witam!

[jeśli macie pomysł gdzie lepiej zadać to pytanie to proszę skierować]

całe mieszkanie jest na "jasno, ciepło i przestronnie", poza kuchnią i
jednym komandorem praktycznie bez mebli.
w pokojach panele, jasne, a'la olcha, ściany w pastelach lub ciepłej bieli.
korytarz też jasny i ciepły: płytki w kolorze bardzo jasna "kawa z mlekiem"
na podłodze, a na ścianach tynk strukturalny z "zadziorkami", malowany na
kolor dulux "softone sultana spice 5" czyli bardzo jasny
rozwodniony/rozbielony beż, szafy i pawlacze w korytarzu (raczej oszczędna
zabudowa) w kolorze białym.

i teraz właściwe pytanie: opisane pomieszczenia (jasny beżowo kremowy
korytarz, i pokoje z panelami olchowymi i ścianami pastelowymi ciepłymi i
jasnymi) chcę jakoś sensownie połączyć drzwiami.
czyli czeka mnie zakup skrzydeł.
czy do tego zestawu dobrze będą wyglądać drzwi bardzo ciemne, mahoniowe,
bardzo głęboki kolor czerwonobrunatny?
czy będzie to dobrze korespondować z jasnym wystrojem? dobrze połączy,
zepnie w całość?
czy tez może będą takie drzwi zbyt ciemnymi plamami, wyglądającymi
(obrazowo) jak braki w uzębieniu?

brakuje mi wyobraźni, nie wiem co zrobić... drzwi wszystkie oczywiście w tym
samym kroju i stylu, do łazienek i pokoi, ten sam producent, ta sama seria,
ten sam kolor: ciemny, mahoń, brąz tak ciemny aż czarny z nutą czerwieni...

K>N>S>