ksiazki.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

85. Data: 2002-11-27 11:55:52

Temat: Re: zoo i klub go-go
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
> Dlaczego? Mnie się wydaje, że to bardzo dobrze, że kochane
> kobiety mają świadomość, że są kochane, mimo, że inne są
> ładniejsze. Asiu, mam w domu lustro, widać odważne, bo nie
> usiłuje mi wmawiać, że jestem najpiękniejsza na świecie.
Och to zupełnie nie o to chodzi, nie o jakieś abstrakcyjne pojęcia
o niejednolitych przecież kanonach piękna, o pięknie obiektywnym itd..
Myślałam że wszyscy tak mają jak my ;-) A mianowicie:
kiedy wybierasz kogoś na całe życie, kochasz, sypiasz z nim
i twierdzisz że ten ktoś jest piękny/ najpiękniejszy to naprawdę
tak myślisz ;-) I ja mimo jakiejś dalekiej świadomości że mój mąż
posiada wiele defektów jest dla mnie naprawdę najatrakcyjniejszym
mężczyznom i żaden żigolo nie grozi jego pozycji. Kiedy patrzę
na przystojnego mężczyznę to dla mnie taki sam obrazek jak..
po prostu obrazy: daleki, obcy, bez zachwytów. A on jest najpiękniejszy
i już. I myślę że on do mnie ma takie samo podejście.

> Nie sugerujesz, że osoba porównująca oglądanie panienek przy
> rurze do zwiedzania zoo odczuwa dla tych panienek szacunek i
> podziw, prawda? :)
Dla mnie jedno z drugim nie ma związku. Mogę czuć szacunek
lub nie; niezależnie od zawodu. A przykład szympansicy podałam
jako przykład tylko tego że określenie "jak zwierzęta w zoo" nie jest
jednoznaczne.

> A co one, gorsze, bo się w klubach rozbierają?
Absolutnie nie!! :-) Sama bym chciala ale mój mąż jest
większym zazdrośnikiem niż wy wszystkie razem ;-)

>Jeśli nie -
> owszem, zależy mi, ogólnie jakoś mi zależy może nie tyle na
> ludzkiej opinii, co na byciu człowiekiem, którego ludzie
> szanują.
Ja się oduczyłam: nigdy nie będziesz robić tego za co wszyscy
Cię będą szanować, bo ludzie mają różne systemy wartości
i to co dla jednego jest dobre dla innego skrajnie złe.
A już w kwestii nocnych rozrywek zupełnie daję sobie spokój
z próbami pozyskania szacunku, robię to co lubię i dopóki
nikogo nie krzywdzę uważam że jestem w porządku i nic nie
mogę sobie zarzucić.

>bo moim zdaniem panienka też człowiek.
Phi..moim zdaniem ziemia nie jest płaska ;-)

>Tak czy
> inaczej - mam Cię ;)))
Nie sądzę, nie tak łatwo ;-)
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

86. Data: 2002-11-27 11:56:45

Temat: Re: zoo i klub go-go
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <as2b7o$l1r$1@news.onet.pl>, a...@n...pro.onet.pl says...
> Użytkownik "Sowa"
> > I to zdanie świadczy o Tobie nie o nich.
> Dlaczego? Wydaje mi się że wiem; dla Ciebie "rozbieranie się
> po klubach" ma znaczenie pejoratywne a dla mnie przeciwnie,
> sama to robię w pewnych sytuacjach.

Tak potwierdzam, ona sie rozbiera po klubach...

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

87. Data: 2002-11-27 12:00:56

Temat: Re: twoj mezczyzna i klub go-go
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <3...@p...onet.pl>, a...@p...onet.pl
says...
> A panowie nie wiem czy zauwazylas w niektorych sytuacjach bardzo lubia
> traktowac kobiety przedmiotowo. Czy mezczyzna ogladajacy pisemka
> kolorowe tez wg. Ciebie traci na szacunku bo smie traktowac kobiety na
> rozkladówkach przedmiotowo? Zapewniam, ze ogladajac nie interesuje go
> czy ona ma doktorat i zna 3 jezyki.

Oj to juz chyba przesada :)

Sytuacje sa rozne.
1. Czy jak facet patrzy na ulicy na kobiete i podoba mu sie jej stroj,
jej wyglad, jej cialo, ona sama - to mysli o doktoratach i jezykach ? Oj
chyba nie.
2. jak wyzej ale facet na faceta
3. jak wyzej ale kobieta na faceta
4. jak wyzej ale kobieta na kobiete.

No i co ? to traktowanie przedmiotowe? To chyba jednak czasem wszyscy
(nie wiem wydaje mi sie) cos takiego robia. I czy to oznacza ze
traktujemy chodnik jak zoo? albo ze nie my sami jestesmy nie wiadomo
kim?

Troche mniej ostre wyroki :)

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

88. Data: 2002-11-27 12:01:19

Temat: Re: zoo i klub go-go
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> mężczyznom
Innym mężczyznom lub najatrakcyjniejszym mężczyzną ;-)
Tak to jest jak się robi sto rzeczy w jednym momencie..
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

89. Data: 2002-11-27 12:03:11

Temat: Re: twoj mezczyzna i klub go-go
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jakub Słocki" wrote:

> Troche mniej ostre wyroki :)

Ok :)
Choc jako zoo ocenilam ja. Panowie mi towarzyszacy po prostu dobrze sie
bawili, nie analizujac, nie angazujac sie, nie rozkladajac na czynniki
pierwsze, wyglupiajac sie z samych siebie i z atrmosfery tam panujacej.
Ot i cala straszna rzecz. Faktycznie- zony nie powinny puszczac tam
mezczyzn bo jeszcze sie taki zakocha....
Na marginesie- wydaje mi sie, ze te tanczace panie maja zakaz rozmów z
klientami wiec i jakakolwiek ich ocena poza wizualna odpada.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

90. Data: 2002-11-27 12:05:20

Temat: Re: zoo i klub go-go
Od: "Sowa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:as2b7o$l1r$1@news.onet.pl...

> Dlaczego? Wydaje mi się że wiem; dla Ciebie "rozbieranie się
> po klubach" ma znaczenie pejoratywne a dla mnie przeciwnie,
> sama to robię w pewnych sytuacjach.

Że się cytatem Twoim własnym posłużę - na pewno zrozumiesz:

> Myślę że nie powinnaś myśleć że wszyscy myślą Twoimi
> torami i mają Twój system wartości.
Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry