Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia uzaleznienia to nasz wymysl

Grupy

Szukaj w grupach

 

uzaleznienia to nasz wymysl

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-08 10:41:19

Temat: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: "uczen3" <7...@7...waw.ids.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzaleznienia sa zawklym wymyslem ludzkiej swiadomosci pokazuja tylko
nienasze slabosci do jakiejs rzeczy - papierosy narkotyki alkohol - lecz
pokazuja na jak niskim poziomie jest nasza wola bo to od niej zalezy w koncu
co robimy i czy mamy odwage z tym skonczyc


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-01-08 14:04:13

Temat: Re: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: "lechox" <l...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Uzaleznienia sa zawklym wymyslem ludzkiej swiadomosci pokazuja tylko
> nienasze slabosci do jakiejs rzeczy - papierosy narkotyki alkohol -
lecz......

Fajnie by tak bylo ... gdyby to byla CALA prawda
...ALE TO NIE TETY NIE JEST TAKIE PROSTE...
Nie wydaje mi sie zeby ktos "na ochotnika" albo tlumaczac sie slaba wola ...
pakowal sie w samo DNO...

...> pokazuja na jak niskim poziomie jest nasza wola bo to od niej zalezy w
koncu
> co robimy i czy mamy odwage z tym skonczyc

z silna wola to na prawde ma nie wiele wspulnedo.... raczej ze
szczesciem.... (fartem)...
a tymbardzierj nie wiele z odwaga... ja przestalem bo SIE PRZERAZILEM....
ale mozesz miec na ten temat swoje zdanie... :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-01-08 18:12:41

Temat: Re: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: "hoRaCy vel arcybiskup P. aka Spider lub szeregowy Bambus" <h...@p...nospam.fm> szukaj wiadomości tego autora

Dokladnie, wiec brednią jest mowienie o uzaleznieniu (psychicznym) jako o
czyms, czego uleczyc sie nie da.
ODDZIELCIE SIE OD TEGO CZEGO "POTRZEBUJECIE"
Ascetyzm :)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-01-08 19:42:25

Temat: Re: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: Chewie <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

uczen3 wrote:
> Uzaleznienia sa zawklym wymyslem ludzkiej swiadomosci pokazuja tylko
> nienasze slabosci do jakiejs rzeczy - papierosy narkotyki alkohol - lecz
> pokazuja na jak niskim poziomie jest nasza wola bo to od niej zalezy w koncu
> co robimy i czy mamy odwage z tym skonczyc
>
>
Nie do kon'ca wytwór s'wiadomos'ci. Bo z punktu widzenia biologicznego
organizm po prostu przyzwyczaja sie do niektorcych sybstancji i majac
ich niedobór z'le sie; czujemy. Jest to uzalez.nienie fizyczne i ma nie
wiele wspólnego ze s'wiadomos'cia;.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-01-09 15:11:32

Temat: Re: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: "sychu" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Uzaleznienia sa zawklym wymyslem ludzkiej swiadomosci pokazuja tylko
> nienasze slabosci do jakiejs rzeczy - papierosy narkotyki alkohol - lecz
> pokazuja na jak niskim poziomie jest nasza wola bo to od niej zalezy w
koncu
> co robimy i czy mamy odwage z tym skonczyc
>
Oj chyba nie do konca choc cos w tym z prawdy napewno jest jednak istnieje
cos co
"trzyma" palacza w nalogu mimo iz on zdaje sobie sprawe ze papierosy tak
wlasciwie to nic mu nie daja a tylko szkodza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-01-09 16:33:28

Temat: Odp: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: "Iwona" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik uczen3 <7...@7...waw.ids.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych n
apisał:avguu1$38e$...@n...tpi.pl...
> Uzaleznienia sa zawklym wymyslem ludzkiej swiadomosci pokazuja tylko
> nienasze slabosci do jakiejs rzeczy - papierosy narkotyki alkohol - lecz
> pokazuja na jak niskim poziomie jest nasza wola bo to od niej zalezy w kon
cu
> co robimy i czy mamy odwage z tym skonczyc
>
> Czy kiedykolwiek byles uzalezniony od narkotykow?!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-01-11 16:38:40

Temat: Re: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: "Sperzu" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie do kon'ca wytwór s'wiadomos'ci. Bo z punktu widzenia biologicznego
> organizm po prostu przyzwyczaja sie do niektorcych sybstancji i majac
> ich niedobór z'le sie; czujemy. Jest to uzalez.nienie fizyczne i ma nie
> wiele wspólnego ze s'wiadomos'cia;.

Jednak aby sie uzaleznic fizycznie trzeba cos kiedy zaczac. Chyba narkomanom
na poczatku nikt igiel w przedramie nie wbija, tylko roba to z wlasnej
woli...
--
Pozdrowka
Sperzu[at]msi.pl
gg 983847
"my knife, it's sharp and chrome,
come and see, inside my bones"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-01-13 08:17:02

Temat: Re: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: "Adam Sanecki" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Uzaleznienia sa zawklym wymyslem ludzkiej swiadomosci pokazuja tylko
> nienasze slabosci do jakiejs rzeczy - papierosy narkotyki alkohol - lecz
> pokazuja na jak niskim poziomie jest nasza wola bo to od niej zalezy w
koncu
> co robimy i czy mamy odwage z tym skonczyc

Witam Wszystkich Grupowiczów. Od niedawna jestem na tej liście, a to mój
pierwszy na nią post.
Najpierw kilka słów o sobie.
Jestem alkoholikiem, oraz nałogowo palę papierosy (1 - 2 paczek dziennie).
Szczególnie ten alkoholizm miał duży wpływ (oczywiście negatywny) na moje
życie. Kiedyś opowiem o tym bardziej szczegółowo. Miałem kilka okresów
"trzeźwości", zdarzało się nawet, że nie piłem po kilka miesięcy. Lecz
zawsze jakiś głupi przypadek (święta, jakaś rocznica czy inna uroczystość)
sprawiały, że powracałem do nałogu.
Jako alkoholik oczywiście w większości przypadków piłem sam. Ostatnio
przerzuciłem się na "Żołądkową Gorzką", ale różnie to bywało. Czasami była
to wódka czysta, czasami piwo (krachów nie ruszałem, ale może gdyby nie
można było inaczej, to kto wie...). Np. wychodziłem rano z psem, czy po
zakupy, więc do sklepu i seteczkę żołądkowej prawie na miejscu (gdzieś w
bramie obok sklepu), oraz drugą do domu (jak się ją włoży do kieszeni
spodni, to nie widać). Ale te wszystkie historie opowiem w następnych
postach, oczywiście jeżeli będzie zainteresowanie.
Ale do czego zmierzam.
Bardzo chciałem rzucić ten nałóg, chciałem cały czas od kilku już lat,
lecz... Doszedłem do takiego stadium nałogu, że bez tej setki (a ostatnio
nawet dwóch) nie mogłem już normalnie funkcjonować. Najgorzej było rano,
przy wstawaniu z łóżka. Zawroty głowy, odruchy wymiotne, samopoczucie "pod
psem", skrajna depresja, trzęsionka itp. Nawet ciężko mi było się ubrać.
Wszystkie te objawy ustępowały dopiero po wypiciu setki (a ostatnio już
dwóch). I tak przez cały dzień, gdy działanie alkoholu osłabiało się, trzeba
było jego niedobór uzupełnić... Ostatnio dochodziło już do tego, że
wieczorem musiałem kupić o jedną setkę więcej niż przewidywałem do wypicia
tego dnia, żeby mieć na rano i normalnie móc funkcjonować. Zaraz po wstaniu
(i po opanowaniu odruchów wymiotnych) piłem tą setkę, oczywiście naczczo i
dopiero jako tako mogłem się umyć i ubrać...
Oczywiście odbiło się to na moim zdrowiu (żołądek, wątroba, ciśnienie itd.).
Byłem już pewien, że zerwanie z nałogiem jest niemożliwe, chociażby z powodu
tych poranków, uwierzcie mi, to było naprawdę nie do pokonania i żadna silna
wola tu nie pomagała!!!
A jednak się udało. Obecnie nie piję już 7 dni, wstaję dobrze, nie mam
odruchów wymiotnych, trzęsionki i wszystkich innych objawów, które kiedyś
nie pozwalały mi normalnie funkcjonować. Jeżeli kogoś interesuje, jak mi się
to udało, chętnie o tym napiszę. Teraz najważniejszą dla mnie sprawą jest
wytrwać w tym stanie.
Chętnie nawiążę kontakt z osobami, które przez to przechodziły. A może
zorganizowalibyśmy na grupie coś w rodzaju mityngu AA (specyfika mojej pracy
niestety nie pozwala mi obecnie na uczestniczenie w takich mityngach).
Czekam na wasze odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Adam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-01-14 18:51:13

Temat: Re: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: Kiciek <m...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiadomość od Adam Sanecki została zasymilowana
news:avv0cp$95e$1@news.tpi.pl

[...]
> A jednak się udało. Obecnie nie piję już 7 dni,
[...]

Trzymaj sie. Pamietaj - ani kieliszka !!! Nie wolno !!!
Jak wypijesz to bedzie tak jak z moimi papierosami :|
Mamy podobny rekord mimo iz Twoje uzaleznienie IMHO gorsze niz moje, ale
milo wiedziec iz ktos tez z czyms walczy.
--
Pozdrowienia. Kiciek.
Wraz z odejsciem klienta odchodzi zysk.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-01-21 14:25:14

Temat: Re: uzaleznienia to nasz wymysl
Od: "Obcy" <s...@m...icpnet.pl (zabezpiecznie)> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "lechox" <l...@2...pl> napisał w wiadomości
news:avhav8$6gc$1@news.tpi.pl...
>
> > Uzaleznienia sa zawklym wymyslem ludzkiej swiadomosci pokazuja tylko
> > nienasze slabosci do jakiejs rzeczy - papierosy narkotyki alkohol -
> lecz......
>
> Fajnie by tak bylo ... gdyby to byla CALA prawda
> ...ALE TO NIE TETY NIE JEST TAKIE PROSTE...
> Nie wydaje mi sie zeby ktos "na ochotnika" albo tlumaczac sie slaba wola
...
> pakowal sie w samo DNO...

Racja, ale zauważ, że to DNO jakie osiąga człowiek uzależniony to nie
bezpośredni wynik substancji która go uzalezniła, ale społecznych
konsekwencji tego nałogu!
Np: Alkoholik stacza sie na dno nie z powodu samego alkoholu, ale z powodu
wszelkich problemów które wynikaja z uzaleznienia. Traci rodzinę, pracę,
szacunek otoczenia itp. Gdyby miał to wszystko zapewnione to piłby dalej i
byłby szczęsliwym złowiekiem, tylko byc może jego watrobę szlag by trafił
;-)
To samo jest z narkomanami i innymi nałogowcami. nałóg staje sie problemem
tylko dlatego, że generuje inne problemy - ważniejsze życiowo. Te prob;lemy
nakręcają jeszze wiekszy nałóg i dopiero wtedy człowiek stacza się na dno.


--
pozdrawiam
Obcy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Marlboro-adres
Bulimia
jak jej pomóc?
jak jej pomóc?
odwyk

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »